jakie sa aktualnie stawki prezentowe na komunie dla chrzestnych

My w zeszłym roku na komunię chrześniakowi daliśmy 1000zł. od chrzestnej wiem, że dostał tyle samo plus jeszze zegarek. Moja przyjaciółka miała w tym roku w maju 2 komunie i dwóch chrześnic i każdej dała 800zł bo powiedziała, że chetnie dałaby po tysiaku ale nie ma kasy.

ludzie ogarnijcie się! kiedyś były inne czasy i nic nie było. przestańcie porównywac obecne czasy z tymi sprzed 30 lat bo normalnie nie wiem czy się śmiać czy płakać. to wezcie dajcie dziecku na komunie składaaka, kalkulator z dennym zegarkiem i długopisem w zestawie, albo bombonierke za 8,50 kupioną u pani Krysi za rogiem. hahaha. kretynki.

Może bombonierki czy kalkulatora nie dam ale quad czy laptop to przegięcie w drugą stronę

według mnie tysiąć to jest ok

Nie ma czegoś takiego jak aktualne stawki. W każdej rodzinie są inne zwyczaje, u nas np chrzestny albo chrzestna kupują rower, albo dają równowartość...czyli nie mniej niż 500, a więcej ile kto chce :) mój mąż w tym roku kupuje dla chrześniaka rower i nie dajemy kasy.

poniżej 500zł się nie schodzi bo to dziadowanie. według mnie powinno się dawać ok. 1000zł, no chyba, że kogoś ewidentnie nie stać, bo obydwoje pracują za najniższe krajowe. ale na tym forum same bogaczki, wiem domniemywam, że wszyscy tu dają od tysiaka w góre.

szczęście, że odmówiłam bycia chrzestną :O nie chcę brać w tym cyrku udziału. Cyrk ten nie ma nic wspólnego z wiarą chrześcijańską. Straszne :(

ja też bym się nie pisała...już sam tytuł - aktualne stawki...niedługo rodzice sami będą podawać do chrztu własne dzieci

i teraz pytanie zachodzi czy to wy jesteście sknerami czy one rozrzutnymi osobami. Wy jestescie przekonane o swojej racji, one o swojej, nie ma złotego środka. Racje zawsze są zle. zawsze beda tacy co beda sknerzyc i tacy ktorzy dadza sporo.

Moja córka zarówno od chrzestnej i chrzestnego dostałą po 800 zł, poza tym od chrzestnego dostałą jeszcze złote kolczyki, od chrzestnej piękne ubranka. Chrzciny robiliśmy w lokalu( menu komunijne). Rodzicami chrzestnymi mojego dziecka byli mój brat i siostra męża. Oboje mają dzieci ( chrzestna w drodze)więc niedługo im się odwdzięczymy:)

Małe sprostowanie- pisałam o chrzcinach :)

W zyciu bym nie dala 500 czy 1000 zlotych, bo jeszcze nie upadlam na glowe. Kretynski, polski zwyczaj - zastaw sie, a postaw sie. Absolutnie nie mam zamiaru brac w tym udzialu. Chrzesnica dostala na chrzest 200 zlotych I biblie dla dzieci, z okazji komunii dostanie cos zblizonego kwotowo.

jakas masakra jak czytam ile ludzie potrafia dac:/ nie naleze do biednych ale w przyszlym roku z okazji komunii moj chrzesniak nie dostanie wiecej niz 500zl,wiecej to juz dla mnie przegiecie. chrzcilam syna dwa lata temu to od chrzesnej dostal 200zl a od chrzesnego 100zl i jakos nie mialam zalu d**y przez to

No własnie ,choc moje dziecko ma dopiero 2 lata to tez czeka nas komiunia za rok i wiem ze co najmniej trzeba bedzie dać 800zł jako chrzestni :/ jest to porąbane i nie normalne,ale w takich a nie innych czasach żyjemy i nic na to nie poradzisz...dasz dziecku stówkę to wiesz co będzie :/ Moi rodzice byli w ubiegłym roku na komunii i dali właśnie 1000zł

Nie ma zadnych stawek i komunia ma inny sens niz banknoty.