Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DonJuanob

stare i nie jare

Polecane posty

Gość DonJuanob

A ja juz kolejny raz zmienilem kobiete na mlodsza. Starzejecie sie tak szybko moje panie i przestajecie byc atrakcyjne. Nie kazdy facet powie wam to wprost ale prawda jest taka, ze potrzebujemy was tylko do lozka, nic poza tym do naszego zycia nie wnosicie. (Pomijam tutaj lalusiow, ktorzy szukaja mamusi aby im prala i gotowala). No panie po 30 zapraszam obejrzec sie nago w lustrze czy naprawde sadzicie, ze kopulacja z wami to przyjemnosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie twoja 50letnia matka to już chodzący trup, czy ona wie, że wys\rała takie gó\wno jak ty? ty też się starzejesz ru\chaczu, pooglądaj sobie zdjęcia podstarzałych gwiazdorów co grali w Bondzie, jak obrzydliwie teraz wyglądają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Jestem szczery i mowie glosno o tym o czym mysli kazdy facet, zaznaczam kazdy facet. Jak na razie moge wybierac w mlodych i jedrnych cialach, a jak sie zestarzeje to zostane singlem. Nie zamierzam obrzydzac sobie zycia codziennym patrzeniem na babe z nieapetycznym starzejacym sie cialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa
Hahahaa, myslisz, ze ktos kto ma takie mniemanie o sobie jest atrakcyjny dla kobiet?! Hahahaaaa, teraz bym napisala tak po mlodziezowemu_ pffff!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Widocznie jestem skoro na samotnosc nie narzekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
debilu, nie dane ci było zakochać się,g***o wiesz o miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Ty za to wiesz. Glupie baby twierdza jakie to one sa zakochane, potem budza sie i uswiadamiaja, ze ich facet odszedl do mlodszej. Kto tutaj jest debilem? Myslisz, ze te wszystkie rozwody biora ludzie ktorzy nie byli zakochani? Dla kazdego faceta z biegiem czasu jego kobieta przestaje byc atrakcyjna! Zostaje z nia tylko ze wzgledu na dzieci. Nie znajdziesz ani jednego faceta, ktory nie pojdzie w tango jesli zainteresuje sie nim fajna laska. Kobiety przestancie sie uszukiwac, ludzie caly czas walcza ze swoja natura. Zamiast mnie obrazac zapytaj swojego faceta czy jest z toba szczesliwy i uwaznie obserwuj jego reakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzia_sładzia
Zapytałam. Wyprowadził się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.........Nie znajdziesz ani jednego faceta, ktory nie pojdzie w tango jesli zainteresuje sie nim fajna laska........ a o czym to swiadczy ? ze faceci to plochliwe myszki , ktorym trudno spojrzec na rzeczywistosc , w tym calym "uciekaniu" do innej chodzi tylko i wylacznie o to , ze nie godza sie z wlasnym starzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Z wlasnym starzeniem? A moze ze starzeniem swojej partnerki? W momencie kiedy partnerka jest mloda i piekna facet pozostaje zainteresowany. Kiedy mlodosc mija tolerancja na babskie fochy, burze hormonow, wieczne niezadowolonie maleje. Jestesmy panie z wami dla waszego ciala, w momencie kiedy sie starzejecie trudno znalezc w was cokolwiek interesujacego. Chcialbym zobaczyc chociaz jednego faceta ktory jest szczesliwy bedac ze stara gderajaca baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to co:D mozecie odchodzic sobie w sina dal;) tylko zostawiajcie sute alimenty :D dom i samochod i do widzenia:) zdradzajacy maz zawsze jest w sadzie przegrany ;;) nawet musi placic alimenty kobiecie jesli poziom finansowy jej zycia spadnie:D az ona znajdzie sobie nowego milego pana:) a co sobie pożyła to jej;) oczywiscie dzieci zostaja z kobieta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zreszta moim zdaniem facet po jakims czasie rowniez jest do wymiany tak max 10-15 lat;:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy panowie myslicie, że po co nam te sluby? z milosci? hahah tak tak :) dla poprawienia statusu życiowego i finansowego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
I tutaj calkowicie sie zgadzamy! Facet wiaze sie z kobieta tylko dla jej ciala gdyz nic wiecej nie ma dla niego do zaoferownia. Kobieta ma tego swiadomosc dlatego naciska na slub w momencie, kiedy jest jeszcze atrakcyjna. Po prostu sprzedaje swoje jeszcze mlode cialo w zamian za pozniejsze alimenty, dom itp. Nazwalbym to transakcja dlugoterminowa. Tylko co panie powiedza na to, ze faceci zaczynaja wyciagac wnioski i coraz mniej par wstepuje w zwiazek malzenski? Malzenstwo z zalozenia powinno byc zwiazkiem partnerskim, a nie kula u nogi na cale zycie. Jeszcze raz zachecam aby panie przegladaly sie w lustrze. Dziwicie sie, ze facet odchodzi? Jesli nie podobacie sie sobie same, macie okropny grymas na twarzy to dlaczego facet mialby patrzec na to do konca zycia? Pieniadze to nie wszystko, cieszycie sie bo oskubalyscie faceta - jakie to plytkie. Wole byc z mlodymi, usmiechnietymi dziewczynami do momentu kiedy moge czy tez one mnie chca. Jesli trzeba pozniej placic trudno, zycie kosztuje. Potem moge byc sam, ja nie boje sie byc singlem. Ze starej rury nie ma pozytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Jesli nie ma sie argumentow to najlepiej wyzywac. Jakie to typowo kobiece. Ja nie potrzebuje, aby ktos mi podawal herbate, bynajmniej nie jakas stara baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) jestem kobieta.poniekad masz racje...takie czasy,takie zycie...teraz liczy sie wyglad,kasa,prestiz i nawet nie protestuje:) .wiem ze mlode 20 letnie dziewczyny maja wieksze powodzenie i szanse na przygody czy milosc...ja jestem juz po 30 tce i z godnoscia uswiadamiam sobie ze czasy mojej swietnosci mijaja:).ale mam to gdzies poniewaz nic mi nie da zlosc i zamarwianie sie ze przechodze do lamusa i teraz pora na mlodsze,lepsze.......pozdrawiam cie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubi mlode bo nie chce sie angazowac z kobieta 30 letnia nie da rady .slaby psychicznie wiecznie niedoceniony🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Nie zamartwiasz sie, akceptujesz sie taka jaka jestes, nie masz tego charakterystycznego skwaszonego grymasu na twarzy? Nie obwiniasz za swoj stan partnera? Do tego moze masz jakies dodatkowe walory np. mozna z Toba porozmawiac. Swiat nie kreci sie wokol Ciebie? No coz wyjatek potwierdza regule. Masz duze szanse, ze partner zostanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostanie zostanie juz Ja mu to gwarantuje🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
13:21 Mozesz zdefiniowac slowo "angazowac"? Czy masz na mysli stan w ktorym facet daje sie zaprowadzic do oltarza, a potem jak to napisala jedna z pan zapewnic zonie niezaleznosc finansowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Za slabosc psychiczna uwazam poddanie sie urokowi chwili, a potem placenie za to przez cale zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mam partnera... nie mam tez skwaszonej miny z tego powodu...zamartwianie i zlosc ze jestem juz dojrzala ( 35 lat ) nic mi nie da...kazdy starzeje sie i kazdego to predzej czy pozniej dotknie..nikt od tego nie ucieknie,czy to sa kobiety czy mezczyni.... po co mam sie zloscic na cos co nie ukniknione? ze kolesie wola mlodsze?? trudno..niech wola...nie szukam na sile faceta.bylam kiedys w zwiazku ale jak to w zyciu bywa nie wyszlo..jesli mam byc sama to bede....... i jeszcze raz napisze ze autor watku poniekad ma racje..takie czasy..mezczyzni ( bez wzgledu na swoj wiek ) wola mlode "mieso"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnijący czarrodziej
Donżu, wypowiadaj się łaskawie w swoim imieniu. Ja nie oczekuję od kobiety perfekcyjnego ciała. Ważne, by swoje ciało lubiła. Nie wstydziła się go. W Twoje powodzenie nie wierzę. Jesteś palantem i mizoginem. Kobiety cię nie lubią na bank. Jeśli coś ****asz, to najwyżej własną grabę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Ja nie spotkalem "nieskwaszonej" po 30. Wydaje mi sie, ze wiekszosc kobiet w tym wieku obwinia caly swiat, a partnera najbardziej jak to im niedobrze, ciagle im czegos brakuje. Ja wole otaczac sie umiechnietymi, optymistycznie nastawionymi do zycia kobietami. Ludzie powinni byc ze soba tylko do momentu kiedy obu stronom jest dobrze - to nie wiezienie. Niestety bardzo czesto jest tak, ze facet odchodzi, gdyz jest w zwiazku nieszczesliwy, a kobieta nie mogac sie z tym pogodzic zatruwa mu zycie. Jesli kobieta nie pracuje nad soba i sama nie lubi siebie to dlaczego, w imie jakich idei facet ma przy niej trwac? Drogie panie, my faceci w wiekszosci przypadkow nie jestesmy masochistami. Natomiast to, ze wiazemy sie z mlodszymi kobietami nie wynika z niedojrzalosci lecz z faktu, ze mozemy znalesc w nich to co w was juz dawno umarlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kobiety go nie lubią, dlatego bierze się za dziewczyny. I niech się bierze, ch/u/j mu w du/pe. Kogo obchodzi zdanie jakiegoś niedoje/ba ? :D Nawet lepiej mi z myślą, że nie byłabym w typie czegoś takiego. Podobać się takiemu, to dopiero masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
Czy fakt, ze wole kobiety przed 30 czyni mnie mezoginem? Idac twoim tokiem rozumowania to, ze ty lubisz starsze czyni cie nekrofilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
"Ch*j mu w d**e, niedoj**a" - nie interesuje mnie patologia. Toba zdecydowanie interesuja sie żule z bramy, to twoja kategoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chu/ju, mylisz się znowu. Ja po prostu takie tępe chu/je jak ty, nazywam po imieniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakimś topiku znalazłam określenie "ignorant emocjonalny", które bardzo do ciebie pasuje. Ludzie są rózni, tacy jak ty też są, odkad to zrozumiałam omijam takich szerokim łukiem, a w relacjach z facetami nastawiam sie na branie, nie dawanie. Zdecydowanie zdrowsze podejscie dla mojego zdrowia psychicznego, a i fizyczne idzie z tym w parze. Jeśli ktoś nie chce z siebie mi nic dać, niech spada, wolę byc sama i się rzadzic sobą niz wypłakiwac oczy za jakimś debilem, ze poleciał na młodsze czy fajniejsze ciało. niech spada, jego wybór, jego cyrk i jego małpy. Ja dbam o siebie i swoje samopoczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DonJuanob
15:13 Ignorant emocjonalny - na przyszlosc uzywaj wyrazen, ktore rozumiesz, a nie takich ktore znalazlas gdzies na forum. Ja jestem pragmatykiem (zapytaj na forum, ktos ci wyjasni co to znaczy). I tutaj rowniez cala hipokryzja kobieca: w relacjach z facetami nastawia sie na branie! No wiec ja z kobietami rowniez! Wiec w jakiej czesci twoja filozofia jest lepsza? Bo ja z moim podejsciem jestem jak to mnie nazwala powyzej jakas meliniara c/h/u/j/em, a ty kobieta wyzwolona, feministka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×