kopenhaska i co dalej?

chyba lubię ryby bo do niedawna myślałam że nie za bardzo bo nie jadłam nawet raz w tygodniu ale ostatnio przesadziłam z nimi i nie mogę patrzeć juz na nie! gdyby nie świadomość że nikt nie ruszy tej mojej makreli to najchętniej też bym jej nie jadła.no będę musiała tak trochę odpocząć od nich żeby znowu jeść je z apetytem. justi słodka ta córcia twoja fajnie małe dzieci zasypiają.ja tu już niedługo o 16 mam obiadek) bo jem kolację koło 18.pozdrawiam aniesia trzymaj się jeszcze trochę i koniec roboty!

Aniesia zgadzam sie najslodszy widok na swiecie :)) Ja wywalilam te krabie paluchy bo jednak znowu mi nie podeszly tymrazem wmusilam 3 zeby juz mi szkoda nie bylo wywalic a reszte i tak wywalilam, polowe paki bo moj to nie je takich rzeczy. Zjadlam selera z houmousem i wypilam litr wody bo takie ostre haha no i siedze i pracuje troche poki mala spi :) Ja kiedys tez nie lubilam ryb ale odkad mieszkam nad morzem to posmakowalam ;)

wow...dobrze Maj mowilas ze mi czas szybko zleci...jakos to dwie godziny mi smignely- zajeta bylam i sporo biznesu nawet zalatwilam...teraz mam mase papierkowej roboty ;) fajnie bo juz tylko 45 minut i laba ;P w sumie nie moge sie dzis mojej rybki doczekac...tak o tych rybach gadamy ze mi smaka narobilyscie wiec sie ciesze ze ja mam w jadlospisie ;) jutro tez pracuje niestety ale za to w poniedzialek mamy wolne wszyscy bo u nas jest bank holiday- jak u was Justi- tez was to dotyczy?

Justi ja Cie podziwiam ze wcisnelas nawet 3....ostatnio wychodze z zalozenia ze nie warto marnowac kalorii na cos co mi nie smakuje wiec nie tknelabym wcale hehehe- a maz nie musi wiedziec...swoja droga dziwne ze on nie lubi skoro Szkot to myslalam ze wszystkie owoce morze bedzie wcinal z zapalem...mialam juz dawo pytac ten Twoj ukochany to taki Szkot z prawdziwego zdarzenia- nosi kilt czy jak to tam sie nazywa? opowiedz cos jak znajdziesz czas ;)

nie wiem jak tu na jutro ułożyć jadłospis uwzględniając tą wizytę u znajomych idziemy tak na 17 więc na wieczór i na pewno będzie jakieś ciacho i sałatki więc jakoś tak żeby w ciągu dnia nie za dużo ale też głodna nie chodzić i nie wiem pomożecie? właściwie ta kolacja to mój główny posiłek jeśli chodzi o kal będzie.

to rano jakos jogurcik,,moze warzywa w ciagu dnia....cos lekkiego...zaoszczdz sobie miejsce na wieczor ale cos tam przekaszaj zeby nie rzucic na zarelko z glodu ;) i pij duzo...to tez dziala ;)

wymysliłam na razie rano kawa i jogurt naturalny 3,5%tł.,grejpfrut,2wafle ryżowe naturalne nie wiem ile ma kal grejpfrut ale reszta razem jakieś 160 więc dodać tego gr. to duzo nie powinno być i resztę na kolację zostawię.może byc jak sądzicie?

jakies 75kcal ma grejfrut wedlug mojej tebeli :)

wiec masz jkaies 800-1000kcal na kolacje....to mozesz zaszalec ;) tylko pamietaj ze drinki alkoholowe sa bardzo kaloryczne :P

no to myślę że tak własnie zjem to by bylo 235 kal z rana to do 1000jeszcze 765 mi brakuję więc mam nadzieję ze nie przegnę strasznie)))

no niestety na drinki będę musiała wziąć poprawkę a na pewno jakieś się pojawią żeby tylko nie przegiąć strasznie to będzie ok)))

zebys sie tylko dobrze bawila to najwazniejsze- w koncu cos od zycia sie nalezy jak juz wspolnie ustalilysmy- jestes grzeczna caly tydzien wiec odpust weekendowy jest dozwolony :P ok...ja spadam do domku....odezwe sie troche pozniej- do uszlyszenia kobitki - buzka

zgadza sie maj 750 kcal czy nawet jak tam troche wiecej to nic sie nie stanie ;) ja tez odpust jutro bedzie mi lepiej ze nie tylko ja ;) a Aniesia z lubym pewnie tez nie bedzi zbyt grzeczna ;-) hihi Niestety ja w poniedzialek nie mam holidaya :( Niektore szkoly mialy w zeszly poniedzialek ale u mnie na uczelni niestety juz nie ma :( kiedys mielismy Victoria day wolny ale od kilku lat juz nie. Za to mamy o te dni wiecej annual leave :) wiec nie tak zle. Tak moj maz to taki z prawdziwego zdarzenia Szkot choc nie lubi owocow morza, za to jego brat to tylko owoce morza ;) Moj na wesela albo jakies szczegolne okazje typu rozdanie dyplomow zaklada kilt. Trzebabylo nas widziec jak bralismy slub u mnie w malej miescinie pod Krakowem, mielismy chyba z 15stu w kiltach, obcy ludzie do kosciola poprzychodzili. Na plycie z wesela to polowy to nie znam haha a moja fryzjerka powiedziala ze poszla sie przejsc o godzinie co mialam slub kolo Kosciola i widziala kilty i mowila ze wygladalo to jak z filmu :)

ale mam spoznienie....musialam kolacje zjesc po 19tej niestety bo dzis ja tak pozno do domu dotarlam...( na marginesie moja rybka z serkiem byla palce lizac).ale juz wszystko porobione..zakupy itp ...nawet machnelam sernik na zimno z galaretka w wersji dietetycznej z truskawkami- caly wychodzi z obliczen ma ok 900-1000kcal wiec musze madrze go dzielic i nie zjesc za duzo w weekend...ale mysle ze lepiej miec cos co sama zrobilam i wiem ze jest niskokaloryczne niz sie rzucic na jakies ciastka czy czekoladki jak w tamten weekend ;) jak bylam na dukanie to robilam po kilka ciast w tygodniu..czasem dwa dziennie hehehe- na przyszly weekend juz planuje tiramisu ;) ide kawe robic bo musze po tej cebuli...ale zrobie normalna nie z ekspresu...ma troche mniej kalorii- wyszlo mi ze dzis zjadlam 1140- to jeszcze miesci sie a moich ustalonych granicach....i oczywiscie za jakis czas wskocze na stpper i planuje spalic conajmniej 400kcal :P co tam u was dziewczyny...tak zamilklyscie ??? ktos ma ochote na kawke...lub herbatke do towarzystwa ??? ;) zapraszam :)

ah to ja tylko zapomnialam sie zalogowac. Juz Ola w lozeczku a ja po kolacji. 3 wafle ryzowe z mozarella i pomidorem i maz mnie skusil na kawalek kielbasy bo juz nie mogl skonczyc. Namawia mnie na ben and jerrys i nie wiem czy sie czasem nie skusze na lyzeczke albo dwie. Niedobry z niego czlowiek!!! ;-)

ja sie z Toba napije kawkiii :))

o jestes :) ....mimo ze z przyczajki pod tajemniczym 'gosc' pseudonimem od razu wiem ze to Ty ;) dzieki za opowiesc o szkotach w kiltach- tak to sobie wlasnie wyobrazalam ze mialas wesele jak z bajki ;) pijemy cos razem? :)

nosz jak zwykle nie nadazam hehehe- woda sie gotuje...zalewam ;) ps. lody sobie odpusc...przecezi weekend dopiero jutro ;) ;) :P

moj glosie rozsadku :D chyba masz racje ;-) ja tez stepper dzisiaj. Postaram sie wiecej zaliczyc niz wczoraj! Jutro tez staje na wage. Jesli nie bede zadowolona to nie zamawiam deseru…albo niskokaloryczny heheh

zaraz sobie oblicze ile zjadlam kalorii :)

no...nareszcie usiadlam..jeszcze polecialam smieci wyrzucic.....szybkie siku...i moge sie delektowac moja nowa kawka..kupialm kawe o smaku waniliowym ;)

brzmi smakowicie :) policzyłam wyszło mi 1243kcal na dzisiaj, chyba nie zapomniałam o niczym :) to jak Ci dzień minął?

www.sainsburys.co.uk/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?langId=44&productId=55080&storeId=10151&krypto=KEom2stx4NN8NRyBFN9Q7e4%2FfxgzKamtLwSdSajPcCZulrdgE0YSDCdL8r5XfrIZ%2BF6zug%2Ff1dyA%0A3HOD3z7fLIJk0rD3wocDGRdS7AefNL2DRpQs05c6ajbzysDeK%2F4z

w sumie troche glupie pytanie bo w sumie na biezaco piszemy haha ;-) Ja sie martwie troche moja mala, bo ciagle lapie sie za uszy jakby ja bolaly, i probuje drapac. Jak ostatnio bylam u lekarza to sprawdzala jej i powiedziala ze nie widzi bebenka bo ma wosk, ale w sumie nie powiedziala jak to uszko wyczyscic. A wydaje mi sie ze coraz bardziej jej te uszy przeszkadzaja ;/

zwykle pilam orzechowa ale dzis mam vanilie dla odmiany...nosz pyszna.....bo ja nie przepadam za taka normalna kawa zwykla ;) ok...dzieki ze pytasz- dzien jakos przemknal niespodziewanie szybko..byl moment ze mi sie dluzylo ale to tylko chwilowe bylo hehehe- syncio zaczal wlasnie dwutygodniowe ferie.......ten tydzien to tak pol na pol....troche bedzie ze mna a te 3 dni kiedy ide do pracy bedzie u kolezanki zeby zapewnic jaj corce towarzystwo...a za tydzien ojcec go zabiera na caly tydzien...wtedy to sie chyba stesknie..bo rzadko sie z Dylankiem rozstajemy na tak dlugo ...hmm

wiesz....dzieci ponoc czesto maja zapalenie uszu...a to bardzo jest nieprzyjemne....ja jakims cuden nabawilam sie tego cholerstwa zaraz po nowym roku...3 tygosnie bylam na antybiotyku i z bolu po prostu wylam....ehhh....wolalabym jeszcze raz dziecko rodzic niz kiedykolwiek przechodzic zapalenie ucha...wiec moze wez ja do lekarza na wszelki wypadek....niech cos poradzi...bo wiem ze te patyczki do uszu to naprawde nie powinnym byc uzywane bo tylko woskowine popychwaj glebiej i nic z tego dobrego nie wychodzi....hmm.....mam nadzieje ze bedzie ok, bede trzymac kciuki za was obie :)

o dzieki :) ja pije Nescafe Azera intenso :) ma specyficzny smak ale nie jest smakowa. Mam za to olejki smakowe do kawy, czasem sie rozpieszczalam nimi plus bita smietana na wierzch mmmm

piszę tak szybko bo gadam jeszcze na fb z koleżankami justi miałaś piękne wesele chciałabym stać tam pod tym kościolem i to widzieć!cieszę się że razem jutro mamy odpust i zmagamy się z pokusami .aniesia waniliowa kawa może latte?moja ulubiona już mi pachnie....no a te ciasta dietetyczne wersje może napisz co ijak przepisy znaczy .smaku mi narobiłaś na tiramisu oj niedobra dziewczynka kusisz!pewnie ty też jutro miło wieczór spędzisz z lubym więc znowu wszystkie razem!

o no to sporo, ja sobie bez mojej jednej nocy nie wyobrazam heheh ale moze dlatego ze jeszcze malusia ;) jak podrosnie jak Dylan mam nadzieje ze bedzie ok :) Co tak teraz u Was ferie zimowe dopiero? Tutaj mieli ferie 2 tygodniowe przed Wielkanoca :)

heheh ja tez spozniona z moimi wypowiedziami. No nie czyscilam paleczka, czytalam na necie ze mozna tylko zaszkodzic. Jesli sie obudzi w nocy to sprawdze czy ma temperature. Przy zapaleniu ucha zawsze jest temperatura? Maj tez sie ciesze :) i dzieki najpiekniejszy dzien w moim zyciu oczywiscie do dnia kiedy na swiat przyszla moja mala Olusia ;-) Aniesia no wlasnie podziel sie jakimis przepisami na dietetyczne ciasta :)