Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

LUTÓWKI 2015

Polecane posty

Gość Martolina
Czesc. Przedwczoraj wrocilam z Jastarni. Bylam tam 11 dni. Mowie p tym bo odkad wrocilam bardzo boli mnie glowa. Dzisiaj wzielam 2 paracetamol, ale za kaxdym razem nic nie pomoglo. Czy to mozliwe,ze zmiana klimatu wywolala bol glowy? Jak mam sobie z tym poradzic? Okropnie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martolina, ciemny pokój... Wyciszenie, spokój i ja dodatkowo masuje głowę z olejkiem, a dokładniej Amolem, zawsze pomaga bez tabletek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiula ja i guru hehe. 3 zawody juz znacie, mam jeszcze 3 :P, pochodne od reszty mozna rzec. Nie ma sie czym chwalic, czasem wiedza pomaga ale potrafi tez szkodzic jak ktos ma taka wybujala fantazje jak ja hehe. U gina ok. Nastepna wizyta za 2 tyg bo wyniki musze porobic. I znowu grzebansko bedzie wrrrrr A ja teraz wpindalam ambasadorka z dwoma rodzajami kremu, brzoskwiniami, orzechami wloskimi, czekolada i rodzynkami:-) pysznosci:-) chybq powinnam sobie darowac bo mam juz 2,5 kg na +:( ale kawaleczek nie zaszkodzi prawda? W ogole zauwazylam ze od wczoraj nie mam mdlosci, moze w koncu minely? Oby bo szlo zwariowac. A co tam u Was kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kosa no to oby juz bylo bez mdlosci.. a co do jedzenia to oczywiscie jedz, nie zaszkodzi, niema lepszego czasu na podjadanie slodyczy jak bycie w ciazy, pozniej dodatkowe kg mozna zgonic na ciaze :P hehhe, mnie na szczescie nie ciagnie do slodyczy, ale przed ciaza bardzo rzadko je jadlam wiec moze to i dobrze, u mnie waga stoi w miejscu ale tak jak pisalam juz kiedys "moze sie zepsula" poki co bardzo mi to odpowiada :P nalecialo mnie wlasnie na kawke, siedze sobie i pije, szukam ubran na allegro ale nic mi sie nie podoba jakas wybredna sie zrobilam i czekam na mojego az z pracy wroci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosa, chyba żadna nie lubi badania u gina :P ja się ucieszyłam, że na ostatniej wizycie było już usg przez brzuch :) jak minął dzień? u nas jakiś pechowy, synek oparzył paluszki, włożył rękę na gazówkę a ja dopiero co zdjęłam garnek z obiadem. pół dnia płaczu i na rękach... jutro pewnie będę umierać z bólu brzucha :/ ale serce mnie bolało bo nie płakał mi tak nigdy :( a na koniec przed spaniem jeszcze nabił sobie wielkiego fioletowego guza na czole... jak pech to pech. oby jutro było lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninina mogłaś mu dać paracetamol albo ibuprom. moja Lena wylała na siebie wrzącą herbatę więc od oparzeń dziecięcych jestem spacjalista. na początku bardzo boli i ona nawet morfinę dostawała :( a mnie dzisiaj nawet szybko dzień w łóżku minął. juz mam w sypialni laptopa, książki, gazety, tv i jakoś leci :/ jutro do gina ciekawe co z moim łożyskiem, bo już nawet nie marzę że na wczasy polecę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiula, nie pomyślałam o niczym przeciwbólowym, oby ta wiedza się wiecej nie przydała ale bede pamietac, dzieki :* sama przechodziłam poparzenie dłoni i ręki aż do łokcia w 1 ciąży, bolało jak cholera do dziś pamiętam ten ból :/ oby jutro było lepiej, nawet bawił się tylko lewą ręką :( tak mi go szkoda, ale nic już nie poradzę. mam nadzieję, że na wizycie jutro nie będziesz miała powodów do smutków. będę trzymać kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wer26
Ninina to miałaś dzień ... I jak czuje się dziś. Twój mały ? Lusiula dziś ważna wizyta , trzymam kciuki mocno, żeby było dobrze i daj znać co i jak po wizycie i co z tymi wczasami ostatecznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninina oj biedaczek,az szkoda mi sie go zrobilo :( A dzis jak? Lepiej? kosa1612 nie martw sie waga,jeszcze troche i zgubisz jak bedziesz za maluchem latac ;) Ja podejrzewam,ze 3kg to lekko przytylam. Przez prawie 14tygodni ani raz nie wymiotowalam tylko bym jadla i jadla.. ;/ wczoraj po sniadaniu to chyba ze 4 pomarancze zjadlam :) Potem 3kg arbuza z m na pol ;) Przypomialam sobie o czekoladzie z bakaliami to tez pekla.. ;) Jakies serowe chrupki potem cukierek w czekoladzie.. Ze wszystkich sil proboje ograniczyc slodycze,ale naprawde ciezko mi sie powstrzymac.. Ostatnio nawet przestalam kupowac,bo tak to bez batona,albo czekolady nie wychodzilam ze sklepu,ale to jedna kolezanka ze serniczkiem druga z ptasim mleczkiem i wez sie tu czlowieku nie skus ;) Jutro wizyta na 7 rano do gina nie moge sie doczekac.. Moglyby byc te wizyty chociaz co 2 tygodnie,a nie co miesiac. ;) ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mnie na szczęście do słodkiego nie ciągnie, w sumie nigdy słodyczy nie lubiłam :) ale owocki to inna rzecz- tonami mogę jeść.przy mojej konieczności leżenia ze słodyczami mogłabym sie toczyć na koniec ciąży. trzymajcie za mnie kciukasy, wizytę mam popołudniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Lusiula, trzymamy :) Ja jestem po wizycie wlasnie. Wracam do domu z mezem. Wszystko super. Tylko zla jestem, bo tak zakryl dupsko, ze nic nie bylo widac :( juz takie charakterne ;) Mam super wyniki, dzidzia bardzo dobrze sie rozwija :) same dobre wiesci. Bardzo sie ciesze :) musze sie polozyc, jestem wykonczona (maz mnie zdradzal we snie + stres badaniami). Mozna sie wykonczyc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah Marta fajne masz sny :) super że wszytsko ok , tylko szkoda że płci nie znasz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusiula, trzymam kciuki za wizytę! koniecznie daj znać co i jak :) Marta, super wieści :) moje też charakterne bo nogi skrzyżowane i dupsko schowane było ostatnio. charakterek będzie, bo widzę po starszym, też się chował a teraz to pokazuje swoje humory :) młody dzisiaj lepiej, już normalnie dotyka tą rączką, zrobił się jeden pęcherz a na pozostałych paluszkach tylko widać jaśniejszą skórę, wczoraj to gorzej wyglądało. ale broi znowu, więc jest dobrze :) u nas się zimno zrobiło, dosłownie czuć jesień. a dwa lata temu jak wychodziłam z młodym ze szpitala to był taki upał, że głowa mała. i wrzesień też był bardzo ciepły :) to sobie powspominałam :P planuję dziś skoczyć do miasta, może jakieś ciuszki upoluję na wyprzedaży jeszcze, unisex coś :D jakoś mnie kusi żeby coś już kupić :P też tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninina to dobrze że mały lepiej, mnie też kusi ale szaleństwo się zacznie jak płeć poznam, tak sobie postanowiłam (chociaż większość chce i tak unisex kupić), że na zakupy po 20 tygodniu lub jak płeć poznam. W lidlu są teraz ciuszki, również dla niemowlaków i nie drogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninina - super wiesci. Dzieci szybko sie regeneruja :) Mnie sie marzy zakupowe szalenstwo, ale bym chciala znac plec :) niestety za miesiac sie moze dowiemy... Bede stac na glowie, by dziecie krok pokazalo ;) A sny od dawna mam takie. Ze maz mnie olewa, ze mnie zdradza z dziewczynami braci, ze mnie nie szanuje... A zyjemy bardzo dobrze. Ja nie wiem o co chodzi :) wczoraj mnie jeszcze na strychu zamknął w snie. Powiem szczerze, ze troche zazdrosna o niego jestem. Ale to takie troche dla mnie zdrowe :) jak nie ma leciutkiej zazdrosci to nie ma pikanterii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze Wam napisze, ze marzy mi sie juz zima i swieta. Taka pogoda mnie dobija teraz. Wole juz snieg niz takie niewiadomo co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta tylko nie zima:/ ja cały czas twierdze, ze w przyszłym roku w marcu to już wiosna będzie i 20 stopni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie cierpię zimy :( to ubieranie, chłapy... Choć w tym roku zima będzie super bo nie będę musiała gonić do pracy tylko w ciepłym domku będę się wygrzewać:) Znając życie na święta nie będzie śniegu jak co roku pewnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulusia powodzenia na wizycie :) Dziewczyny cos jest z tymi snami bo ja tez tak mam! Sni mi sie ze maz mnie wyzywa przez sen ze mnie nie szanuje ze pije i przepada na kilka dni. W realu miedzy nami jest wszystko ok :) Coś musi byc z tymi snami jak trzem z nas w ciazy mniej wiecej to samo sie sni..... co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może to podświadomość, stajemy się grubsze, przybywamy na wadze i może wydaje nam się , ze już nie jesteśmy takie atrakcyjne dla mężów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta i adaa nie przejmujcie się mi się ostatnio śniło, że przyszedł do nas morderca i zamknął nas w domu i na naszych oczach przygotowywał wszystko żeby zedrzeć z nas skórę żywcem. Teraz trochę się uspokoiły te sny już albo po prostu nie pamiętam. A Enka nic się nie odzywa? Ciekawe co tam u niej. Ja dziś ciąg dalszy sałatek zimowych, jutro planuję po skierowanie do lekarza iść bo trzeba powoli badania robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak kiedyś usłyszałam komentarz koleżanki narzeczonego, że to od nas zależy czy przytyjemy 10 czy 30 kg? Zgodziłybyście się z tym? Ja chyba jednak nie do końca. Nie wiem, czy któraś z nas chciałaby dużo przybrać a przecież może się tak stać nie do końca dlatego że będziemy dużo jadły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusiula kapusta biała ogórek marchewka cebula papryka natka pietruszki wszystko to się kroi/ trze i zalewa zalewą a później do słoików. Ja uwielbiam tą sałatkę dlatego cieszę się że mi wyszło 2 razy więcej niż rok temu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola napisz jeszcze jaką zalewą? :) co do wagi to nie jest tak, ale oczywiście możemy jej pomóc jedząc za dwoje. ja w 1 ciąży ostatecznie ważyłam ok 80 kg i najwięcej chyba przybyło mi jak się zaczęły upały 30 stopni, cała byłam spuchnięta i co? że to niby moja wina? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie każdy inaczej wszystko znosi i tak naprawdę jak się patrzy z boku to nie powinno się oceniać bo to bez sensu. Lusiula przepis: 2kg kapusty, 2 kg ogórków, 1kg marchewki, 1 kg papryki, 2 duże cebule, zielona pietruszka 1,5 garści. Zalewa 2szkl cukru, 1 szkl octu, 1 łyżeczka pieprzu. Zagotować zalać te warzywa i ja zostawiam na 2-3 godziny żeby tak przeszło jedno drugim i skruszało. Do słoików i pasteryzować 15-20 minut. Smacznego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki jak lekarz powie że nici z wczasów to może sałatki porobie skoro takie dobre:) a są potem mocno octowe? ja w tym roku porobiłam konfitury z truskawek, truskawek z bananami i jagód bo pomyślałam, ze zimą usiądę z brzuchem przed kominkiem i będę zajadała konfitury :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie są, ja wczoraj dolałam jeszcze szklankę wody bo tak mi coś nie pasowało a przepis przepisywałam i nie byłam pewna czy może nie pominęłam więc możesz dolać. Aha i posól po tych warzywach do smaku, nie dużo. Jak nie będą Ci smakowały to mi przyślesz:) chętnie zjem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaWWW
Wiecie co, a ja sie troche zgodze z waga. Wiadomo, ze te 10-15kg to norma, ale widzialam po znajomych jak one jadly w ciazy. Pizza, lody, serniczki, torty, frytki, hamburgery, owoce, sosy z makaronami... Wszystko pochlanialy, a potem placz, ze 30kg przybylo, a dziecko niecale 3 wazy... No bez jaj. Ja nie mowie, zeby sie ograniczac 24h, bo sama tez sobie pozwalam na loda od czasu do czasu czy na pizze, ale zeby codziennie? Wiem tez, ze nie mam 20 lat, nie bedzie mi tak latwo zrzucic wagr bez ciezkiej pracy. W obecnej sylwetce czuje sie super, wiem ze przytyje jeszcze ladnie, ale mam nadzieje, ze tragedii nie bedzie. Zostalo mi jeszcze -3kg do nadrobienia. Nie chce sie meczyc potem sama ze sobą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×