Wstyd mi za moją mamę

Z góry mówię, kocham moją mamę, jestem jej wdzięczna za wszystko co dla mnie zrobiła, ale jej zachowanie mnie wręcz osłabia. Mama jest strasznie zgorzkniała, ma 57lat, jest największą plotkarą w okolicy, knuje intrygi, każdego obgaduje. Szepta z ludźmi z bloku, kto co sobie kupił, jak kto wygląda. Do tego jest strasznie zawistna i zazdrosna o to, co kto ma. Przez okno szpieguje, kto gdzie jedzie. Dźwięk zapalanego silnika na parkingu powoduje, że biegnie do okna. Pół dnia spędza na ławce przed blokiem rozmawiając o innych ludziach. Proponowałam mamie pasje i hobby, polecałam książki, polecałam zapisanie się na nordic walking by mama zaczęła mieć własne życie. Nic nie pomaga. Czasami dotnę jej, że powinna pilnować własnych spraw niestety to skutkuje tylko tym, że stara się w mojej obecności nie być wścibska. Przyjechali do mnie szwagier z żoną, moja mama wypytywała je o najbardziej intymne sprawy, o pieniądze i podobne szczegóły. Jest mi wstyd. Poradźcie coś, próbowałam to zaakceptować bo ma już swoje lata, ale nie mogę tego zdzierżyć.

Zapisz ja na Sympatię i znajdź jej partnera. :D

mam wrazenie , ze Twoja mama zawsze taka była , tylko, ze Ty kiedyś nie zwracalas na to uwagi. Mam tyle samo lat co ona i naprawdę mi wisi co , kto i z kim robi. Nie interesuje się życiem innych ludzi, bo zawsze taka bylam. Chyba będzie mamie trudno się zmienić....popracuj nad tym, może dobrze by było, zebys nie tylko namawiala mame na zmiane obyczajow, ale zwyczajnie z nia wyszla na jakiś basen, na spacer, do biblioteki, na wystawe.