Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziewczyny, ile tygodniowo czasu spędzacie na sprzataniu?

Polecane posty

Gość gość

praniu itd? gotowanie pomijam. Mi jakoś strasznie duzo wychodzi, a dzieci nie mam. jakaś niedorajda jestem? :O wczoraj np. zdjąć pranie z suszarki, jedno pranie powiesić, kolejne pranie przebrać kolory i wstawić, kretem zlew przepłukać, naczynia pościagać z suszarki, umyć kolejne (i tak nie wszystkie) to mi 50minut az zajęło. no jestem trochę ślamazara, ale zeby az tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boszszsze - następna, która nie ma swojego życia, tylko żyje sprzątaniem i praniem dla swojego misia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, lepiej zyc w syfie i spleśniałych talerzach bo będe czekać 2tyg aż "miś" wróci i posprzata. czasami pomyśl co piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mówię o pleśni idiotko tylko o wiecznym lataniu ze ścierką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą, co tzn ze sprzatasz DLA kogoś? lubię mieć czyste ciuchy, czysty kibel itd. sprząta sie dla siebie. Ty w takim razie w ogóle nei sprzatasz? czy myjesz tylko co drugi talerz i pół wanny bo tylko tyle "przypada" na Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, lepiej zyc w syfie i spleśniałych talerzach bo będe czekać 2tyg aż "miś" wróci i posprzata. czasami pomyśl co piszesz xxx ależ skąd - misio musi mieć wszystko czyściutkie i podane pod nosek - no bo jeszcze do innej poleci i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GDZIE Cię wyzwalam? To dlaczego Ty mnie wyzywasz? wymieniłam rzeczy które wczoraj zrobiłam, zadne z nich nie było lataniem ze ścierką dla widzimisię. Same matki tutaj a poziom jak z rynsztoka. Tylko dzieci żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sprzątam codziennie - odkurzanie , mycie podłóg , ścieranie kurzy. Mycie blatów w kuchni, parapetów - po kilka razy dziennie. Mam dzieci i małe mieszkanie - 46 m. Pracuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktokolwiek PRZECZYTAŁ ze zrozumieniem co napisałam? Ja nie wiem, może Wy siedzicie w syfie i to lubicie, że dla Was pranie jest niepotrzebne, a mycie naczyn do dla faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zajmuje mi to godzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość ja sprzątam codziennie - odkurzanie , mycie podłóg , ścieranie kurzy. Mycie blatów w kuchni, parapetów - po kilka razy dziennie. Mam dzieci i małe mieszkanie - 46 m. Pracuje . xxx i dopisz jeszcze, że masz kilka godzin dziennie czasu na kosmetyczkę i zabawy z dziećmi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 2 malych dzieci, miesieczne i 4 latke, takze sprzatam z rana po sniadaniu, oprozniam zmywarke, wstawiam naczynia, wstawiam pranie, skladam ciuchy z dnia poprzedniego, kiedy starsza jest w przedszkolu to odkurzam, przetre toalete, corka jak siada to dotyka raczkami do sedesu, takze to musze robic co dzien, przychodzi mala, balagani, przed obiado-kolacja znowu sprzatam z wierzc*****est obiad i Tu juz kuchnie po obiedzie i balagan kiedy mala idzie spac ogarnia maz, itd. Dzien swistaka :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty leniu śmierdzący - powinnaś jeszcze codziennie iść na 10 godzin do pracy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pRacuje 14 dni w miesiącu po 12 godz. Sprzątanie zajmuje mi godzinę i tak, mam czas dla dzieci ::)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Godzina to szybko jak przy dzieciach. Ja mam 40m2, 1,5h nam zajmowało jak razem sprzątaliśmy, ale to raz na kilka dni. Chyba faktycznie codziennie lepiej chwilę poświęcić i na biezaco wtedy wszystko jest. Tylko bez dzieci to powinnam być szybsza, a ja jak żółw :P Chociaz sama bałaganie czasami jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez godzinę kiedy ja sprzątam córka ogląda bajki. Wiec co to za wyczyn ? Ty tylko godzina dziennie. Nie rozumiem o co chodzi z tym pytaniem o zabawę i kosmetyczke :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam ze to małe mieszkanie - 46 m. Dwa pokoje, w tym jeden z kuchnią. Ti nie pałac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem szczerze, ze mi sprzątanie zajmuje około 3-4 godzin tygodniowo. AZdecydowanie ma na to wpływ odkurzacz centralny http://www.odkurzaczedomo.pl/, który mam założony w domu. Nie musze taszczyć sprzetu z góry na dół po schodach, nosić go od pokoju do pokoju, wszystko mam pod ręką. I przede wszystkim jurz tak się nie gromadzi, bo nie krąży w powietrzu tylko jest wyrzucany na zewnątrz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin tygodniowo,80 metrów,3 dzieci (3.5 roku i blizniaczki 4 miesiace)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×