Z jakich pomocy korzystacie przy opiece nad dzieckiem..

..jak nie mozecie liczyć na babcie/tatę/opiekunkę ? Macie jakies sposoby, pomysły dla samotnej matki? Jak sobie poradzić samemu przy pierwszym dziecku? Dopiero niedługo rodze a już boję się jak to będzie, pewnie cały czas będę chciała być przy nim i nie będę go zostawiać samego na sekundę..

mialam ciocie w takiej sytuacji, nikt jej nie pomagal i nie bylo jej stac na platne opiekunki. Zyla bardzo biednie

ja nie jestem samotną matką, ale prawie jakbym była, bo mąż jest zawodowym żołnierzem i wiecznie go nie ma :( Obiecywał, że jak dziecko się urodzi, to przestanie jeździć na misje, ale on nie umie siedzieć za biurkiem. Od 15 lat jest ciągle na wyjazdach, więc nie byłoby w porządku zmuszać go do zmiany. Jak sobie radziłam? Cóż w zasadzie zawsze i wszędzie brałam małego. Mam koleżankę, która ma dziecko w takim samym wieku (poznałyśmy się w szpitalu) i jak np szłam do ginekologa, to umawiałyśmy się na spacer i ona na te 10 minut zostawała z dzieciakami pod gabinetem. na szczęście mój syn był bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem i mogłam go wszędzie zabrać - na zakupy, żeby załatwić coś w pracy, czy na spotkanie z koleżanką.

ja liczę sama na siebie,gdy muszę dziecko z kimś zostawić bo nie mogę go zabrać to ciocia męża z parteru :) ale syn został u niej może z 2 razy no i kiedyś sąsiadka zaprzyjaźniona gdy musiałam iść do sklepu a syn miał ospę :D i tyle z pomocy

ja korzystałam z pomocy męża, no ale ty go nie masz, więc klops. niestety głupie baby dają się zapłodnić bez ślubu a potem szukają pomocy u innych... niech dawca nasienia się wykazuje - o ile wiesz kto nim był :O

Skoro nie niania ani zadna inna osoba to jakie pomoce masz na myśli? Mam ci doradzić śliski kocyk, jako cudowną metodę czy co?

Glupie baby po slubie daja sie zaplodnic frajerowi a potem szukaja pomocy.

17:15 ----> Dziś męża masz - jutro już nie :D :P Więc nie wyżywaj się na autorce.

do tej z 17:23 miej dziecko i potem gadaj bo kazda matka czasami potrzebuje kogos by u kogos móc dziecko zostawić ,do ginekologa dziecka nie weźmiesz przecież :D ps.ja nie jestem po ślubie :D a frajera to ja nie mam a Ty widać ściska w d...to popuść już,ulżysz sobie

Ja też ciągle sama bo narzeczony pracuje w delegacji. Rodzina mieszka daleko. Nawet jak synek był chory to musiałam go ciągnąć do sklepu bo zakupy się same nie zrobią a jeśc trzeba.Odzież kupowałam "na oko" bo z dzieckiem trudno coś przymierzyć.Śmieci wyrzucałam jak mały spał (pędziłam do kontenera z sercem w gardle).teraz jest ok bo smyk poszedł do przedszkola, ale bywało ciężko. Dlatego nigdy nie zdecyduję się na kolejne dziecko.

A co ma pomoc nad dzieckiem do stanu cywilnego?ja nie jestem po slubie i razem wychowywalismy dziecko i niczyjej pomocy nie potrzebywalismy.

Gosciu z 17.28.To ja z 17.23 mam dziecko,juz ma 6 lat.

Nawet jak się ma na kogo liczyć to na początku nie chce się tracić oka z dzieciątka :) Trzeba zadbać o to by w domu było bezpieczne, urządzić tak wszystko by móc robić kilka rzeczy na raz. Możesz się umówić czasami z inną mamą i razem sobie pomóc nawzajem. Moja siostra sama wychowywała bliźniaczki i dała radę :) W domu miała fajną nianię aventu z kamerką i monitorem oddechu i jak musiała wyjść po listy do skrzynki czy do kosza to nie biegła ze strachem. Wiadomo że to wszystkiego nie zastąpi ale zawsze trochę pomoże, żebyśmy czuły się pewniej zostawiając malucha nawet w drugim pokoju.

z ojcem dziecka, z ciocią męża- woziłam w jedna stronę do innego miasta 40 km po to żeby coś załatwić jeszcze w innym mieście-inne jeszcze od mojego miejsca zamieszkania (w 1 dniu robiłam 300 km), z nianią jak znalazłam pracę a córka miałą rok, z kuzynką okazyjnie (zakupy ciuchowe, wesele,załatwienia urzędowe) Ale generalnie większość jeździła ze mną, niemowlę to chyba mniejszy kłopot niż wszędobylski, uciekający, wszystko dotykający, rozryczany i wrzeszczący dwulatek. jak miała 2 lata poszła do żłobka.

1. Windi na kolki i wzdęcia. Pomaga od razu, wiec nie będziesz musiała sie stresować kilkugodzinnym płaczem dziecka. 2. Woombie - otulacz dla noworodków i niemowląt. Dzieci ciasno otulone czują sie jak w brzuchu mamy wiec są spokojniejsze. 3. Kup jakąś plyte z bialym szumem/odgłosami z brzucha - w razie niespokojnego dziecka bardzo pomaga. 4. Kosz Mojżesza lub jakiś lezaczek rozkladany na płasko (Np tiny love 3w1), będziesz mogla wszędzie ze sobą nosić, no do lazienki czy do kuchni

5. Daruj sobie łóżeczko na razie. Dziecko moze spac w wózku to przy przebudzeniu będziesz mogla z lozka rękę wyciągnąć i pobujać to moze od razu zaśnie, a jak nie to lepiej będzie Ci spac z dzieckiem i karmić piersią. Będziesz mogla karmić i spać. Szczególnie na początku hormony wydzielane podczas karmienia bardzo usypiają. 6. Jeżeli nie będziesz karmić piersią to podgrzewacz, na noc będzie zbawieniem, mleko będzie gotowe do podania od razu w odpowiedniej temperaturze.

7. Mata edukacyjna rainforest Fisher price z pozytywka u góry. Gra melodie i odglosy zwierząt. Jest bardzo fajna dla takiego maluszka. Moja córka godzinę potrafila na niej leżeć spokojnie.

8. Przeczytaj sobie książkę o karmieniu piersią Magdaleny Nehring gugulskiej warto karmić piersią (mozna znaleźć na necie) przeczytaj przed porodem koniecznie. 9. Kup sobie książkę "najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" dużo dowiesz sie o noworodku i niemowlaku do 3-4 miesiaca życia i będziesz wiedziała co robić.

10. Przede wszystkim kup CHUSTĘ. Dla noworodka i malego niemowlaka najlepiej elastyczną, a później od pól roku mozna nosić w nosidełku ergonomicznym np. tulą lub jak wygodniej w chuście tkanej. . Niektóre rzeczy drogo kosztują, ale gwarantuje Ci ze ulatwia Ci opieke i nie będziesz przemęczona. Poszukaj używanych rzeczy na pewno znajdziesz.

Kinta ty to jestes jestes glupia :(