okropne zaręczyny

chciałam takie z kwiatami przy rodzinie. Z pięknym pierścionkiem oraz prezentami dla rodziców,i z klękaniem A on wczoraj po tym jak odwiózł mnie po kolacji siedzieliśmy w jego samochodzie wyjął pierścionek i o tak po prostu zapytał. Wyszłam bez słowa i od tego czasu się do niego nie odzywam. Zachował się źle

oby później był ok. Bo zaręczyny mogą być jak z bajki, a może być chamem, pijakiem, hazardzistą, kobieciarzem. Jak dobry chłopak to mu wybacz i podpowiedz co jeszcze powinien zrobić. Może to jego pierwsze zaręczyny... ;)

okazał po prostu brak szacunku dla mnie i tyle

Ano, idź i nie wracaj. Osoby małostkowe, bez wyobraźni, które zamiast spontanicznego, szczerego wyznania wolą sztuczne ceremonie przy świadkach, nie są wystarczająco inteligentne emocjonalnie i dojrzałe żeby tworzyć związek. Moje zaręczyny były piękne. M. zapytał czy chcę żeby poszedł po pierścionek, wrócił do domu taksówką, z pierścionkiem i bukietem róż.... To było takie autentyczne, niczego nie musieliśmy udawać przed nikim, przygotowywać się, byliśmy my.... i jego nerwy. :D Jest co wspominać. I to jest nasze a nie rodzaj egzaminu przed rodziną.

Ojjj mogł chociaż wysiąść z samochodu i zabrać cię na spacer. Chłopy to niedomyślne stworzenia.

padało więc nie mógł. Nie jestem małostkowa. A jednej koleżance oświadczył się w sklepie po tym jak sobie pierścionek wybrała

myślałam że coś naprawdę okropnego się wydarzyło, a ty po prostu nie zostałaś potraktowana jak księżniczka...ojej buuuuuuuuuu

P******* Cie ?Przy rodzicach mial Ci sie oswiadczac I jeszcze dac im prezent? :D Moze chlopak zmadrzeje I znajdzie sobie normalna dziewczyne :)

kuzwa, a ja musialem do 1-szej w nocy czekac w samochodzie i to w zimie !!! Bo jej sie ubzduralo ze to musi byc w rocznice i w tym samym miejscu! Pozniej oboje bylismy na chorobowym. Takie mamy wspomnienia.

"..A jednej koleżance oświadczył się w sklepie .." ale ten Twoj sie oswiadczyl tej kolezance? :D

A to ty czekasz z seksem do ślubu? A mężczyźni są po to, by zabiegać o partnerkę, a chrzestni po to by ciułać kasę dla chrześniaka na specjalnym koncie?

Niech to h*j ,lusia znowu powrocila I nawala z goscia :D

nie lusia ale jej się podobało co zrobił ten jej cham

Okropne jest to, że facet musi oświadczać się przy rodzinie!! Sami...i żadnej duszy więcej. Bez sztucznych ruchów. Chłopak tak się stresował, że nie miał odwagi zrobić tego wcześniej. Zadzwoń do niego i go przepros. Bez rodziny :-)

bez rodziny to wygląda że ja w sekrecie jak nie prawda jakby się wstydził

jaka idiotka hahahah. Zal mi Twojego faceta.

to i tak nie najgorzej. u mnie... szlismy tak zwyczajnie miastem i na wystawie jakiegos tam jubilera widniala taka Unisex obraczka firmy Esprit za ok 200 zeta. zerknelam okiem, on sie pyta czy mi sie podoba. Ze byla nawet ok to potwierdzilam. weszlismy pozniej do jakiegos sklepu on mowi, ze musi gdzies na toalete isc i wrocil za 5 min. wieczorem przy piwie dal mi ta obraczke :/ po pol roku slub, po 3 latach rozwod, hehe

czemu niby idiotka?

bo chcę być traktowana jak należy?

to szukaj gościa jak należy :D a chłop niech znajdzie sobie normalną, a nie łasą na prezenty i blichtr. nie podoba się to kopnij go, tylku mu się przysłużysz

obydwoje beznadziejni, ta bo wymyslila sobie jakas zalosna historyjke z full rodzina przy stole i prezentami- tania pokazowe, tylko zapomniala powiadomic o tym samego zainteresowanego, bo liczyla, ze chloptas czyta w jej durnych myslach. A koles zenada skoro nie mogl znalezc lepszego miejsca, niz jakis samochod pod domem, na szybko, byle jak, to w stylu jak zerwanie przez sms

czyli jednak mam rację. A co z zaręczynami koleżanki? Byli w galerii i podeszli do jubilerskiego wybrała sobie pierścionek po czym zapytał ją czy zostanie jego żoną. To cham dopiero

hahahha a nie walnal glowa w kierownice i klakson jak klekal? czy moze zapytal czy zostaniesz jego zona przypiety pasem do siedzenia i patrzyl w lusterko na twoje odbice a ty rozmawialas z jego odbiciem? ahhahaahh

patrzył na mnie nie klękał przecież

mam nadzieję że ta koleżanka za tego chama nie wyszła?

czemu taką masz nadzieje? Jej się podobało podobno bardzo

Z tą obecnością rodziny, to chyba jakiś żart. Chłopak się sam się stresuje a tu jeszcze inni patrzą na to. No a co w sytuacji, gdy ty nie byłabyś pewna, żeby pierścionek przyjać. I nie dość, że stres, arbuz od dziewczyny i wstyd przed innymi, którzy byli świadkami. Sztuczność, pompatyczność i jeden wielki KICZ.

przecież to pięknie wygląda i jest oznaką miłości

Moi znajomi to w lokalu z rodzina zareczyny robili ,a poł roku po slubie był rozwód. Jak wychodziłam za mąż to mnie wróżyli ci sami znajomi rok a żyjemy 24 lata,a mąż oświadczył mi się w pokoju bez świadków. Ale tak to jest jak ktos sie romansideł naczyta, a tego chlopaka to mi żal lepiej ona nie odpowiada TAK

a mi bardziej podobałyby się tej koleżanki ja nie lubię sztuczności. I sama sobie wybierasz pierścionek. Facet nie zawsze trafi