Gość gość Napisano Maj 15, 2014 Jestem mama 2 miesiecznego chlopca.Ciagle by wisial na cycku albo lezal obok mnie.Zaznaczam ze nie przyzwyczajalam go zawsze po karmieniu przenosilam do lozeczka albo wozka i spal.Od jakiegos tygadnia to inne dziecko.Wyje jak tylko odejde na krok.Nic nie moge zrobic doslownie nic.Sniadanie biore do lozka obiad nie zrobiony ja wygladam jak zombie.Jak wezme go na spacer spi a w domu to jakas nasakra.Zasnue po karmieniu na 10min i jak obczai ze mnie nie ma to wrzask.Przeciez musze cos zjesc caly dzien a nie tylko kanapki i maz tez ny zjadl jak z pracy wraca.A my gotujemy dopiero po 20 no bo nie moge nic zrobic no.Obiore jedna marchewke wrzask jedna cebule wrzask...juz nie wspomne o tym ze wygladam jak kocmoluch i przez to tez o wiele gorzej sie czuje.Masakra... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach