Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aniaxa

Ta reklama z polsatu o autystycznym chłopcu mną wstrząsa

Polecane posty

Gość Aniaxa

Mówią tam że żyje on w ciągłym lęku w swojej własnej rzeczywistości której nie rozumie. To mnie przeraża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autyzm jest niestety straszną chorobą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczepiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaxa
Kiedy byłam dzieckiem miałam takie lęki nieokreślone i odbierałam pewne dźwięki w nietypowy sposób-bałam się ich panicznie Pamiętam że nie zawsze je tak odbierałam ale ten stan mnie dopadał czasami po prostu i zastygałam w paraliżu Byłam wtedy malutka w wieku przedszkolnym i wczesno szkolnym Moja mama o tym nie wie Kilka razy jej o tym opowiadałam kiedy dopadało mnie to w śnie wtedy budziłam się zapłakana, zlana potem a mama mnie pocieszała że to był zły sen tylko, ale nie rozumiała że ja boję się i płaczę nie dlatego że miałam zły sen, tylko wciąż odbieram na innych częstotliwościach inaczej czułam-ciężko mi to opisać w ogóle- wyrosłam z tego na dobre dopiero kończąc dwadzieścia kilka lat. Nie wiem czy to była namiastka autyzmu czy co, ale poza tym byłam całkiem normalnym, choć nieco przesadnie nieśmiałym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaxa
Tak się zastanawiam jak Wy mamy autystycznych dzieci to odbieracie? Czy to co opisałam jest charakterystyczne dla dzieci autystycznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak "namiastka autyzmu" :D autyzm się ma albo nie a już na pewno się z niego nie wyrasta. Jedyne co się może zmienić to na gorsze. Szczepionki nie powodują autyzmu! Trzeba być głupim by w to wierzyć. Jedyne co moze spowodować szczepionka to nadmierną reakcją obronną układu immunologicznego, która spowoduje uszkodzenia np. w mózgu ale nie autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ja mam styczność z autystycznymi dziećmi a to co ty opisujesz to nie autyzm. Nie wmawiaj sobie problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciekawe w takim razie co ten autyzm powoduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaxa
Jesteś tego absolutnie pewna? Dasz się pokroić w obronie swojego zdania na ten temat?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To, ze dziecko jest przesadnie niesmiałe lub/i inaczej odbiera bodźce zewnętrzne jest do pewnego wieku akceptowalne i nie wpływa na diagnozę "autyzm". Autyzm to skomplikowana sieć wielu zaburzeń najczęściej społecznych np. niezdolność do abstrakcyjnego myślenia, wyłapywania ironii czy nierozumienie czasu przyszłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaxa
23.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość tak ja mam styczność z autystycznymi dziećmi a to co ty opisujesz to nie autyzm. Nie wmawiaj sobie problemu. Spokojnie Ja niczego sobie nie próbuje wmówić tylko chcę wiedzieć co czuje takie dziecko a to co w reklamie pokazują powoduje moje przykre wspomnienia. Rozumiesz? Budzi się we mnie kolosalne współczucie i chęć pomocy tym dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dam ciebie pokroić :) A co w takim razie powoduje Downa? Zespół Turnera? Zespół Huntingtona? Są to zaburzenia w genotypie. A autyzm lub inne upośledzenia też nimi mogą być lub powstać na drodze wypadku np. "zniszczenia" pewnych obszaru mózgu lub ich niewykształcenia w życiu płodowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje autystyczne dziecko bardzo malo mowi, to skad ja mam wiedziec co ono czuje? No pomysl o co Ty pytasz... To, co czuja te dzieci, jest zagadka. Jak ktos znajdzie przyczyne autyzmu pewnie nobla dostanie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaxa
23.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość Czyli dziecko które nie mówi i ma 7 lat nie komunikuje się ze światem zewnętrznym a jako dwulatek i trzylatek mówiło wiersze śpiewało piosenki i przestało to robić bezpośrednio po skojarzonej szczepionce na odrę, różyczkę i świnkę oraz ma diagnozę lekarzy,,autyzm" ma coś uszkodzone w mózgu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak ci wcześniej napisałam. Np. mówiąc do autystyka "idziemy umyć ręcę a potem zjemy obiad" to (w zależności od stopnia zaburzenia) może nie wiedzieć co teraz zrobimy: myjemy ręcę czy jemy obiad? Albo mówisz "jutro będzie padać deszcz" a dla niego "jutro to znaczy kiedy" itd. Pracując z takimi dziecmi trzeba posługiwać się językiem prostym "teraz jemy, teraz myjemy ręce" etc a czesto najdrobniejsze zaburzenie rytmu dnia lub nietypowy ubiór np. opiekunki powoduje u nich lęki. Cięzka praca dlatego zrezygnowałam z bycia wolontariuszą w ośrodku bo same chęci w przypadku tych dzieci nie wystarczają :( można codziennie uczyć je robić kanapkę (nawet nie kroić chleba tylko połozyć składniki) a one po roku i tak mogą tego nie opanować :( (ale to też zalezy od stopnia). Spadam już a jesli naprawdę chcesz zrozumieć ich świat (bo ja ci tego niestety dobrze nie opiszę) to poszukaj ośrodka i zapisz sie jako wolontariuszka :) pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie w mózgu ale może mieć w jakiś wadliwy gen. Przyczyny jeszcze nie znaleziony. Np. zespół huntingtona ujawnia się dopiero w wieku ok 35-40lat więc podobnie może być z autyzmem - może się objawiać dopiero np. w wieku 5 lub więcej lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sprowadzę sobie do domu pingwina, który będzie się cholernie bał mojego domu, bo nie jest psem przyzwyczajonym do tego, nie będzie w stanie nic zrobić, bo to nie jego środowisko naturalne, to wtedy nazwiecie mnie szmatą, ąpsycholką, która ma pingwina tylko dlatego, że jest egoistką, której nie obchodzą cudze uczucia. A jak baba ma autystycznego synka, który jest w takiej samej sytuacji co mój pingwin, to dajecie takiej szmacie kasę. A moim zdaniem to taka sama egoistka. Ma to dziecko, BO TAK. A mogła usunąć. Ale ma je, mimo że ten dzieciak cierpi (sama o tym tak przekonuje w reklamie). Skarby, rehabilitacja nie pomoże. Jak ktoś się urodził z uszkodzonym mózgiem, to NIC MU NIE POMOŻE. Jedynie kula w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale autyzmu nie da się wykryć w podczas ciąży. Często dziecko rozwija się normalnie do 3 czy nawet 7 roku życia i nagle następuje całkowity regres wszelkich zachować i rozumienia otaczającego świata. Więc nie pisz głupot. W ciazy można wykryć tylko NIEKTÓRE upośledzenia jak np. zespół downa. Autyzm do nich nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, i jeszcze coś. Żeby być człowiekiem, nie wystarczy mieć ludzkie ciało. Należy mieć umysł, sprawny umysł. Być w stanie myśleć, wyrażać uczucia. Dlatego nie uważam autystycznych dzieci za ludzi, to jedynie zwierzęta. Podam przykład : Jeśli w opakowaniu od jogurtu znajduje się g***o, to to nie jest jogurt, a g***o. A jeśli nie ma opakowania, a jogurt wylewa się na blat, to to nadal jest jogurt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja przyjaciolka ma syna z autyzmem i jakos zagubionym, nieszczesliwym dzieckiem nie jest. Jednak nie mowi, ma bardzo wyostrzony zmysl wechu i jada tylko okreslone potrawy i kocha czerwony kolor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co mogla usunąć?? Autyzm diagnozuje okolo 2roku życia, weź Ty sie dokształć kobieto a nie pleć! I co Wy z tym uszkodzonym mózgiem? Moje dziecko nie ma uszkodzonego mózgu- robiliśmy eeg i rezonans. Boże, naprawdę takie głupoty gadacie, ze szok. Tak samo jak ta "specjalistka" od autyzmu. Generalizujesz jak cholera, bo nie ma dwoch takich samych autystow- jakies gadanie, ze po roku sie dziecko nie nauczy robic kanapki- co za bzdury- wszystko zalezy od funkcyjnosci dziecka. Nawet schematyzm nie jest potrzebny kazdemu autystykowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo autyzm często wiąże się z innymi upośledzeniami dlatego ludzie myślą, że chore dzieci to całkowite umysłowe warzywka. A tak nie jest. Mogą być matematycznymi geniuszami ale całkowicie pozbawieni zachowań społecznych. Albo właśnie mieć bardzo wyostrzone zmysły słuchu lub zapachu (przez to mogą być np. świetnymi muzykami) ale występuje całkowity zanik mowy i np. zachowań społecznych. Delikatna forma autyzmu czasem umożliwia w miarę normalne funkcjonowanie w społeczeństwie więc autyzm to niekoniecznie wyrok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja, jak patrze na moje dziecko, czasem sie zastanawiam, czy jego świat nie jest fajniejszy :) Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapraszam do ośrodka w Warszawie to Ci przedstawę 15letniego Pawełka i ci pokazę jak robi kanapki :) W miał 12lat jak go uczyłam a od koleżanek które dalej są wolontariuszkami mam informację, ze dalej tego nie potrafi :) POZA TYM NAPISAŁAM, ŻE TO ZALEZY OD STOPNIA A NIE ŻE KAZDY AUTYSTYK JEST TAKI SAM. Czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaxa
Chłopiec o którym ja pisałam miał badania genetyczne i wszystko w porządku wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I teraz już naprawdę żegnam bo do dyskusji włączają się osoby nie potrafiące czytać i wciskające ludziom słowa których nie napisali. ps. na odchodne powiem, ze uważam, że karma istnieje i dzieci chore nie rodzą się u pewnych ludzi bez powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasza terapeutka mowi, ze autystycy rodza sie u dobrych ludzi, takich, ktorzy ich zrozumieja i pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaxa
A tak to prawda. Niektórzy z nas mają powołanie do tego by zajmować się cierpiącymi a inni nie. Też pod tym kątem zawsze przyglądam się światu, ludziom i dochodzę do tego samego wniosku. Tylko że ja w boga wierzę i nazywam to co nam się przytrafia losem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasza terapeutka, jak mam kryzys i zadaje sobie pytanie "dlaczego akurat my" mówi, zebym sobie wyobrazila moje dziecko np. jako piate w jakiejs patologicznej rodzinie.... Coz, od razu mi sie serce kroi, bo moja cora duzo cierpliwosci potrzebuje z naszej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×