kopenhaska i co dalej?

no masz racje :) przynajmniej startujesz z o wiele nizszej wagi niz ja i jestes wyzsza :) tez musze poczytac o tym indeksie glikemicznym

jak to mój świętej pamięci dziadek mówił "krótkie nóżki dupka zaraz" ;) a ja mówie wszystko byłoby ok gdyby ta dupka była mała haha

Justi Ty jak cos walniesz to az sie na glos zasmialam....a wiesz ze w pracy siedze heheheb ;) o indeksie glikemicznym tez slyszalam ale jakies mi sie to skomplikowane wydawalo ....moze jak mnie podszkolicie to tez to wezme pod uwage- poki co trzymam sie mojego planu :) troche glodna jestem.....wiec rybka bedzie moim wybawieniem juz niedlugo :) ps. krzyczacy maz.....zostaw go raz z dzieckiem na pol dnia chciaz....mowie powaznie- wtedy mu sie odmieni....oni to pojecia nie maja o tym co my kobiety musimy znosic ehhh- wszyscy tacy sami- nie daj sie Justi! duza buzka x

juz wytrzymac nie moge...wyjde z pracy pol godzniny wczesniej bo oficjalnej przerwy na lunch oczywiscie nie mialam....zjadlam swoj jogurt i owoce tu przy biurku ukradkiem...jaja jak berety....odliczam juz minuty.....ehhh.....

heheh fajnie ze Cie rozsmieszylam ;) u mnie tez rybka na kolacje, zamienilam miejscami obiad z kolacja dzisiaj. Mowie mu ze oczywiscie moge odkurzyc itp ale on sie ma zajac mala a ten no spoko, zabiore ja do mojej mamy. Oczywiscie wtedy nie on sie nia zajmowac bedzie tylko mama ;) Ale nie moge narzekac bo on sam duzo sprzata :) to jak juz w domku Aniesia? Maj12 jak Ci idzie?

hello :) ja juz w domku....i juz z pelnym brzusiem ;) od razu lepiej.....musialam przerwy robic bo nie moglam wcisnac tej ryby z serkiem - pyszna byla....teraz troche cebula smierdze ale warto bylo :) herbatke teraz robie....jesli kto ma ochote sie przylaczyc to zapraszam :) ps. faceci tak maja ze sie wyreczaja....sprtyni sa....ale trzeba im wybaczyc...w koncu to tylko mezczyzni....heheheh

hejka :) a ja opoznienie :/, maz mala kapie i kolacja dopiero pozniej jak juz pojdzie spac. Ciekawe czy cos mi ubedzie ale raczej nie bo nie bylam w kibelku :( a Ty jak tam sie czujesz Aniesia? jak tam metabolizm? hehe ano tak to z tymi facetami jest z nimi zle bez nich jeszcze gorzej ;)

no juz po kolacji :) mniam czuje sie pelna. Kurka nie byłam na zakupach i nie wiem co zaplanować na jutro :( Aniesia co jutro jesz?

jadlospis na jutro? juz podaje :) sniadanie- 2 kanapki rivity z sezamem z serkiem philadelphia i ogorkiem plus maly actimel- 185kcal lunch- pudelko krewetek, balan i activia jogurt sliwkowy- 310kcal kolacja- 2 plasterki szynki, 2 jajka na twardo, brokuly i pomidor plus jogurt na deser- 502kcal suma 996kcal :) Justi- ciekawe jak sobie poradzis jutro z ta imprezka...pamietaj nie wpadnij w szal ale odpusc sobie...ja tez pierwszy dzien po kopenhaskiej mialam odpust i jakos nie zaszkodzilo ;) no....to sie okaze...jutro staje na wage...a Ty- wazysz sie jutro rano zey poznac ostateczny wynik chyba???

no brzmi smacznie widze ze juz sie obcykalas z liczeniem kalorii ;-) bardzo dobrze. Zastanawiam się co zjeść żeby mnie nie rozepchalo ale zebym tez sie nie zalatwila szybko po jednym drinku ;) musze jakos do domu dotrzec hehe Tak jutro sie waze i boje sie ze jutro bedzie wiecej niz wczoraj, jakas taka wypchana sie czuje :( Aha mialam Ci napisac jak tego omleta robie. Zesmazam sobie mala cebulke czasem dodaje pieczarkow troche ale przewaznie bez. 2-3jaja mieszam z odrobina mleka, sol pieprz czasem papryke do smaku. Jak juz jest zesmazona cebulka to dodaje ja do jaj plus groszek z puszki ja tak ok 1-2 lyzek bo bardzo lubie oczywiscie bez wody, i taka mieszanke na rozgrzana patelnie, smaze na jednej stronie az gora bedzie gotowa i potem jedna polowe zwijam na druga i hop na talerz ;) bardziej kaloryczna wersja to z posypanym cheddarem (mniam) :)

aha mysle ze 2 jaja duze wystarcza, zalezy jakiej wielkosci masz patelnie, ja mam taka mniejsza wsam raz :-)

o...dzieki serdeczne musze koniecznie wyprobowac bo tez lubie groszek a omlet to ja zwykle na slodko jadlam wiec chetnie sprobuje wersje na ostro ;) mam nadzieje ze jutro sie nie ululasz kompletnie i pamietaj alkohol tez ma kalorie...i to sporo ;) powodzenia zatem - najwazniejsze zebys sie dobrze bawila :)

i trzymam kciuki za poranne wazenie....ja tez zamierzam sie zwazyc...choc boje sie bardzo....jakos nie ufam tej swojej wadze ;) badzmy dobrej mysli :)

tak przemyslalam sprawe i moze jutro zjem taki omlet na kolacje...bo to jajko z szynka to za bardzo pod kopenhaska podchodzi - a tej poki co mam dosc...wiec zamieniam....bo miej wiecej tyle samo kalorii bedzie mialo....i jakby co to chyba moge tak wkroic troche szynki...albo polac jogurtem naturalnym czyz nie? juz sie ciesze tylko po pracy musze skoczyc do sklepu kupic groszek bo okazuje sie ze nie mam ;) dzieki raz jeszcze- spadam pomalu bo juz pozno a jutro wariacki dzien mnie czeka ;) papapa i do uslysznia xxx

hej dziewczyny ja jakoś mam dziś zły humor,dodałam sobie dziś łososia i paczkę słonecznika do diety.jakby któraś mogła sprawdzić mi ten słonecznik ile kalorii może mieć niesolony.byłabym wdzięczna może wtedy mniej by mnie kusił.myślałam też żeby przerwać tamtą dietę i dołączyć do waszej już teraz ale to chyba glupi pomysł tym bardziej że teraz te dni ...więc kiedy będzie po to dołączę nawet jak nic już nie zrzucę wagowo będzie ok zawsze to zdrowiej i oby nie przytyć.pozdrawiam.justi dobrej zabawy.aniesia dodawaj te posiłki ja będę z tego korzystać.justi faceci potrafią być jak świnie ale my kobitki lubimy to mięsko....do jutra mam nadzieję.

Maj słonecznik bez soli na 100g zawiera 582 kalorie, 24g weglowodany, 50g tluszcze, 19g bialko :) ale nie martw sie za bardzo bo przynajmniej przyspiesza metabolizm. Wytrzymaj tydzien zobaczysz czy Ci cos ubylo a jak nie to nie ma sensu sie meczyc bo drugi tydzien to baaardzo wolno schodzi. Omlet na slodko Aniesia? podziel sie przepisem ;) nigdy nie jadlam. Też ide spać ciężki dzień dzisiaj. Mała jest mega wymagająca no ale nikt nie mówił że macierzyństwo będzie łatwe ;-) za to jaka radość w domu :) Buziaki i do jutra Kochane!

ja normalnie oderwac sie nie moge...juz po polnocy a ja dalej slecze....ehh....wariatka jestem ;) omlet na slodko niestaty nie jest zbyt dietetyczny wiec nie wiem czy warto- jajka (conajmniej 4 lub 5), mleko, lyzka maki, lyzka cukru i wanilowy tez, proszek do pieczenia plus troche cynamonu....wszytko dobrze roztrzepac albo mikserem az do momentu jak sie zrobi piana....wylac na patelnie i bardzo wazne zeby podwazac na brzegac i wlewac pod spod to rzadkie wtedy robic sie puszysty i warstwowy gruby omlet- na koniec przewrocic ostroznie na druga strone zmiejszyc ogien i koniecznie przykreyc wtedy rosnie- serwowac z ulubionym dzemem lub jak ktos lubin to posypac cukrem...moznaby z owocami moze;) moja mama mi taki robila keszcze jak dzieckiem bylam....starcza na dwie osoby :)- na diecie nie jest raczej zalecany ale mozna na przyszlosc zapamietac ;) ja tu raczej mysle ze taki zestaw fajita mozna by na diecie dziabnac...z kurczakiem...pisza ze po przyrzadzeniu jedna fajita ma 159kcl to nie tak duzo hehehe- mam bzika teraz na punkcie tych kalorii....a i lody takie widzielam na patyku...mrozony jogurt w polewie owocowej- jedna sztuka tylko 46kcal- super....:) ok..spadam bo naprawde juz ledwo na oczy widze....spijcie dobre kochane....i powodzenia jutro rano :) ps. maj12- slonecznik to chyba niezbyt dobry pomysl....a ja tez lubie sobie podlubac heheheh

sorry za literowki....naprawde juz niedowidze....ide spac...papapapap ;)

Dzien dobry :) Jest spadek- w koncu ponizej 68...hurrrraaaa :) moglam zmienic stopke ;) nareszcie sie ruszylo....i poziom tluszczu w organizmie tez spadl...bo mam taka wage ktora pokazuje- jestem happy :P Justi- jak u Ciebie? Daj znac koniecznie ! Lece glowe myc bo znowu sie spoznie hehehe Milego dnia dziewczyny i do uslyszenia :) powodzenia xxx

maj12- brawo za spadek- az milo dzien zaczac czyz nie? super sie ciesze czekam teraz na wiesci od Justi :) buzka x

witam z nową energią!dziś już lepiej postanowiłam wytrwać ubyło mi jeszcze pół kg także ważę 62,3kg na dzień dzisiejszy.justi dzięki za to sprawdzenie słonecznika fakt ma dziad tych kalorii ale to z drugiej str dobre kal bo działają na metabolizm.postaram się jednak go wcinać mniej.wiesz jak tak piszesz o córci to czasem ci zazdroszczę to najlepszy czas moja jest już duża i samodzielna. a przepis na omlet mam z szynką -3jajka.5dkg szynki,2łyżki mleka,3łyżeczki masla.do rondelka wbić żółtka wymieszać z nimi mleko potem sól i ubitą pianę z białek.podsmażyć na maśle szynkę wlać jajka.obsmażyć z 2str.posypać koperkiem.wersje mam też z papryką czerwoną i żóltą i szczypiorkiem.na słodko to jadłam z mandarynkami z puszki smakował mi bardzo.2jajka 2łyżeczki cukru 2łyżeczki maki skorka otarta z cytryny mandarynki z puszki tłuszcz do smażenia cukier puder pycha nie wiem czy się nadają na dietę ten z warzywami i szynką chyba tak a ten na słodko sprawdzcie jak możecie

aniesia dzięki ale tobie też gratuluję masz 8 z przodu!no żebyś wiedziała wczoraj to chyba mnie dobiła ta waga a dziś proszę..znaczy znak z góry trzymaj się dzielnie.a ty te lody to w sklepie gdzieś widziałaś czy taki przepis na te domowe?i ta fajita co to takiego nie znam.ale wiem że tortille są dobre na diecie no przynajmniej mniej maja kal niż naleśniczki swoją drogą szkoda ja lubię bardzo i naleśniki i krokiety będę zaglądać co jakiś czas bużka

sorry aniesia 7 z przodu!!11

witajcie dziewczynki. Zaliczyłam malusi spadek ale zawsze to spadek a nie w górę, dzisiaj 68.9kg czyli 0.2kg w dół. Ale mi smaka na te omlety narobiłyście, w ogóle to czemu ja durna nigdy nie pomyślałam żeby te jaja zmiksować? Wyobraziłam sobie te Wasze takie puszyste i aż mi ślinka leci. Muszę to zastosować następnym razem jak będę robić mojego z groszkie (czyli planuje na dziś wieczór). Wkurzyłam się bo zjadłam na śniadanie jogurt naturalny i dwa tosty mówię zaszaleję a tutaj się okazuje że dziś imprezki nie będzie. Bo przyjaciółka jedzie na koncert Tori Amos dziś wieczorem z innymi znajomymi, szkoda że dopiero dzisiaj się o tym dowiedziałam no ale nic. Czyli bę∂ę się dziś pilnować omlet na kolację a na obiad salatka owocowa i jogurt. Jutro do teściów więc sobie odpuszczę jeden dzień :) Wstałam dziś o 6 rano bo mała nie myślała o spaniu dłużej, na szczęście teraz drzemie więc zdąrzylam się wykąpać i tu zajrzeć. Maj fajita to kurczaczek zesmazany z czerwona papryka ii cebula ze specjalnymi meksykanskimi przyprawami i to sie wklada w tortille, dodaje sie zwykle do smaku salse i cheddar (wersja lekka to oczywiscei bez sera) pychotka :) Maj ktory to dzien Twoj dzisiaj? 6sty? Piękny spadek widzisz ruszylo sie :) Aneisia dzis w pracy?

justi 5dzień a jak piszesz że masz smaka na te omlety po tym pisaniu to pomyśl sobie co ja muszę czuć na tej kopenhaskiej ale wytrwam jakoś gorzej lub lepiej byle do przodu.potem to będę szaleć jak wy.gratuluję też spadku zawsze to coś.ciekawe czy ktoś do nas jeszcze dołączy nie?a tak w ogóle to nie wiedziałam że marchewka gotowana ma większy indeks glikemiczny ciekawe dlaczego przez sól i czasem cukier dodawany do gotowania?nie mam pojecia.

no ja niestety w pracy :( ale nie jest zle....;) Justi gratuluje spadku- w sumie masz calkiem niezly wynik :) szkoda ze imprezki nie bedzie ale za to u tesciowej sobie jutro cos przekasisz pysznego ;) omlet na kolacje u mnie na 100% juz sie napalilam jak nie wiem ;) czyli zmiana w jadlospisie kompletna- sniadanie- ryvita z philadelpia i ogorkiem obiad- kawalki kurczaka z papryka i jogurt sliwkowy kolacja - omlet ala Justi ;) przekaski- jablko lub actimel jestem zachwycona dieta...jem to co lubie, chudne- czuje sie lezejsza i po prostu bardziej szczesliwa :) jeszcze raz dziekuej Ci Justi za wszutkie rady :) Maj12- wlasnie z ty indeksem glikemicznym nie moglam sie polapac dlatego nigdy sie tego nie podjelam hmm.....i badz dzielna jeszcze kilka dni i tez bedziesz omlety krecic ;) duza buzka xx

witaj aniesia sprawdz w domu kal tego omletu na słodko co podałam ciekawa jestem może to czasem na kolację by mozna albo obiad?coraz bardziej mi się podoba ta wasza dieta.już bym chciała tak jak wy....oj!

uff...nareszcie weekend :) lece na zakupki :) syncio wraca od ojca za 2 godziny....mam chwile zeby odsapnac bo wariacki dzien w pracy byl ze hej ;)))) sprawdze pozniej ile kalorii taki omlet bedzie mial....z tym maslem to bym uwazala ale moza cos pokombinowac ;) do uslyszenia juz z domku-milego wieczorku :) papa x

Hello :) Ja juz po kolacji- omlet byl calkiem niezly mimo ze mi sie przykleil do patelni i chyba dodalam za duzo koperku....ale nastepnym razem bedzie lepszy w koncu praktyka czyni mistrza ;) wciagnelam tez jogurt i pudelko czeresni i jestem jak mala bombka :P zaraz luby przyjezdza z nowa szafka do syncia pokoju...bedziemy robic male przemeblowanie wiec juz sie pewnie dzis nie odezwe w takim razie zycze milego wieczoru i spokojnej nocki i do uslyszenia jutro laseczki papapapa Justi mam nadzieje ze nie grzeszysz za bardzo...pamietaj ze ja wszytko widze ;) ;) ;)

hejka :) co za dzień! po obiedzie dostałam takiego bólu brzucha (już nie wspominam ile razy musiałam do toalety) że dajcie spokój. Chyba jakąś jelitówkę załapałam bo zjadłam owoce sprzed dwóch dni. Chyba mi zaszkodziły. Mój mąż mnie błagał żebyśmy gdzieś wyszli bez małej więc byliśmy na wczesnej kolacji. Także nagrzeszyłam. Skrzydełka z kurczaka kozi ser zapiekany frytki, spring rolls..oj nie dobrze. No ale przynajmniej deseru nie miałam ;) no i tylko herbatka żadnych drinków. Teraz małą kąpie a ja mam chwilę żeby tu zajrzeć. Ty to Aniesia zawsze wiesz kiedy grzesze Ty czarodziejko Ty ;-) Maj juz Ci sprawdzam tego omleta. Poczekaj jeszcze troszke i do nas dolaczysz ;) bedziemy sie dzielic przepisami. Tez sie dziwilam z ta marchewka. Raz ja ugotowalam na kopenhaskiej zamiast surowa zjesc a chyba nie powinnam w takim razie ;) Aniesia zycze Ci super wieczorku z lubym ;) baw sie dobrze! Ja tu jeszcze zajrze jak już małą położę spać :)