Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

głupia niepewna sytuacja w domu

Polecane posty

Gość gość
dlaczego nie chcesz sprzedać działki? Powinna być warta tyle ile dom, skoro brat dostał dom a ty działkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na macierzynskim siedza najbardziej zgorzkniale osoby, potrafia tylko pluc jadem i dowalic a i do pracy wszystkich po kolei wysylaja i to co meza to nie twoje( pierwsze slysze, ale penie te osoby nie maja zadnych praw w domu, sa pomiatane przez meza i tesciowa i wyprany mozg). Rada dla aotorki - niech maz porozmawia z rodzicami, powie co ijak, ze tyle wlozyliscie w mieszkanie a nie wiecie nawet czy kiedys bedzie wasze, jak durni tesciowie boja sie,ze ty wrdena synowa chcesz ich majatku to niech przepisza tylko na meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wiem, autorka nie chce sprzedać działki i kasy przeznaczyć na mieszkanie, bo to już wtedy nie będzie tylko jej, ale ich wspólne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego ile włożyli w mieszkanie, przecież za nie złotówki nie płacą więc sorry, jakby mieli płacić za wynajem 1200zł miesięcznie to rozumiem. A oni nic od siebie a ta rozpłodowa locha dzieciakami swoje nieróbstwo tłumaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt nigdy pretensji rodzicom nie robił i robić ich nie będzie, brat włożył w dom dużo pieniędzy okna elewacja wszystko w srodku wyposażenie dach, my w te mieszkanie też włożyliśmy sporo i teraz mąż żałuje, wymienilismy okna schody kominek ściany, ocieplenie ogrzewanie, piec, mieszkanie było ruiną a teraz jest bardzo ładnie i przytulnie, ma ok 100 m 2. Maz włożyl w to wiele pracy i teraz mu przyrko , ja nie chce mieszkać cale zycie prz tesciach, oczywiscie setny raz powtarzam do pracy pojdę będę zarabiać nie chcę od niego poeniedzy i też nie siedze bezczynnie, a teraz konczę ponieważ córka wstała, Milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby ale w was jadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DLACZEGO NIE CHCESZ SPRZEDAĆ DZIAŁKI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też mieszkam obok teściów,czasami mam dosyć ich codziennego widoku ale da się wytrzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka1111
Może więcej dzieci było zrobić? Byscie mieli wtedy lżej, nie lubie osób które najpierw narzekają na brak kasy na złe warunki mieszkaniowe lub tak jak autorka na teściów a potem dzieci robią, Cóż autorko pogadajcie z teściami i niech oni postawia sprawę jasno wam a ty do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona do pracy? dobry żart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka1111
dlaczego ona ma nie iść do pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wiecej pokory do tesciow. Zazwyczaj rodzice probuja ulatwic start zyciowy dzieciom np zapisujac im mieszkanie, pod warunkiem ze widza ze dzieci sie do tego nadaja. To nie jest mus ze rodzic musi cos dac dzieciom to jest tylko ich wolny wybor Jak widac tesciowie tak do was nie podchodza....i w sumie maja racje ty masz postawe rzadajaca. masz 30 lat i narazie nic sie nie dorobilas jedynie narobilas sobie dzieci. Najpierw zaczyna sie od tego gdzie bedziecie mieszkac a potem produkuje sie dzieci..... A moze rodzice meza podchodza do tego tak - narazie naz nieudaczny syn i jego nieudaczna zona nie maja gdzie mieszkac to niech mieszkaja w mieszkaniu bo po co maja placic wynajem. Niech sie dorobia i kupia sami - i tym wam pomagaja a ty juz od razu chcesz mieszkanie. A moze tesciowie chca sprzedac mieszkanie i miec zabezpiecznie na przyszlosc ....moze czuja ze nie maja oparcia w dzieciach wiec jest im to potrzebne. Jak chcesz miec swoje mieszkanie to idzi do pracy i je kup - tak to dziala!!! A jak masz niepewna sytuacje u tesciow to sie wyprowadz i wynajmij. ACZEMU NIE MOZESZ BYC OPIEKUNKA DO INNEGO DZIECKA I ZAROBIC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby była dobrą zoną i człowiekiem to męza nie wysyłałąby za granicę do pracy a sama nie siedziała bezczynnie w domu. Mi by serce pękło jakbym miała na mojego męża zrzucić cały ciężar utrzymania rodziny. Mamy tak ciężkie czasy że obie osoby muszą pracować żeby coś w życiu mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
droga autorko! widać że nie intersuje cię inne rozwiązanie jak mieszkanie teściów. Ok! rozumiem, ładne mieszkanie, mieszkacie już tam, przyzwyczajenie, znajomi itp ale w tej syt nie ma innego rozwiązania jak czekanie "na śmierć teściów". oni widać nie chcą teraz tego uregulować i nie zmusicie ich. Może więc spróbuj się z nimi zaprzyjaźnić abyście jakoś chociaż w zgodzie zyli, szkoda życia na spory. sama piszesz że nie macie dobrych układów więc oni nawet ze złości nie przpiszą mieszkania. więc pozostaje wam ta niepewność. A tak w ogóle to co ci tak zależy na jakimś świstku? przecież mieszkacie tam, na pewno was nie wyrzucą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka1111
gość 11,31 ma rację my mieszkamy u teściów też bo oni nas trzymają abyśmy się dorobili tego domu i nie chcieli abyśmy wynajmowali mieszkanie i płacili za nie bo lepiej tą kase odłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie jak przepiszą to i tak na męża. więc w razie rozwodu i tak nic nie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona to wie, dlatego działki nie sprzeda, chytra sucz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka1111
Jja jak bym miała taka działkę to bym z jej użytek zrobiła już wiem jaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już wiem, autorka nie chce sprzedać działki i kasy przeznaczyć na mieszkanie, bo to już wtedy nie będzie tylko jej, ale ich wspólne ****** pieniadze ze sprzedazy działki zawsze beda tylko jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka1111
nie jak rodzice by mu dali w darowiźnie to by ona nic nie miała w trakcie rozwodu np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli wiadomo o co autorce chodziło---->kasaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka1111
ale mieszkanie jak by kupiła i by nawet stało tylko na nią to w trakcie rozwodu było by do podziału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana mama
Droga autorko Każdy ma inne priorytety. Wychowywanie dzieci to może nie najcięższa, ale najważniejsza praca na świecie !!! Co widać po wypowiedziach na forum !!! Ludzie kompletnie nie mają empatii i dlatego mamy taki świat, a nie inny. Jeżeli do tego dochodzi strach o zdrowie dziecka to przenigdy nie idź do pracy, za żadne pieniądze. Dbaj o siebie i waszą rodzinę. Bo tego czasu, który teraz masz dla dzieci nikt ci nie zabierze, a one już nigdy nie będą miały pół roku i 4 lat. Do pracy idź wtedy gdy ty z mężem i nikt inny podejmiecie taką decyzję ! Pozdrawiam serdecznie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przenigdy nie idz do pracy:-D hahahahha oplułam monitor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do czego tu mieć empatię? zamiast pracować i czegoś samemu się dorobić to machnęła sobie kolejnego dzieciora a teraz się nim zasłania żeby nie iśc do pracy. Ludzie maja na prawdę chore dzieci i pracują ale nie nasza jaśnie pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wisienka1111
to niech siedzi w domu i narzeka na teściów co na te mieszkanie zarobili i że mąż mało zarabia, a myślisz że teściom na te mieszkanie kasa z nieba spadła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mieszkanie jak by kupiła i by nawet stało tylko na nią to w trakcie rozwodu było by do podziału **** jesli za cała kase by lupiła mieszkanie to byłoby tylko jej, jesli by z mezem dołozyli to podział byłby nierówny, nie po połowie, ona dostałaby tyle ile włozyła w mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
ale ona wychodzi z założenia że zrobiła cos mega cudownego bo urodziła teściom wnuki :-o i jej się należy.Jak nie pójdzie po jej myśli to mąz za karę pojedzie za granice do roboty na nieroba zarobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiołkowapani1
przecież ona siedzi w domu i narzeka:-o do pracy nie, teściowie źli, mąż mało zarabia, dziecko ma angine no armageddon :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko pogadajcie z tesciami i niech Wam zapisza to mieszkanie, Twojemu mezowi sie nalezy jako ich synowi i nie słuchaj tych zazdrosnych bab z kafe co musza wynajmowac do konca zycia i zazdrosc je zżera ze ktos moze dostac mieszkanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×