Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biedna taka ona

Pracuję a na nic mnie nie stać

Polecane posty

Gość Biedna taka ona
No właśnie.Chyba gość z 21.29 żyje w innym świecie, bo ja znam wielu ludzi zarabiających mniej niż 2000 zł. Też jest im ciężko, radzą sobie jak mogą. Od pierwszego do pierwszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooolian_28
znajomy w Gdańsku szukał pracy rok znalazł za 2 tyś na rękę wykształcenie wyższe, ogranięty, normalny facet. Ale taki kraj 80% ludzi zarabia mniej od śreniej krajowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna taka ona
Mnie 2 tysiące na rękę znacznie polepszyłoby sytuację. Z tego już można cokolwiek zaoszczędzić na niespodziewane wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooolian_28
nie wiem gdzie mieszkasz ale w Gdańsku mieszkania są droższe niż w większości miast w Polsce, więc nie jest tak różowo jak sie wydaje, on gdyby nie miał dziewczyny, która też tyle zarabia to pewnie by mieszkał z rodzicami do dzisiaj :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy tak narzekacie, przeciez jest dobrze, ludzie są szczęśliwi, kraj się rozwija, wszystko przecież idzie " ku lepszemu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marineros27
Ja podpisałem pakt z diabłem i teraz mam trzy krotność średniej krajowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna taka ona
Tak a ja jako singiel z wyższym wykształceniem powinnam siedzieć w apartamentowcu ubrana w markowe ubrania i zajadać homara ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestańcie sobie żartować - to poważny temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki nie czytalam topicu ile zarabiasz? Ile wydajesz? jakie masz wyksztalcenie? niestety tez mnie to dziwi ze ktos ma jakies kwalifikacje i zarabia 1200 moze powinnac sie przeprowadzic zauwazylam niestety ze takie osoby zakladaja topic tylko po to zeby ponarzekac ,ale nie chca nic zmienic w swoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooolian_28
pamiętajcie, że w 1990 roku byliśmy poniżej poziomu Ukrainy, zobaczcie gdzie jesteśmy teraz ? Na Ukrainie średnia pensja jest taka jak u nas minimalna, więc nie ma co narzekać nigdy nie byliśmy bogatym krajem, może za 30 lat będziemy, ale jeszcze nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna taka ona
Temat jest poważny to fakt. Ciężko mi, ale czasami zażartowanie z własnej sytuacji sprawia ulgę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samM
Włącz TVN ,to ci szybko wytłumaczą ,że powinnaś być zadowolona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna taka ona
Pisałam w poprzednich postach (minimalna, wykształcenie wyższe). Myślałam o przeprowadzce, ale z powodów rodzinnych nie mogę tego teraz zrobić. Jedyne wyjście to znalezienie lepiej płatnej płacy, cały czas próbuję. Niestety efekt jest taki ,że nawet jak mnie zaproszą na rozmowę to kręcą nosami gdy na pytanie o to ile chce zarabiać ośmielę się podać kwotę wższą niż minimalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie wyzsze? co robisz? nikt ci nie rozpozna po tym jak odp., nie przesadzaj mieszkasz sama? wynajmujesz? czy z rodzina? moze nauka jezyka, lub jakis kurs pomoglyby w znalezieniu lepszej pracy? zawsze sa jakies rozwiazanie, trzeba sie otworzyc nie pisze tego zlosliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jooolian_28
dajcie spokój poprostu nie ma lepszej roboty, a ktoś za minimalną musi zasuwać, gdyby wystarczyłyby kursy czy wykształcenie to byśmy mieli samych dyrektorów, a sprzątaczki czy prace biurowe kto by wykonywał ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Jooolian_28 masz chore myslenie prace za minimalna maja ci ktorzy nie chca sie uczyc lub nie sa otwarci, nie chca wyjechac, nie chce sie szkolic chca tylko narzekac*****eprzyc takie farmazony jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biedna taka ona
Myślałam nad kursem ,ale one kosztują, nie przysługują mi darmowe, z racji tego że ...pracuję. Idę spać ,ale chętnie jutro poczytam rozwinięcie topiku. Na dobranoc "pozytywny efekt": moja wypłata zapewnia mi szczupłą sylwetkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 213
te porady to chyba pisza dzieci. Teraz jest tak ogromne bezrobocie, ze dobra praca jest wyłacznie po znajomosciach, wiec jak ktos pisze o jezyku czy kursach, jest kretynem. mi nawet bdb znajomosc jezyka nie pomoga w ogóle w znalezieniu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nad jakim kursem myslalas? moze dasz rade na niego zaoszczedzic? wiesz, ja nie jestem ani mega inteligentna ani mega zaradna, ALE zawsze lubliam sie uczyc, bylam otwarta i spostrzegawcza teraz mieszkam w Warszawie, zarabiam jakies 2500 netto, to nie kokosy, ale zyje spokojnie. wiec mozna, zycze ci powodzenia i odwagi aby zmienic swoje zycie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety autorko... Polska. W tym kraju tylko złodziej i ku\\rwa dobrze zarabiają, pomijając jakichś specjalistów np. lekarze, no ale gdyby każdy był lekarzem to kto by po was kibel sprzątał? Ja tam uważam, że nawet taka sprzątaczka powinna mieć minimum te 2500 na rękę, żeby godnie żyć, a godne życie to: stać na wynajem mieszkania, rachunki, jedzenie, kino raz na jakiś czas, kosmetyki, ubrania, i jeszcze odłożyć sobie na wakacje. Niestety w Polsce to niemożliwe, bo politycy rozkradają ten kraj. Okłamują nas, że nie ma pieniędzy na emerytury i każą nam pracować do 67 roku życia, a jednocześnie sobie przyznając milionowe premie i nagrody. ZUS kupuje nowe luksusowe samochody, sponsorują drogie imprezy i wycieczki urzędnikom, a nas biednych okłamują, że nie ma pieniędzy na emerytury... I jeszcze dają sowite emerytury 35letnim mundurowym, a my ich utrzymujemy tych młodych nierobów zdolnych do pracy, a dziadkom robotnikom każą pracować do 67 i jeszcze wydłużają im lata pracy na kilka lat przed emeryturą :O W tym kraju są równi i równiejsi. No ale to jest zrozumiałe: mundurowi muszą mieć dobrze, żeby w razie buntu biednego społeczeństwa, chronili rząd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Nasturcja 213 nie pisza dzec****isze ja z perspektywy 33 letniej kobiety, moj post z 2014-05-18 22:25:47 i 2014-05-18 22:11:10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 213
nie pisza dzec****isze ja z perspektywy 33 letniej kobiety, moj post z 2014-05-18 22:25:47 i 2014-05-18 22:11:10 x x a jaki masz zawód i skad wymysliłaś te bzdury? Dokształcanie nic nie daje w tym kraju, bo te płace u kobiet nie sa praktycznie nic wyzsze przy wykształceniu, i tak daja z reguły 1200 w porywach do 1400... Przeciez kobiety po doktoracie nieraz maja 1400 np. w szkole. Albo w ogóle nie moga znalezc pracy... Chyba najlepsza zmiana płci, ew wyrabianie sobie znajomosci.. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannajoannajoanna
tez tak mialam , wyjechalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Nasturcja 213 jestem po germanistyce, mam 2 wyuczone zawody: nauczyciel i tlumacz j. niemieckiego pracuje w firmie, ktora ma siedzibe w niemczech a jakie bzdury???? bo pisalam prawde mozna narzekac, a mozna wziac zycie w swoje rece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie się nie zgodze. Ja mam wysokie dochody z działalności przez pól roku a przez pozostałe pól żyj***ardziej z oszczędności. Ogólnie nie mam prawa narzekac bo srednia i tak jest spora. No ale w tej gorszej połowie roku pomyślałam - co będę siedzieć i nic nie robić - mam czas to znajde robote na pól roku. I powiem szczerze że byłam w szoku jak wygląda teraz rynek pracy. Jestem sprzedawcą od lat wielu, długo na etacie potem już na swój rachunek. Dużo potrafie sprzedać i wiele firm mogloby mieć ze mnie pożytek. A tu oferty w stylu - 3 mce na umowę-zlecenie za 1400 a potem obietnica stałej pracy. Albo firma proponuje wyłącznie procent od sprzedaży, nawet telefonu czy miejsca pracy nie zapewniają. Qrde.. ide o zakład, że jakbym bez podpisywania umowy znalazła im klienta i kazała sobie zapłacić procent za przekazanie go - to by mi wypłacili - nie ma potrzeby przechodzić rekrutacji, podpisywać umów itp. Albo... aplikuje do obsługi klienta a na rozmowie okazuje się że to call centre - a warunki takie że najpierw dwa tygodnie pracy na próbe za darmo a potem dopiero umowa - najniższa krajowa plus giga premie od sprzedaży - znaczy ze produkt prawie niesprzedawalny. We wszystkich tych firmach mnie chcieli zatrudnić ale mając parę groszy na koncie nie będę pracować dla kogoś za darmo. Ale ewidentnie z pracą jest ciężko teraz. W dodatku wszędzie pełno oszustów - co innego w ogłoszeniach, co innego na rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasturcja 213
a jakie bzdury???? bo pisalam prawde mozna narzekac, a mozna wziac zycie w swoje rece x x to byc moze tobie sie poszczesciło, ale nie wypisuj, ze skończenie kursu i checi spowoduja ze laska znajdzie dobra prace. Kazdy człowiek robi co moze, zeby zarabiac jak najlepiej. Przeciez nie odrwotnie, moze poza wyjatkami co maja fobie, problemy spychiczne, i przestali szukac pracy czy nie wychodza z domu. W Polsce jest b mało dobrze płatnej pracy, i obojetnie jak ludzie beda desperacko jej poszukiwac, stanowisk bedzie tyle samo. U nas ludzie sa własnie b ambitni, kończa obecnie po dwa fakultety, i co? Spowodowało to tylko, ze pracodawcy coraz b zawyzaja wymagania zeby wyłonic pracownika, juz nie starcza jeden fakultet, tylko dwa, za chwle kazdy bedzie musiał miec doktorat zeby pracowac w biurze... To sie bierze wyłącznie z za duzej liczby kandydatów na miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam srednie i zarabiam 2 do reki, wiec nie wiem gdzie pracujesz, ze masz tylko minimalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można mieć i podstawowe i zarabiać tysiące na tirach, a i można z wyższym zarabiać minimum w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Nasturcja 213 no wlasnie nie wydaje mi sie, zeby mi sie poszczescilo dlaczego uwazasz ze osoby ktore zarabiaja BYC MOZE wiecej od ciebie, zarabiaja tyle tylko dlatego ze sie im poszczescilo?! mam w otoczeniu swoim ludzi ktorzy zarabiaja 5 tys, albo 7 albo pewnie i wiecej jakies 12 tys, i nie wydaje mi sie ze im sie poszczescilo, po prostu sa madrzy i duzo sie uczyli, maja o wiele wyzsze kawlifikacje niz ja dlatego zachecam autorke do nauki, bo ja uczac sie pilnie mam taka praca i to nie dzieki szczesciu ale dzieki PRACY I NAUCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×