Jeśli na pierwszej randce facet nie zapłacił za moją kawę, to...

...czy od razu go skreślić?

Sknera jak cholera :) Ja też chciałam kawkę wypić w ładnej restauracji, a on, że na benzynowej taniej...

a on zapraszał?

On zapraszał, oboje zamówiliśmy po kawie. Kiedy przyniesiono rachunek zaproponowałam, że zapłacę za siebie, na co on nie zaprotestował...

Skoro sama zaproponowałaś, to o co ci chodzi? Miał się z tobą kłócić?

Wydaje mi się po prostu, że takim zachowaniem pokazał, że brak mu klasy.

to i nie będzie chciał płacić Ci za seks. Nie ma co się oszukiwać. Na takim nie zarobisz.

Przecież to tylko kilka złotych. Autorka niepotrzebnie się wyrywała, skoro nie chciała za siebie zapłacić. Tak źle, tak niedobrze. A czy randka chociaż się udała?

Randka ogólnie była taka sobie. Zawsze mi się wydawało, że kobieta niby nie powinna oczekiwać, że ktoś za nią zapłaci, stąd moja propozycja dołożenia się do rachunku. Z drugiej strony mam takie przekonanie, że mężczyzna powinien taką propozycję kobiety zdecydowanie i grzecznie odrzucić. Co innego kolejne randki, ale na pierwszej chyba chce się zrobić dobre wrażenie.

Cenisz się kafeterianko :)

olej go, bez sensu, u mnie chłopak któremu na mnie zależało zawsze płacił, kawa? ile może to być? maksimum 30 zł w jakiejś super knajpie

9 zł tym w tym wypadku ;)

olej go