CZEKA NAS BARDZO ZMINE I DESZCZOWE LATO I KOLEJNA BARDZO CIEPŁA I WIETRZNA ZIMA

Nie ma w tym roku szans na prawdziwe lato – będzie padać, a temperatura rzadko przekroczy 30 stopni. „Było ciepło, ale wszystko co dobre, kiedyś się skończy” „Koniec zimy i pierwsza połowa wiosny przynajmniej u nas był chyba najcieplejszy, odkąd zacząłem interesować się przyrodą. Było ciepło, ale wszystko co dobre, kiedyś się skończy i to niestety w nie najlepszym dla nas momencie. Pierwsze uderzenie chłodów odczuliśmy w ostatnich dniach, kiedy temperatury maksymalne zwłaszcza w pasie dzielnic centralnych były o blisko 15 stopni poniżej normy wieloletniej. Widzę radość prezenterów pogody, którzy zapowiadają: teraz już będzie tylko lepiej. Niestety, nie będzie, będzie tylko gorzej. Do połowy maja wilgotno. Maj będzie miesiącem wilgotnym. Szczególnie wilgotnym okresem będzie 12-15 maja, kto wie, czy nie podwinie nam się jakiś niż, który może spowodować podtopienia. Tymczasem odnośnie upałów serwowanych przed 20 maja – moim zdaniem nie ma na nie szans. Widzę to dokładnie po zwierzętach, kilka lat wcześniej, kiedy 30 stopni mieliśmy już w maju, wiele psów u mnie na wsi bardzo się liniało. Teraz tego nie widać, więc naprawdę mało prawdopodobne jest to, że w tym miesiącu nastaną pierwsze upały. Za to wręcz przeciwnie, będzie chłodno, w trzeciej dekadzie może powiać zimnem z północy i znów pojawią się przymrozki”. Lato będzie brzydkie Lata w tym roku nie będzie, a przynajmniej nie będzie ono takie, jakie byśmy chcieli, czyli z upałem i pełnią słońca. „Wiele zwierząt jest o tej porze bardzo aktywnych – nie dziwiłbym się, gdy był to marzec czy kwiecień, albo mielibyśmy jakąś długą zimę. Podobne dziwne zachowanie zwierząt obserwowałem w 1990 i 1998 – i zawsze były to zachowania, które zwiastowały chłodne lato. Swoją prognozę „tworzę” nie tylko na podstawie obserwacji zwierząt, ale również swojego doświadczenia. Nadmienię jeszcze, że magnolia w tym roku zakwitła dość intensywnie, a to wszystko wskazuje na to, że przekroczenia 30 stopni C będą należały do rzadkości”. W lipcu za oknami częściej zobaczymy 15-20 stopni i prawdopodobnie nie unikniemy także powodzi.