czy są tu kobiety, które wyjechały do pracy za granicą samotnie?

które skorzystały z oferty którejś z polskich agencji pracy tymczasowej i nie miały żadnych znajomych/rodziny w miejscu docelowym

ryzykowna sprawa

ryzykowna ale może którejś się udało ujść z życiem i jeszcze zarobić :P

ja wyjechalam z 2dziecí do meza ale okazal sie totalnym draniem,chcial mi odebrac dzieci a wczesniej wsadzic do domu samotnej matki.nie mial wogole pokoju dla nas ani kasy na jedzenie na zycie.owszem pomogl mi brat.teraz ?wyszlismy na prosta,jest u nas ok.Ale to troche ínna sprawa niz u Cíebie. A gdzie chcesz jechac?

Ja wyjechałam sama, ale pracę miałam załatwioną w momencie wyjazdu z Polski bez żadnych pośredników. Mi się całkiem podobało tak samej. Trochę też pozwiedzałam. Ale ja jestem samotnikiem i dobrze się czuję sama. Gdy już mnie tęsknota dopadła to dzwoniłam do rodziny lub znajomych przez skype.