Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wakacje nad morzem z 4,5 miesięcznym dzieckiem

Polecane posty

Gość gość

Witam. Połowie sierpnia planujemy z mężem wyjazd nad Polskie morze, Córcia będzie miała wtedy 4,5 miesiaca, zaznaczę, że czeka nas podróż ok 650 km (z południa Polski) Czy myślicie, że to dobry pomysł takie wczasy z tak małym dzieckiem, Jeśli tak to polećcie jakieś fajne miejsce gdzie wejście na plaże będzie możliwe z wózkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie lepiej zaopatrzyć się w chustę? Z tym wejdziesz wszędzie. Co do podróży to radzę robić częstsze przystanki, chociaż i tak będziesz musiała dziecko nakarmić, przewinąć więc będziecie się zatrzymywać. Ogólnie takie dziecko nie powinno zbyt długo przebywać w foteliku samochodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Niechorzu są łagodne zejścia na plażę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My w lipcu jedziemy do leby z 5m synem i 4l. Mamy do pokonania ok 570 km. Bedziemy robic czeste postoje i wyjedziemy w godz wieczornych gdy dzieci beda juz spaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze i co bedziesz z tak malym dzieckiem na plazy robic? ty sie opalac, a dziecko w wozku parzyc sie bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co ciagnac takie małe dziecko tyle kilometrow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdaniem niektorych to najlepiej na tyłku w domu siedzieć. Ja tez się wybieram w odlegle miejsce na wakacje, czeka mnie jeszcze dłuzsza podróz, ale jestem dobrej my,sli. Dziecko będzie miało wtedy 6 miesiecy. Co do chusty, pomysł super pod warunkiem, że dziecko ją toleruje. Ja kupiłam chustę, a moja córka nie lubi z niej korzystać. Tylko raz dała się omotać bez histerii, a prób było kilka. Na razie pieniądze wyrzucone w błoto, mam nadzieję że jak będzie troszkę starsza może jej się odmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie lepiej z takim malenstwem gdzies blizej jakies fajne jezioro z plaza znalezc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo nawet pensjonat z basenem.slowacja i czechy przeciez blizej,a nawet w polsce sie cos znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tylko w pensjonacie z basenem brakuje morskiego klimatu, dziecko i My Jodu się nie nawdychamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja pojechałam nad morze jak mała miała 6 miesięcy. Wybraliśmy Mierzeję Wiślaną i okolice, bo było najbliżej. Dobrze zdecydowaliśmy, bo podróż jednak bywa męcząca. U nas mała spała większość drogi, nie robiliśmy przystanków, jeden tylko dłuższy postój na karmienie, przewijanie... Pojechaliśmy ze względu na starszą córkę, co roku spędzamy z nią kilka tygodni nad morzem. Klimat jednak służył też małej, ładnie jadła, spała, była pogodna. Mieszkamy zawsze podczas wyjazdów bardzo blisko morza, wtedy też tak mieszkaliśmy i codziennie spędzaliśmy większość dnia nad wodą. Ja wózek brałam tylko na dzienne wyjścia na plażę, gdzie mała spała i tak było wygodnie. Na spacery brzegiem morza, zachody słońca itp. małą brałam w chuście. Zresztą ona za wózkiem nigdy nie przepadała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my bylismy niedawno z 6 m. dzieckiem :) polecam Międzywodzie i pensjonat basia przy wojska polskiego,przyjazna atmosfera, duzo rodzin przyjezdza, fajne warunki w pokojach, duze podwórko, parking i niedaleko do morza. jak chcesz to podam namiar na włascicielke,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam ze tez zrobilismy ponad 600 km, i najlepiej było wyjechać koło 19 , jak maly zaczynał spanie, a o 1 w nocy zakwaterowalismy się, mały bez problemu spał do swojej normalnej pory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my byliśmy z nad morzem z 9 tygodniowym synkiem na początku września. i było suuuuuper. mały nigdy tyle nie spał jak wtedy. jak tylko usłyszał szum morza, to zasypiał :) ale my nie bawiliśmy się w wózek, wzięliśmy chustę i nosidło ergonomiczne. chusta - kasa w błotoo, nosidło - kosztowało prawie 500 zł ale to najlepiej wydane pieniądze :) a nad morze pojechaliśmy ... pociągiem, ponad 600km, bo mam chorobę lokomocyjną i w dłuższą trasę nie dam rady jechać samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co sądzicie o Sarbinowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×