ciąża a testy negatywne ...miałyscie tak?

Witam was, , interesuje mnie jak to wyglądało u was i co myślicie o mojej historii. Okres spóżnia mi się od 2 miesięcy, w kwietniu kiedy po raz pierwszy w życiu spóżnił mi się okres 9 dni wykonałam test ciążowy jednak wyszedł on negatywny, bardzo mnie nie pokoiło moje samopoczucie ponieważ tydzień po wcześniejszej miesiączce to byl marzec, dostałam drobnego plamienia ktorego nawet w ciagu dnia nie zauwazylam dopiero wieczorem przed kapiela, strasznie bolala mnie głowa 3 tygodnie od tamtego momentu co dotad mi sie nie zdarzało , miałam nudności i zawroty głowy jednak po okolo 5 tygodniach przeszło mi to , gdy okres sie spozniał 12 dni poszłam na bete jednak nie mialam mozliwosci odebrania wyników , i zadzwonilam do laboratorium tam poni nie podała mi dokladnego wyniku jedynie powiedziała ze w ciązy nie jestem , moje samopoczuce jednak od tamtego plamienia strasznie sie zmienilo boli mnie glowa mam mdlosci zawroty wahania nastroju, wstret do alkoholu chociaz wczesniej czesto wychodzilismy z mezem ze znajomymi i pilam alkohol bez problemu i zauwazylam ze caly czas wydziela mi sie biało kremowy bezwonny sluz. nie wiem juz co myslec , w poniedzialek ide do ginekologa jednak czy to moglo by byc ciaza ?