Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wytłumaczcie mi jak mozna nie uprawiać seksu w małżeństwie

Polecane posty

Gość gość
analogicznie mozna zapytac, dlaczego facet nie szanuje uczuc i potrzeb ( w tym wypadku baku potrzeb ) zony ?? i co teraz napiszecie madrale ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj ma male libido, seks raz na 4 mce i mi to przeszkadza, i to strasznie on mowi ze nie ma takiej potrzeby na bok nie chodzi, ucieszylabym sie jakby poszedl, przestalabym sie martwic ze cos z nim nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie szanuje? Czeka szanuje ale ile ma czekac i szanować jak jej jest dobrze i nie ma zamiaru nic z tym robić? Skoro po X czasie ona ma go gdzieś czemu on ma inaczej myśleć? Dalej nie mam odpowedz i na swoje pytanie a twoje analogicznie jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze mną jest tak że mogę tego nie robić latami i mogę to robić 10 razy na dzień Mój facet ma identycznie-znaczy dobraliśmy się jak w korcu maku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea 123
Możecie sobie wrzucić na luz bo wasze psychologiczne pseudo wywody mi dyndaja.No jeżeli wy nie rozumiecie co to znaczy nie uznawać zmuszanie się do seksu to i g**** nie zrobiłby na was wrażenia a to juz spora dewiacja. A ślubu miski mi nie unieważnia bo ja nie mam kościelnego, jestem ateistka. Żal mi was jeżeli myślicie że rozwalajac nogi przed facetem zatrzymacie go przy sobie. Tylko ktoś o strasznie niskim poczuciu własnej wartości może myśleć w takich kategoriach. Bo ktoś kto zna swoją wartość, szanuje swoje potrzeby i nigdy nie zmuszałby się do seksu. Mało tego jeżeli mąż/facet mimo że widzi brak ochoty i dalej naciska, przy tym w jakiś tam sposób wywiera presję jest doskonałym przykładem braku szacunku do swojej partnerki.To żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a TY DZIECKO potrafisz pojąć że seks to naturalna potrzeba kobiet i mężczyzn, która w związku kochających się ludzi zapewnia również poczucie bliskości itp. A to znaczy że kochający się ludzie robią to bo chcą a nie bo muszą, zmuszają się, chcą kogoś zatrzymać. I weź już skończ z tymi idiotyzmami z szanowniem własnego ciała poprzez abstynencje w małżeństwie i jakieś g***ty...weź...ile ty masz lat 12??? Jak ci tak źle weź daj sobie spokój z facetami. Kup sobie misia uszatka itp. Naciska jak jest w związku i chce to co ma czekać..aż łaskawa pani zechce? 10 lat? 50? Ty chcesz i nagle bam ma być tak? Nie to nie, ciebie to nie obchodzi co druga podobno najbliższa osoba czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea 123
A jak dla mnie to może i czekać te 50 lat. Tyle ile będzie trzeba. Jak nie to moge mu pomóc złożyć papiery rozwodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_mądra m
Brak sexu w małżeństwie czy w związku to niestety ZBOCZENIE. Jeżeli facet nie chce się kochać, to niekoniecznie może mieć kochankę, on po prostu ściemnia rodzinie, znajomym, bo jest GEJEM. Jeżeli kobieta nie czuje potrzeb, to znaczy że jest potrzebna psychoterapia, psychoanaliza, gdyż być może w dzieciństwie była ofiarą molestowania sexualnego lub została zgwałcona(wystarczy odmawianie sexu mężczyźnie, a ten ją bierze aby się wyładować). Często też na skutek choroby, ciężkiej depresji, człowiek celowo odrzuca przyjemności, aby siebie ranić w ten sposób, unikanie bliskości ma jednak też np. taką przyczynę, że kobieta moi się zajść w ciążę, ale wystarczy krótki kurs lub dobrze dobrana antykoncepcja, aby z sexu czerpać przyjemność. Czasami warto też sprawdzić hormony sobie i mężowi, gdyź one mogą powodować te zaburzenia. Myślę, że wyjaśniłam tu wszystkim ciekawskim dlaczego niektórzy nie chcą się kochać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednym slowem zdrowi, normalni ludzie potrzebuja sensu. Gdy tam nie jest tzn ze cos jest nie tam. I nie trzeba sie tym chwalic na forum, jak to maz wytrzymuje, Bo pewnie dupczy gdzies na boku albo zaspokaja sie Sam, trzeba biec z tym do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ciekawe teorie. Nie byłam molestowana ani zgwałcona. Nie mam depresji wręcz przeciwnie uważam ze mam super życie, nie boje się ciąży a seks nie jest mi potrzebny. Aj uwielbiam te kafeteryjne analizy :). Prawda jest bardziej bolesna. Mąż mnie juz nie pociąga i to jest główna przyczyna braku seksu w związku. Bolesne ale prawdziwe.Ktoś komuś może się znudzić.Ot cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro mąż cie nie pociąga to mu to pwoiedz i daj mu zyć bo życie się ma jedno.On głupi czeka i je marnuje przy oziębłej znudzonej babie. Nie wierze ze same nie będziecie szczęśliwsze a lea to już w ogole. Weź zostaw tego męża i daj mu spokój a nie czekaj aż jemu się znudzi czekanie bo widać ze masz go w d..e a skoro tak wszystkie twoje teorie są żałosne i w ogole z księżyca zdjęte bo ty nie tworzysz żadnego związku wiec czemu się tu wypowiadasz? Nie ma tam seksu ale nie ma też miłości, szacunku i takiej potrzeby dbania o drugą osobę. I nie udawaj tutaj bo kochajaca osoba nie napisała by niech czeka nawet 50 lat, a jak nie to go kopnę w zad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea 123
Oj nie spinaj się tak bo ci hemoroidy wyjdą. Ale ja nie tworzę szczęśliwego związku, jakiś tam tworzę ale czy szczęśliwy pewnie nie. I zapewne wcześniej czy później i dam mu upragnioną wolność. Ja go na sile trzymać nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea 123
I mój maz nie jest głupi żeby nie wiedzieć że mnie nie kręci. Wyczuł to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a my seks uprawiamy ale rzadko raz na kilka mcy kiedy mamy na to ochotę we dwoje a nie że jednemu się chce a drugiemu nie, wtedy obydwojgu jest , ale seks nie jest nam szczególnie potrzebny, podobnie jak pizza, czy lody.. jak są to ok a jak nie to nie ma problemu z tego, nie sądzę by to jakoś negatywnie wpływało na związek.. nie mamy potrzeby bliskości taki typ, każdy śpi pod własną kołdrą w swoim łóżku.. tak sie dobralismy i już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lea 123
Wiesz dla was to oczywiste i dobrze wam z tym ale tu pozal się boże ekspertki wiedzą lepiej co wam jest potrzebne, i kiedy powinniście się czuć szczęśliwi. Także za chwile stwierdza ze na 100% jednak nie jesteście udanym związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas to ja mialam wiekszy temperament, przeszkadzalo mi to... Do czasu, az z powodu problemow w zwiazku to mi sie przestalo chciec. I teraz uprawiamy seks moze ze 2x na miesiac... Tez nie rozumiem jak dwoje kochajacych sie ludzi moze nie uprawiac seksu, ale to nie moja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochamy się raz na tydzień, więc spoko. Używamy prezerwatyw, aleeee- nie mogę kończyć w pochwie, bo żona panicznie się boi nieskuteczności kondomów, że pękną, czy jeszcze coś innego. Wygląda to tak, że tuż przed mam wyjść z niej i kończy mi ręką. Ostatnio zaproponowałem, żeby dokończyła oralnie, zgodziła się, ale musiałem założyć nową gumkę, bo ona nie będzie zlizywała swojego śluzu, pomimo że ja jej robię minetki bez problemu. Zwykłego orala robi tylko w gumce. Co mam zrobić, żeby skończyć w niej lub bez zmiany gumki po wyjściu z pochwy dokończyła oralnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego robi Ci orala w gumce? To bez sensu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nie będzie tego brała do ust bez gumki i tyle. dbam o higienę, zawsze przed kopulacją stosuję oblucję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to troche mnie to dziwi, ale przeciez jej nie zmusisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiadomo ale te pożal się boże bezdotykowe nimfy nie powinny się tutaj wypoiwadać i mądrzyć bo one żadnych związków nie tworzą wiec bez sensu to jest..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość_joł
Kobiety które nie uprawiaja sexu chyba maja nerwice natrectw....Poleca, serial "Gre o tron", swietny erotyk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem te teorie o szanowaniu swojego ciała piszą osoby o zaburzeniach psychicznych... postaw się w sytuacji Twojego męża. Chcesz go pocałowac a on mówi że sznuje swoją jamę ustną i nie pozwoli żebyś mu wkładała jęzor z tysiącami bakterii... jak się czujesz? bo ja bym sie poczuła poniżona tak jak poniżasz swojego męża mówiąc mu że szanujesz swoje ciało to nie może go dotykać. To jest Twój mąż, seks z nim to miłość!!! No chyba że odczuwasz syndrom prostytutki gdzie seks Ci się tylko z poniżeniem kojarzy, wykorzystaniem i obowiązkiem to ok. W innej sytuacji sobie tego nie wyobrażam. Chcesz przytulić swojego męża bo się stęskniłaś a on mówi żebyś go nie gniotła bo ma wyprasowaną koszulę i masz to szanować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tak myslę
2014-05-11 16:40:11 gość: To jest Twój mąż, seks z nim to miłość!!! Czy Ty kobieto wiesz co to jest MIŁOŚĆ? Chyba nie skoro uważasz , że "seks z nim to miłość". Pojęcie seksu : „ ogół spraw i czynności związanych z zaspokajaniem popędu płciowego”, Gdzie tu jest wyraz miłość? Czy nie robią tego ludzie bez miłości? Traktując to jako sport, szczególnie panowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie,tak samo jak mozna uprawiac seks tak samo mozna go nie uprawiac,co za glupie pytanie.A te ktore tego nie rozumieja sa nie wiem albo tepe,albo udaja swoja tepote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie robią to ludzie bez miłości i po takim seksie bez miłości czuła bym sie poniżona, jak worek na spermę. A seks z mężem to jest miłość, tak jakbyśmy się całowali ale całym ciałem!!! Uwielbiam się przytulać do dziecka bo go kocham najbardziej na świecie, do męża się przytulam jeszcze mocniej z tego samego powodu. Jesteśmy jednym ciałem, uwielbiam jego nogi, pupę, ciało, uwielbiam go całować i dawać przyjemność. Przykro mi ale nie ma u Was miłości albo patrzycie na seks przez syndrom prostytutki, co udowodniłaś wcześniejszym postem pisząc o seksie bez miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jesteś słodko-pierdzaca idiotką, faceci właśnie takie ślepe kury najczęściej zdradzają, bo nawet jakbyś zobaczyła go z kochanką in flangranti to i tak byś nie uwierzyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się zmajstruje coś takiego jak brokeninsrajd87, to zwykle rezygnuje się z dalszych eksperymentów. ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie tak myślę, weź ty lepiej nie myśl ale idź do PSYCHIATRY albo seksuologa najlepiej. Nie rozróżniasz seksu z ukochaną osobą od seksu z obcą osobą?? Równie dobrze co to za miłość do męża? W sumie obcy chłop? Mieszkanie z nim czym się niby ma różnić od mieszkania z współlokatorem na studiach np? Nie wiem ile ty masz lat 12, czy lea znów ze swoimi teoriami wyskoczyła. Nie wiem ale ja już nie mogę czytać tych głupot, jak kogoś KOCHASZ to potzrebujesz jego bliskości od przytulenia po seks. I to jest normalne. Skoro seks w małżeństwie z miłością nie ma nic wspólnego to czemu się tak rzucacie o skoki w bok? Przecież to tylko zaspokojenie popędu, żadna zdrada bo przecież was kocha, bo pzrecież miłośc to nie seks..hę? Zaspokoił się nie zbrukał was ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem facetem i mam niskie libido, seks wystarczy mi raz na kilka miesiecy. oczywiscie jak bylem w zwiazku i partnerka chciala sie kochac nie bylo problemu. jednak bez seksu moglbym sie obyc na dluzsza mete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×