Pocieszy mnie ktoś? Doradzi?:(

Cięzko mi jest znaleźć kogoś. Nigdy nie byłam w związku. "Kręciłam" z wieloma chłopakami i zazwyczaj same du*pki to były typu lovelasy itd. Jeżeli już był ktos kto mi się naprawde spodobał oczywiście ze wzajemnoscią nagle coś się urywało. Zazwyczaj oni to kończyli. Najgorsze jest to,że Ci na którymi zaczynało mi zależeć odchodzili,a Ci którzy nie zainteresowali mnie nie dawali/dają mi spokoju. Bardzo boję się teraz zranienia,bo już kilak razy go doznałam i boję się w cokolwiek wchodzić. Mam wrażenie,że do mnie nie pasuje "być w związku". Od razu zaznaczam,że nie szukam na siłę,tylko mówię o tych którzy sami do mnie lgną.

masz moze gg?

Autorko jestes?;)

Jesoooo, kolejna sfrustrowana macica - co z wami, dziewczyny? Nie szanujecie się, rozmieniacie na drobne, a potem latacie po forach i oczekujecie pocieszania/ Kuźwa, ile ty masz lat? 7? 8?

Powiedz mi czemu twierdzisz,że się nie szanuję? Widocznie sa jakieś powody,że wolę tutaj wylac swoje żale,ale to nie znaczy się nie szanuję!

kolezanko masz ochote pogadac na gg?:)

następna księżniczka szukająca księcia

Nie mam gg:)

to sciagnij 5 min Ci zajmie , a mozemy milo popisac;) , ja mam 19 lat ,moze jestes w podobnym wieku? to znajdziemy wspolny jezyk:)

Kolejny facet,który nie zrozumie Kobiety:)

ile masz lat? Może jeszcze wszystko co najlepsze przed tobą ;)

To proste - sama piszesz, ze "kręciłaś" z wieloma chłopakami, co to znaczy? Że na pewno dobranocek tylko nie oglądaliście. Oni sobie pokopulowali, a potem znudzeni odchodzili, bo moze seks to za mało, a Ty nie potrafisz dać nic więcej, choć się starasz? I tu jest sedno problemu - za wcześnie zaczęłaś, zatraciłaś zdrowe granice i nawet sama nie wiesz, jak bardzo przestałaś się szanować. Widać to natomiast, gdy się z dystansu poczyta Twoje słowa. Może zwolnij tempo - niepotrzebne relacje uczuciowe nie są niezbędne do życia. Może najpierw zobacz trochę świata, idź na studia, zainwestuj w siebie - odpowiedni "związek" z mężczyzną sam się przydarzy we właściwym czasie, a im bardziej się będziesz starać na siłę w niewłaściwym czasie, tym bardziej będzie Ci nie wychodzić.

Swój wiek raczej pozostawię w tajemnicy:) Nie chcę się tu ani troszeczkę ujawniać:)

"Konkretny facet" to jesteś w dużym błędzie tyle Ci powiem:) Kręciłam,ale do niczego nie dochodziło nawet do pocałunków:) Ponieważ wszystko to krótko trwało.Widać,źle zinterpretowałeś to co napisałam.

ok;) to zawijam w takim razie,;p ,powodzenia w szukaniu rozwiazaniu twojego problemu:)

"Konkretny facet" to jesteś w dużym błędzie tyle Ci powiem:) Kręciłam,ale do niczego nie dochodziło nawet do pocałunków:) Ponieważ wszystko to krótko trwało.Widać,źle zinterpretowałeś to co napisałam.

Pocałunki, czy seks, to nieważne. Facet odchodzi kiedy widzi, że dziewczyna nie zaspokaja jego potrzeb psychicznych, albo seksualnych. Stawiam bardziej na psychiczne. Dlaczego? Przeczytaj uważnie cały temat i wszystkie odpowiedzi, zwłaszcza swoje. Jesli jesteś inteligentna, sama na to wpadniesz.