Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Trochę samotny

Jak to się stało i co jest przyczyną?

Polecane posty

Gość Trochę samotny

Cześć wszystkim. Mam problem. Mianowicie jestem z małego miasta. Chodziłem tam do szkoły (dość sportowej) i nie miałem problemu z brakiem kolegów. Wszyscy w klasie mnie lubili, a ja ich również. Wszyscy chłopacy w klasie trzymali się razem, jednym słowem swoje chłopy, z którymi zawsze można było pogadać o pierdołach, dziewczynach, sporcie. Czasami się pobić, a dzień później sztama, jak to w sportówkach. Fajne czasy. Niestety, jako że uczyłem się całkiem niezłe, poszedłem do szkoły do naszej pięknej stolicy . Do jednego z lepszych liceów. I tu się zaczął problem, bo kolegów teraz nie mam wcale. Nawet nie mam z kim pogadać. Bo oni by gadali o sztuce, czy o jakiś tam innych pierdołach, a żeby było jasne, nie uważam ze sztuka to gó*no, ale to chyba nie są tematy do rozmów dla normalnych 17 latków. W sporcie są maksymalnie ciency, a mi się wydaje, że wspólna gała zbliża chłopaków. Tutaj nie da rady, bo prawie nikt nie umie. Dlaczego oni zachowują się jak buce? No sory, ale ani cześć, ani nic. Moze dlatego ze to Warszawiacy? Może dlatego, ze mają się z geniuszy? Może dlatego, że mają iphony z wygrawerowanymi imionami? Co myślicie o zmianie szkoły w następnym roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszędzie będzie tak samo, spytaj kolegów z poprzedniej szkoły czy mają takie same odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę samotny
No się pytałem, ale nie. Większość poszła do liceum lub liceum, gdzie nadal kolegują się ze sobą. Ja trafiłem do szkoły zupełnie sam. Mało tego częśc osób już sie zna z poprzednich szkół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj w rzeczywistym świecie:(:). Pozostają ci zajęcia poza szkolne, tam gdzie spotkasz osoby o podobnych zainteresowaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę samotny
Myślałem o tym. Myślałem nad klubem młodzieżowym piłkarskim, ale w moim wieku już nie przyjmują ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a judo? nie interesuje cię? coś podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę samotny
Dzięki za propozycję, ale sporty walki mnie nie interesują. Popatrzeć na nie to można czasami podczas olimpiady, ale tak samemu to nie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz , tu chodzi o poznanie innych ludzi o podobnych zainteresowaniach, wystarczy że pójdziesz raz drugi , poznasz ludzi, może zaproponują coś innego , ale kogo poznasz jest już twój:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę samotny
ale gdzie ich poznać? Tu w dużym mieście? Jak nie w szkole to gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma tam ośrodków sportowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trochę samotny
Tak ja mówię. Głupie jest robienie tego za czym się nie szaleje ;). Piłkarskie kluby, takich strych koniów jak ja (17) nie przyjmują. Co najwyżej 10 latków. Pływać nie umiem az tak dobrze, zeby być w klubie. Sporty walki, też sa raczej nie dla mnie. A nawet jak się trafi jakiś fajny klub, siatkarski, czy jakiś innych to taka sama sytuacja. Starych nie przyjmują. Może w trochę gorszej szkole, będą ludzie, którzy mają podobne zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, spróbuj, życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×