Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy to naprawde nienormalne że nie zostawiam córki samej z nikim oprócz mnie?

Polecane posty

Gość gość
mój jutro kończy trzy miesiące i zostawiłam go dwa razy na godzinę z mężem karmię go piersią i na razie jeszcze mam zamiar więc zostawianie odpada do tego nie odczuwam takiej potrzeby pewnie dodatkowo bo pracowałam do dnia porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za rok, dwa ta sama wszechwiedząca założy tu temat "na pomoc, moje dziecko boi się ludzi, czy to autyzm?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
No wlasnie tesciowa ode mnie WYMAGA abysmy zostawili ich samych z córką. I obrazila sie ze my nigdzie nie wyjdziemy. Prawdopodobnie w ogóle w ten weekend nie przyjadą, wlaśnie dlatego ze sie tesciowa obrazila. "Skoro nie chcecie mi zostawić małej to ja nie mam po co przyjeżdżać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
Czy wy macie mnie za idiotkę? Uważacie ze zamknęłam sie w czterech,ścianach i nigdzie nie wychodzę? Córka ma częsty kontakt z innymi ludźmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście mam cię za idiotkę. Im więcej twoich wypowiedzi czytam, tym bardziej utwierdzam się w tym przekonaniu. Myślę, że jesteś zaniedbaną idiotką w ubrudzonym mlekiem szlafroku, która nienawidzi swojej matki i teściowej a męża ma rozpłodową ciapę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowasz córkę na rozpuszczoną, płaczliwą królewnę, która nie będzie umiała funkcjonować inaczej jak uczepiona maminego cyca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za jakiś czas mąz cię zostawi bo nie będzie mógł znieśc tego, jak traktujesz jego matkę. Po kilku latach córka nie wybaczy ci tej nadopiekuńczości i wyprowadzi się do ojca, a ty bezskutecznie będziesz wyskamleć pod drzwiami, żeby wpuścili cie do środka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
No to popatrz ze sie mylisz. Myślę że uwazasz tak tylko dlatego ze karmie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, uważam tak, poniewaz nie zostawiasz dziecka pod niczyją inną opieką, a na propozycję teściowej zareagowałas, jakby co najmniej chciała ci to dziecko do USA wywieźc po tej wizycie. jesteś przewrażliwoną idiotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
Wiecie co? Współczuję Wam. Musicie mieć bardzo smutne życie skoro wszystko widzicie w tak czarnych barwach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co? Myślę, że nie masz żadnego dzieck ai to wszytsko sobie zmyślasz dla zabicia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
Zostawiam pod opieką męża. A na propozycje teściowej zareagowalam normalnie. Powiedzialam ze nie mamy potrzeby nigdzie wychodzić. Grzecznie i bez nerwów. A w tesciowiej jedyne co mi przeszkadza to to ze chce karmić córkę sloiczkami i mlekiem modyfikowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LUDZIE PRZESTAŃCIE prowadzić dialog z tą idiotka - szkoda waszego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko pod opieką innych zostawić można ale się nie musi, no na boga to tak jakby pojawiło się niemowle w rodzinie i spadał na nie cień babci która tylko czeka by się nim zająć. Nie można wymagać czy traktować jak obowiązku matki wobec teściowej by dawała opiekować się dzieckiem bo jeżeli świeżo upieczona Mama wcale nie mam na to ochoty to wręcz nie powinna się do tego zmuszać tylko po to by mieć czyste sumienie wobec teściowej czy też by jej nie zranić. Noworodek i niemowle tak naturalnie należy się matce jak miesięczna pensja pracownikowi . Są matki które tylko czekają by wlepić dziecko babci i samej pójść się rozerwać, odpocząć i ok, to jest w porządku póki jest w normie ale jak ktoś tego nie potrzebuje i cierpiałby nie mając malca przy sobie to też jest normalne bo to jest naturalna przejściowa faza. Kobiety kobiet nie chcą zrozumieć , drugimi kobietami w tej relacji są też teściowe które upatrują w opiece nad wnukiem czegoś więcej niż pomocy synowej i nie ma się co oszukiwać że pragną przytulić niemowle, przywołaś wspomnienia bo o to głównie chodzi, o to by pomamkować a jak się im tego nie daje to czują gorczy i się obrażają zamiast pogodzić się z faktem że to już nie ich czas i nie ich etap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, nie przejmuj sie tymi wyluzowanymi matkami, co tylko patrzą gdzie by tu dziecko podrzucic:) W realnym świecie jednak większosć matek nie ma potrzeby od razu zostawiać z kimś dziecka i wyjść. A teściowa jest niewychowana i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja córki nie dawałam. Dwa razy została z moją mamą (mała miała dwa i cztery miesiące) która wygoniła mnie z mężem do kina i powiem szczerze że nawet dobrze się na filmie nie skoncentrowałam bo myślałam o córce i to nie o tym czy jej tam źle bezemnie (wiem że moja mama dobrze zaopiekuje się wnuczką) ale o niej samej, że mnie przy niej nie ma i że czuję że chcę ją mieć przy sobie :). Szczerze powiedziawszy mąż nie odczuł tego w ten sposób choć przyznał że jeszcze większy luz poczułby gdyby to jego mama została z naszą córką :D. Widzicie zatem jak to jest? Każdy chce by to "swój" zaopiekował się naszym maleństwem na dobrą sprawę bo większość kobiet wogóle niechętnie się z tak małymi dziećmi rozstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie autorko to jestes przewrażliwiona . Za to twoja teściowa spoko babka ...szkoda ze moja taka nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"zwolenniczka konkubinatu autorko, nie przejmuj sie tymi wyluzowanymi matkami, co tylko patrzą gdzie by tu dziecko podrzucicusmiech.gif" No tak ale jak z obcą baba zostaje twoj bękart to już nie jest podrzucanie ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na takie kwoki nie ma rady. A później będzie jeszcze gorzej. Z dziecka wyrośnie aspołeczna kaleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja 2letnia córcia od maleńkości spała u mojej mamy,była taka grzeczna,że aż nas dziwiło,tym bardziej ze w domu pokazywała fochy,do dziś" frunie" by spać u babci babcia jest najważniejsza,nazywa ją"moja babcia kochana",nie jestem zazdrosna,mama mądrze kocha,nie stara się być lepsza ode mnie,po prostu ona jest cierpliwą , ciepłolubną babcią,gotuje jej obiadki,uczy ją dobrych manier,grają,bawią się, jestem taka spokojna i szczęśliwa,że moja córcia ma taką babcię,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem o co ta kłótnia JEŻELI AUTORKA NIE CHCE Z KIMS ZOSTAWIAĆ SWOJEGO DZIECKA TO MA TAKIE PRAWO i wszyscy powinni to uszanować! JA bym zrobiła jednak inaczej. Wzięła małą do wózka, wózek dała teściowej, niech pochodzi 2 godzinki a wy możecie nawet film w domu obejrzeć, albo iśc na lody (być gdzieś w pobliżu w razie co ale jednak sami ;) ). Nie tłumacz się że karmisz piersią bo ja tez karmię i też mam 3 miesięczne dziecko w domu, teściowie tez meiszkają daleko. Synka z nimi bym nie zostawiła, chyba że w wózku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto nie ma miedzi ten w domu siedzi - autorko juz nie wciskaj kitow , ledwo a ledwo przedziecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaa
Gościu wyżej kompletnie nie zrozumialam twojej wypowiedzi. Jestem na macierzyńskim wiec wyplate dostaje normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, doskonale Cie rozumiem. Ja mialam podobna sytuacje, tesciowa ciagle dzwonila i pytala czy "dam jej mala dzis" a ja se mysle co to ma byc za DAM??? Kilka razy zostala bo byla taka koniecznosc-sprawy w sadzie i takie tam ale nie mialam zamiaru zostawiac jej malej jak nie ma takiej koniecznosci. Wiec co zrobila tesciowa-wyzalila sie syneczkowi ze wcale jej malej nie djemy... az noz mi sie w kieszeni otwiera jak se przypomne. Ogolnie tesciowa za bardzo chciala wychowywac moje dziecko anl nie byc tylko babcia. Kiedys przeprowadzilam z niaa rozmowe vlbo sie wszystko nawarstwilo a ona zrozumoala ze ja izoluje od dziecka. Myslalam ze rozmowa pomoze ale mylilam sie dalej chce matkowac jednak ja z usmoechem na twarzy mowie ze ma byc po mojemu. Rob jak uwazasz, jak dla mnie dziecko powinno byc z matka a babcia moze na prosbe matki dziecka sie nim zajmowac a nie narzucac swoje. Pozdrawiam Cie i zycze wytrwalosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×