Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co z oczepinami Kiedy nie mam mamy a ojciec raczej nie przyjedzie

Polecane posty

Gość gość

Jak rozwiązać sprawę oczepin? A konkretnie chodzi mi o to podziękowanie dla rodziców. Ja nie mam mamy. Zmarła kilka lat temu, a tata nie wiem czy przyjedzie, bo olewa mnie po prostu, byli rozwiedzeni i u brata nie zjawił się. To bardzo przykra sprawa i wiele lat odwlekałam myśl o weselu, bałam się jak to będzie. No ale wiadomo, życie jest życiem.. Mój narzeczony ma oboje rodziców i nie wiem jak to rozwiązać. Będzie to bardzo przykry i niezręczny moment. Ale też nie chcę zupełnie rezygnować, bo przecież on powinien podziękować. Z drugiej strony dla mnie to będzie niezręczne, zwłaszcza że moja mama popełniła samobójstwo i wszyscy od lat o tym plotkują, wiadomo jacy są ludzie... Nie wiem jak to rozwiązać, zawsze płacze na ślubach w tych momentach właśnie, bo mnie to wzrusza, że sama nie mam rodziców :( A już na swoim ślubie to w ogole masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a masz dobry kontakt z teściami? Jeżeli masz to podejdź do nich jako rodziców (przyszywanych ale zawsze) :) Przygotujcie jakiś fajny kosz z prezentami dla nich, przytulcie ich razem i tyle :) życie jest życiem jak sama piszesz, to ma być Wasz dzień i podziękuj tym osobom, które na to zasługują... a nie tym, które mają gdzieś przyjście na ślub własnego dziecka. Ty zatańczysz z tata męża, on z mamą i naprawdę wyjdzie normalnie i fajnie :) nie ma czym się stresować :) nie zawsze jest tak, że młodzi mają rodziców w komplecie, są różne tragedie w rodzinie, ale trzeba z tym żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze też możecie podziękować po weselu, zapraszając rodziców narzeczonego na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po co w ogole publiczne oficjalne podziekowania? Nie wiem, skad sie wzial ten zwyczaj. U nas w ogole nie bedzie. I tak wiadomo, ze wszycy w rodzinie sie bardzo kochają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za porady. U mojej siostry na weselu po prostu nie zrobili tego i już, były oczepiny - sciąganie welonu i konkursy i to wszystko. Ale tak się dogadali. Moi teście, to nie wiem czy sie nie obrażą, ogolnie ciężki temat. Głupio mi będzie. A pomysł z teściami hmm sama nie wiem, tak dziwnie jakość, dodatkowo wszyscy zaczną gadac "a gdzie jej rodzice" i znow plotki :( Ciężko nabrać dystansu, gdy chodzi o tak delikatna sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas była odwrotna sytuacja,bo mego męza rodzice nie zyja.Podziekowania zrobiliśmy dla moich rodzicow po blogoslawienstwie bez kamery i fotografa za co moi rodzice byli wdzięczni ze ominela ich ta szopka na weselu.Co do blogoslawienstwa to błogosławili nam moi rodzice i matka chrzestna mego męża.Mozecie zrobić tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz podziękować chrzestnym, masz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrzestną jest moja siostra i moge faktycznie podziekowac jej ale chrzestny też lipny, nie wiadomo czy będzie, nie wiem czy pamięta, że jestem jego chrześniaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężki żywot, ale cóż począć? Jakos to będzie. Doceniajcie swoich rodziców, jeśli macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mego męża rodzice nie żyja wiec blogoslawiła tylko matka chrzestna bo ojciec chrzestny to pijak zatem taka osoba niepotrzebna i po robic jakies cyrki tylko po to by się pokazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej dziekujecie rodzicom..juz po slubie wiec ty tez juz dziekujesz tesciom. Maz dziekuje rodzicom za wychowanie, a ty dziekujesz tesciom za meza, jak bedzie twoj tata to moze twoj maz podziekowac za ciebie... taka prawda ty nie musisz dziekowac za nic. Widzialam takie fajne prezentacje na slubach gdzie mlodzi dawali zdjecia swoje z dawnych lat z dopiskiem ze dziekuja za to czy za tamto. Np zdjecie malego dziecka w kuchni umorusanego jedzeniem z dopiskiem - dziekuje za lekcje gotowania. Mozna to zrobic w humorystyczny sposob. Np jak chcecie prezentacje napiszcie - rodzice dziekujemy za - bo po slubie to juz rodzice (tescie dla ciebie) i np wstawcie brzydkie zdjecie meza z dopieskiem dziekuje za NIEGO, p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×