Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NieslubnySynOptimusaPrime

temat na chwilke

Polecane posty

Gość Arcee
Dobry wieczór Gościu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieslubnySynOptimusaPrime
Skoro zapadła noc to chyba pora, by filozofowie taplający się we własym szczesciu, ustąpili miejsca mniej optymistycznej wachcie . Wiec wypełzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arcee :) Nieślubny Synu Optimusa Prima, brak optymizmu powinien być karany ścięciem. Brakuje Ci ? Udawaj. To się sprawdza. Poważnie. Wiem, testowałam wielokrotnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
Panie Kosmito jeszcze trochę a może uda się nam dość do wspólnego konsensusu. Idąc Twoim tokiem myślenia zgadzam się, iż zmieniając postrzeganie weryfikujemy swoje cele, w tym przypadku cel doosiągnięcia szczęścia. Jednakże sama zmiana nie daje go nam. Musimy do niego dążyć wykorzystując różne narzędzia. Więc mamy wpływ na osiągnięcie celu. Uwarunkowania genetyczne- i owszem ale czynniki zewnętrzne kształtują nas w równym stopniu bądź prawie równym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieslubnySynOptimusaPrime
Optymista myśli, że świat stoi przed nim otworem. Pesymista wie, co to za otwór... Prawdy nie oszukasz. Ja tylko na momencik, bez obaw. Nie zburze idylli swoim buciorami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
Witaj Nieslubny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieslubnySynOptimusaPrime
Mam nie wrażenie, że ta rozmowa już się tu odbyła. Aktorzy inni, scenariusz ten sam. Dziwnie niepokojące uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
O jakiej idylli mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
Nie bardzo rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmęczona jestem i nie mam zamiaru Cię dzisiaj prostować. Zresztą sam obiecałeś mi etat kiedyś, a obietnic się nie łamie nawet będąc pesymistą. ;) Jak magiczna środa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz deja vu ? Zazdroszczę. To świadczy o tym, że Twój mózg nie jest przeciążony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NieslubnySynOptimusaPrime
Budujecie tu enklawe ludzi świadomych. Trochę brzmi to jak krzyk z kramu oszyldowanego "Sprzedawca praw objawionych". Bez urazy, to nie zarzut, tylko spostrzeżenie osoby trzeciej. Fajnie mieć receptę. Szkoda tylko ludzi niezdiagnozowanych Nie wiem co obiecywałem. Ale się boje, że mogło to być cos epicko wznioslego ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
Dlatego nie lubię takich tematów. Coś co ma być miłe przechodzi w temat dążący do jednego z trzech celów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmicznie pusty
OOOoooo jesteście? Arcee, tak jeśli mówimy cały czas o szczęściu. A o jakie zmiany chodzi? Czynniki zewnętrzne i genetyka wpływają na nasze mechanizmy i działania? O to chodzi? Tak, jeśli jestem mały i krępy nie bedę dązył do skoku o tyczce, Jeśli jako dziecko widziałem na igrzyskach jak sportowiec spadł z takiej tyczki i sie połamał też nie bedę próbował. Czy o to Ci chodziło? Jeśli tak to się zgadzam. Jeśli jednak myślisz że to coś zmienia to jesteś w błędzie. Tak na prawde to jest włąśnie kolor koszuli. Mogę dokonywać zmian , zmienić pracę, adres zamieszkania, żonę, ale co to zmienia? Nic! Nawet dla mnie niewiele ponieważ żyję według schematu i tego nie zmienię. To jest ta dziedzina życia która powoduje że masz bardzo mały margines działania. Ale wystarczający by mieć możliwość . W zasadzie nie wiem czy o to Ci chodziło. Ale wieżę, iż sie ze mną nie zgodzisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto Wy ? Zresztą, czy to źle być świadomym własnej niedoskonałości ? To tylko ułatwia podejmowanie trudnych decyzji, albo ich niepodejmowanie, w nadziei, że los, karma czy jak zwał to zwał, zrobi to za nas. Nie chce mi się rozmawiać w takim tonie. Czepialstwa nie znoszę na równi z futbolem. Ogarniesz się, czy było tak źle dzisiaj, że bez kija nie podchodź ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
Kosmito absolutnie się nie zgadzam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arcee jakich znowu celów ? Kosmiczny :) Zrobiło się jakoś tak sielsko. Komu herbatę ? Drożdżowe z rabarbarem i kruszonką za chwilę dojdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie kosmiczne nickizajęt
i całe szczęscie że sie nie zgadzasz ja z tego zestawu poproszę rabarbar:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrany ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
Cele są trzy: 1 jestem mądrzejsza od Ciebie, 2 Ty próbujesz udowodnić, że jestem glupsza, 3 manipulacja w wiadomym celu. Ja nie chcę nikomu nic udowadniać, nie chcę też być oceniana czy też manipulowana. Naprawdę wolę rozmowy o psach o erotycznym sspojrzeniu. :) Mam sobie iść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie kosmiczne nickizajęt
nie, jeszcze z liściem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie kosmiczne nickizajęt
podać kisiel? będę jakby co, kiedy trzeba będzie udzielić pierwszej pomocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arce nie wiem. Ja tylko chciałam porozmawiać z kimś kogo lubię. Cele które wymieniłaś są moim zdaniem lekką nadinterpretacją ;) przynajmniej moich postów. :) Napij się herbaty, drożdżowe reflektujesz, czy też będziesz wybrzydzać jak ten z Marsa ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staff litości. :O Zapakuję Ci na wynos może ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie kosmiczne nickizajęt
Dziadell uważaj na koguta bo choć jajetz nie ma, to przypieprzyć potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
Gościu wiem co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsjanin z wenus
Przekonałeś mnie Dziadełł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marsjanin z wenus
No trudno. NIe ma rabarbaru. Zapoluję na pył gwiezdny albo podążę drogą mleczną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rabarbar poszedł na drożdżowe. Zamówienia składa się rano przyjacielu ;) teraz to można tylko popatrzeć smętnym wzrokiem na talerz towarzysza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arcee
I tak to powinno wyglądać. :) Staram się mieć dystans ale jeśli zdarza się, że otrzymuje utwór od Rozmówcy mówiący o tym, że jest frajerem to mi zwyczajni przykro. Łapie doła. Nie potrafię być całkiem obojętna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×