Przeżyliście kiedyś taką prawdziwą, piękną i szczerą miłość?

Bo ja owszem, i przeżywam ją do dziś od 3 lat :) mój pierwszy poważny partner, przyjaciel, kochanek, brat i opiekun :) jestem mega szczęściarą :)

też bym chciała, ale nie chciałabym, żeby to był mój "partner":O partner jest w biznesie, gdzie są chłodne zasady itd. bez sensu.

partner to tylko słowo, które można różnorako zastąpić ;)... chłopak czy mężczyzna ;)

dla mnie partner to jest zupełnie ktoś inny. ja bym nie mogła kogoś takiego kochać ja lubię taki... Ukochany, mężczyzna snów, przytulacz

a masz takiego ukochanego? ;) jesteś zakochana, szczęśliwa?

ja od 15 stu i jest coraz lepiej polecam :)

od 15 lat? nie wkradła się monotonia? dalej wzajemny szacunek, miłość, cierpliwość?

nigdy :) nawet nie wiecie jak jest teraz wow hmmm a co tu bede opowiadac poukladane to nasze zycie jakos fajnie :)

to bardzo fajnie, mam nadzieję, ba! wierzę, że nasze po 15 latach będzie równie wspaniałe co Wasze :)

jeszcze nie, ale Ukochany nieznajomy jest chyba coraz blizej;) czasowo i przestrzennie:) czuję to w serduszku

A może porzuć to duchowe zepsucie i tchórzostwo. Wyzbądź się tej pychy, która jest tylko elewacją na łuszczącym się tynku pogardy. Miłość to chyba przede wszystkim jednak przygoda. Czy kiedykolwiek, bando brutalnych, bezmózgich, zbydlęconych ciemniaków, stać was będzie przekroczenie granic idei miłości romantycznej? Czy stać was będzie na przekroczenie jej obsesji tworzenia spójnych, bezpiecznych i akceptowanych społecznie narracji? .http://youtu.be/2q-Nay-iMuc

Valis za dużo naczytałeś się romantycznej literatury ( i mowa tu o romantyzmie a nie romantyce :D ) Werter przekroczył ową granicę i skończył z kulką w głowie ;)

To właśnie wy jesteście oczadzeni romantyczną literaturą. To wy szukacie "partnera, przyjaciela, kochanka, brata i opiekuna", zamiast gestów, spojrzeń, uśmiechów i otarć. Rzygam tym. Gdybyście tylko wiedzieli, jak straszliwie wami gardzę. .http://youtu.be/6kfbNnvKhxQ

zycze kazdemu partnera ktory jest jego druga polowa :) tylko z takim sie zyje normalnie mimo ze sie kloci czlek ponosza nerwy przezywa wzloty i upadki a mimo to tkwi jedno przy drugim bo inaczej zycie byloby ...puste :) to ja od tych 15 lat :) zycze wam tego jedynego ja zanim go poznalam przezylam ....ohohoho troche z zycia ale jak go zobaczylam a on mnie ...to jak grom z jasnego nieba ! no i coz 15 lat i wciaz jestesmy o siebie zazdrosni ;) hahahhaha fajnie jest :) zycze kazdemu odnalezienia tego kto do niego pasuje :)

no to bierz stąd broken, i uciekaj:P

ale ja nie chce "stad" uciekac a dwa,kto jest broken ?

masz za brzydki nick, nie pisałem do ciebie

Ja przeżyłem, platoniczną i już więcej nie chce.

dobrze napisane, wzloty i upadki, czasem kłótnie ale jedno tkwi przy drugim :) piękne :) również każdemu życzę przeżycia WIELKIEJ MIŁOŚCI i trwania w niej przez resztę swoich dni :)

valis, nie wyszło ci z kibord, to szukasz loch na kur/rweteri? :D

Miłość nie jest sposobem na powstrzymanie rozpadu. Idea pełni to emocjonalna iluzja.

masz za brzydki nick, nie pisałem do ciebie %%%% no coz moze nie kazdemu on pasuje ale odzwierciedla moje odczucia :)

A skąd przyszło ci do głowy, że nie wyszło mi z Anią? I kim ty do cholery właściwie jesteś?

Tak ;) Chociaz wiecie, ze mowi sie ze tak niespelniona milosc jest ta najsilniejsza? I ja po czesci sie z tym zgadzam, chociaz czasami taka niespelniona milosc jes tylko iluzja, nie ma prawa istniec. Ja i moj maz jestesmy szczesliwi od kilkunastu lat, mamy dzieci ale wciaz kochamy sie jak bysmy dopiero co sie poznali, chociaz mozliwe ze to dlatego, ze wiemy jak to zyc bez siebie, gdy baszych dzieci nie bylo jescze na swiecie, rozstalismy sie na 2 lata, to bylo okropne, ale teraz jestem najszczesliwsza pod sloncem i wiem ze nie mozna kochac mocniej ;)

Kiedy mówisz wiem, to znak że już się poddałeś/poddałaś.

Lady wierze ci ...wiem o czym piszesz :) wiesz co jest wazne ? gdy czlek sobie zdaje sprawe z tego ze ma takie szczescie a tylu ludzi obok zyje smucac sie bedac samymi albo zyjac iluzjami o ile wiesz o czym pisze ;) gdy patrzysz na otaczajacy cie swiat durniejacy wariujacy i tych ludzi co za kazdy lud szczescia rozmieniaja sie na drobne to czlek tymbardziej docenia to co ma i jest szczesliwy ze potrafi to utrzymac bedac ...szczesliwym :)

Valis z tym "wiem" to do mnie? ;) Uwierz kocham mojego meza i nie poddalam sie, cale zycie przede mna i mam ukochana osobe, z ktora to zycie chce spedzic ;). Nawet gdybym miala zapewniona dozgonna milosc jakiegos inteligentnego i przystejnego mezczyzna, nadal bylabym z moim mezem, bo on dla mnie jest idealny. :)

Cieszyć się z tego, że jest się w stanie utrzymać to co się ma, to w gruncie rzeczy objaw rozpaczy i paniki.

Kocham go i nie poddałam się. Tak, tak. Zawsze walczymy o jakieś iluzje, przepraszam, idee.

Tak, to jest cudowne ;). Mam cudownego meza, dzieci, prace w ktorej sie rozwijam i przyjaciol, czego moge chciec wiecej? Tylko nastepnych lat tak cudownego zycia i zdrowia dla calej mojej rodziny. Kocham i czuje ze jestem kochana. A zycie iluzjami jest straszne, tak samo jak swoje marzenia odkladasz na "pozniej", tylko tego pozniej moze nie byc