Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

moj partner oglada filmy porno kilka razy w tygodniu

Polecane posty

Gość gość

bardzo mi przykro ze noj partner oglada takie filmy w internecie. odkrylam to gdy przejrzalam historie stron internetowych. zauwazylam ze te filmiki oglada juz od pol roku albo i wiecej. myslalam ze moze on to oglada bo chce spelnic jakies fantazje o ktorych marzy. jednak on oglada tylko zwykle filmiki bez bsdm bez innych deeiacji jak sikanie na kogos itp;)) on oglada zwykly sex. nie ma tez ulub. kategorii kobiet lub sexu w tych filmikach. oglada wszystko jak leci;azjatki rude vrunetki blondyny stare mlode i sex tylko klasyk . on zawsze tez twierdzil ze nie jest typem zdradzajacego. ze nie podobaja jemu sie kobiety mocno umalowane i k***wsko ubrane gdy kiedys ja probowalam sie tam ubrac to mowil ze na ulice ze mna nie wyjdzie i ze lubi skromne zadbane kobiety a nie lafiryndy z balonami. ja mam biust r.C a on mowil ze gdyby nawet byl mniejszy to jemu to nie przeszkadza.naprawde jest czlowiekiem.niewymagajacym wobec wygladu kobiety i sam.o siebie za bardzo nie dba. powiedzialam jemu ze zobaczylam ze oglada takie filmiki po 23ciej luub gdy mnie nie ma w domu.... poplakalam sie przy nim dwa miesiace temu powiedzialam.ze jest mi przykro... obiecywal ze tego nie bedzie ogladal...mial.mocno pogadanke na ten temat. wczoraj jednak zauwzylam.ze znow to ogladal;((( oczywiscie znow rozmowa i poszlam spac i sie obrazilam.... zapytalam jego po co to oglada to on ze z relaxu i ze sojbie przy ogladaniu nie gmera;) zastanawia mnie po co to robi skoro sex u nas jest codziennie lub co drugi dzien i on wie ze spelnie wszystko bo lubie sex.nie odmawiam niczego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCóreczki
U nas przez porno I uzależnienie od niego małżeństwo wisi na włosku. Ale mój mąż udaje, że problem nie ma, a ja stwarzam sztuczne. Tylko u nas to wygląda tak, że mąż jak raz obejrzy, to nie umie przestać i się spirala nakręca, automatycznie ja przestaję być atrakcyjna, unika seksu. Przez to moje poczucie wartości wynosi -1000. A pasztetem nie jestem. Ja rozumiem, że faceci to lubią i oglądają, ale jeśli przekracza się pewną granicą, to potem już nic dobrego z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie czuje fatalnie bo moj partner oglada porno nie raz na miesiac ale dwa trzy razy w tygodniu a sex ma codziennie lub co drugi dzien. z filmikow nie zgapia zadnych udziwnien czy nowych pozycji. a jak go kiedys podpuscilam.slownie i powiedzialam ;"moze chcesz anala albo nasikac na ciebie" to byl urazony i mowil ye to dla zoboczencow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego ze ogłada porno? Ja jestem kobieta i tez często oglądam sama bo lubię.Do tego wibrator i czesto robie sobie sama dobrze .Moj maz ma mniejsze potrzeby niz ja i co mam sobie odmawiac przyjemności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to po co wam mąż/żona jeśli zadowalacie się sami bo jedno się naogląda i nie potrafi potem drugiego zaspokoić bo ma spaczony obraz na to. to do hoooja nie podobne! moja ciotka mawia tak że zaczyna się od małego piwka w południe bo jest ciepło a kończy się na dnie. Tak samo jest z porno, najpierw niepozorne patrzenie a później wyobraźnia się rozwija, facet robi się ciekawy więc w końcu pójdzie sobie do tego burdelu na niezobowiązującą odmianę a później ho ho ho... nie oceniajcie facetów przez swój pryzmat bo oni to całkiem odmienna rasa mająca n******* w głowach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm to jak mam męża to juz nie powinnam ogladac porno ? Niby dlaczego? Jako panna tez lubilam sobie pooglądać to niby dlaczego miałabym teraz z tego rezygnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i? Ja tez ogladam, moj maz ma mniejsze potrzeby, do tego mamy roznee zmianyy w pracy, wiec sie mijammy, datego czesto radze sobie sama, co nie oznacza, ze naasz sekks na tym cierpi, bo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palant ten twój małżonek, historię się usuwa jak się ma taką żonę histeryczkę. A i powiem ci coś jeszcze co cię zaszokuje - twój mąż się MASTURBUJE. Heheh, jak to nie prowo to laska jesteś niezła. Weź se znajdź inny problem i przestań oglądać historię stron skoro twój ślubny nie potrafi wyczyścić przeglądarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pitole, ale wy durne, faceci maja duzy popęd i sobie chca zdjac z krzyza, onanizuja sie przy tych filmikach, spuszcza się i juz nie pamietaja za chwile, kto byl ich dzisiejszym natchnieniem he he. Facet jak sie nudZi, jak ma jakies problemy, to sobie zwali konia. Ostrzegam was, nie igrajcie z ich popedem, nie zakazujcie im, bo was zostawia, to wylacznie biologia ! Cieszcie sie, ze nie zdradzaja was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jak znajdziesz kiedyś chusteczki higieniczne albo rolkę papieru, to nie dlatego, że miał katar XD Ludzie to mają problemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tylko problemem jest ze skoro on sobie rohi dobrze sam to wydaje mi sie ze to ma wplyw na nasz sex.bo on moglby dojsc od razu.tzn po 4-5minutach. czytalam ze to skutek uboczny masturbacji przy filmikachh a ja jestem chetba na sex i nawet na robienie loda wiec dlaczego on mnie o to nie ppprpsi nie zacznie sexu ze mna i woli z reka?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mi smutno bo ja naprawde chce sexu nawet codzoennie nidy mu nie odmawiam ale denerwujace jest ze zazwyczaj ja zaczynam sex. proponuje jemu wszystko. nawet loda z polykiem. a on i tak oglada inne filmiki!dlaczego skoro ma wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak sobie spuści ciśnienie, to z tobą może dłużej, to chyba dobrze nie? U facetów to mechaniczne, ja bym się czuła źle, gdyby facet mnie wykorzystywał żeby sobie ulżyć. Wolę, żeby ulżył sobie ręką, a ze mną się kochał. Ale mój mąż to nawet w pracy czasem sobie zrobi jak ma stresujący dzień. No i co? Mnie to nie przeszkadza, o ile to jest Renata :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma jakieś przyzwyczajenia i potrzeby. Małżeństwo nie polega na tym, żeby przejąć w całości wszystkie sfery życia partnera. Czy odkąd jesteście razem to też wszystkie posiłki jakie je muszą wychodzić spod twojej ręki, a on nie ma prawa kupić sobie batoniki, czy napoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
phi ja tez ogladam porno i jestem kobieta i na dodatek zamezna i matka dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×