stare i nie jare

Sama przeczytaj co napisalas bo chyba juz zapomnialas: "a w relacjach z facetami nastawiam sie na branie, nie dawanie" Motasz sie kobieto. Najpierw zastanow sie co napiszesz to nie bedziesz musiala przekrecac swoich wlasnych wypowiedzi. .... a i przekonalas mnie, ze po swiecie chodzi mnostwo ludzi madrzejszych, przystojniejszych i fajniejszych ode mnie. Nie wiem jak sie teraz pozbieram, strasznie mnie to zabolalo, zawsze sadzilem, ze jestem ten jedyny doskonaly :) Kobieto ogarnij sie, ile ty masz lat 15? Jesli zas chodzi o temat filozofii zyciowej to odsylam do literatury, gdyz sie osmieszasz. Czytajac Pudelka wiedzy nie zdobedziesz.

Uwaga.Temat założyła ta poj/e/b/a/n/a Czterdziecha co ma pecha.Szydzi z kobiet.

do czasu panie piękności czasu

Czterdziecha ty wstrętny padalcu,odpadzie kobiecy.Nie każda jest taka jak ty.Przyjemność sprawia ci poniżanie kobiet?Zgnij w samotności ty durna babo,ty

Jeśli to nie prowokacja, ta żal mi Autora. Najwyraźniej trafia w życiu na kobiety - pustaki, które, oprócz wyglądu, nie mają niczego do zaoferowania. Sam też jest, oględnie mówiąc, niezbyt skomplikowany, jeśli jedynym kryterium doboru partnerki jest jej zewnętrzność. Takie przedmiotowe traktowanie innych, niezależnie od układu i płci (ba! chwalenie się tym! )...Nie prościej kupić sobie dmuchaną lalę? Można w ten sposób zaoszczędzić sobie czasochłonnych podchodów, nie trzeba nieustannie dowartościowywać swojego ego, leczyć własnych kompleksów :)

Faktycznie, styl wypowiedzi jest babski :) Ale jaja, weź spadaj ropucho. Może ty już jesteś stara i spróchniała, od innych kobiet WARA!!!

No bo to jednak trzeba mieć nieźle nawalone pod deklem żeby twierdzić, że 30 latka jest stara i ma paskudne ciało :D Może ona takie ma, nie przeczę. Tym bardziej, że jest juz po 40 tce. Dla każdej innej kobiety, to fantastyczny wiek!

czterdziecha, ty stary rowerze

czterdziecha, ty stara pudernico, której nikt nie ruch/ał ze 25 lat :O

Time out. Przynajmniej dyskusja sie rozkrecila. Nikt chyba nie zaprzeczy ze faceci leca na mlode i ladne i wola je niz stare i brzydkie. Czy to prowo czy nie to temat jest aktualny. Nie ma sie o co oburzac. Kto nie lubi tego co mlode i ladne niech pierwszy rzuci kamieniem.

Romantyczna natura > przestań pyerd/olić :O Wiadomo, że każdy woli młode mięcho, kobiety to niby nie ? Z tym, ze młodość trwa dłużej niż do 30tych urodzin.

opinie autora sa tylko jednym wielkim uproszczeniem tego zawilego zjawiska jakim jest atrakcyjnosc kobiet. U mnie w pracy jest duzo kobiet i powiem, ze sa mlode i ladne kobiety, ktore sa ciagle "wolne" i sa takze kobiety mniej atrakcyjne, ktore juz dawno chajtly sie i maja gromadke dzieci i wydaja sie szczesliwe i zadowolone z zycia. Chyba jest raczej tak, ze wybieramy partnera na miare naszych wlasnych mozliwosci. Autor tematu moze jest przystojnym mlodym gosciem i dlatego pogardza mniej ladnymi kobietami a takze tymi starszymi Mozliwe, ze i mezczyzni w iweku po 40 ogladaja sie za 20 latkami ale to przewaznie konczy sie tylko na patrzeniu. Zdaja sobie sprawe, ze gra nie jest warta swieczki i ze na dluzsza mete nie podolaja wymaganiom mlodej kobiety. One chca wszystkiego tego na co on juz dawno nie ma i isly i ochoty, imprezowanie, dzieci, nowy dom, pozyczki i gaz do dechy jak to sie mowi. A on biedak co? no wlasnie, po pracy wersalk, zimne piwo telewizor i nic mu juz do szczescia nie potrzeba. Tego mlode kobiety nie potrafia zaakceptowac na dluzsza mete. Moge z reka na sercu powiedziec, ze dla 40 latkow panie po 40 sa w sam raz a czesto nawet za duzo bo ich checi i mozliwowsci sa juz mocna ograniczone. Takze dla wiekszosci tych panow panie po 30 i 40 sa i to jeszcze jak...oh, ho ho !!! - JARE

Ty powyzej: To facet ma tyle lat na ile sie czuje. Kobieta ma tyle na ile wyglada.

chyba wszyscy mamy tyle lat na ile wygladamy bo "w zdrowym ciele zdrowy duch" :-)

W zdrowym ciele zdrowe ciele

widac sa tu i cielaki :-)

Jesli przeczytam post z ktorym sie niezgadzam to postaram sie przdstawic swoj punkt widzenia. Jesli w mojej opinii post bedzie glupi, po prostu go zignoruje. Wiekszosc osob tutaj, toczac piane atakuje autora, wyzywa, ocenia i opisuje jakie autor mial zycie. Ludzie skad w was tyle jadu? Czy naprawde jestescie az tak zakompleksieni? Czy rowniez w realu slyszac np. w autobusie jak ktos wyraza podobna opinie, rzucilibyscie sie na czlowieka? Do najbardziej agresywnych osob: pozwolcie sobie na mala autorefleksje - dlaczego temat wywolal w was taka agresje? Czyzby jednak uderzyl w czuly punkt? Stawiam pytanie - czy kobieta, ktora jest pewna swojej wartosci zareagowalaby w ten sposob?

....a i jeszcze jedno.Ciekawostka dla mnie jest, ze nikt nie skomentowal wypowiedzi w stylu: 25/05 11:59 "wy panowie myslicie, że po co nam te sluby? z milosci? hahah tak tak  dla poprawienia statusu życiowego i finansowego" 25/05 19:46 "A wam sie wydaje, durne capy, że wy sie z czasem też nie nudzicie swoim kobietom ?  Nie ma nic gorszego jak taki podstarzały kozioł w domu. Ale że kasa na bachory i nowe kiecki potrzebna, to jakoś sie to dziadostwo toleruje. Zapytaj jeden z drugim, kto jest w głowach waszych kobiet kiedy robią sobie dobrze? No przecież, że nie wy" Na tego typu wypowiedzi brak oburzonych. Nie daje to do myslenia?

Czterdziecha przestań już pyer/dol/ić te smuty. Powtarzasz sie wywłoko!

Przesadzasz. Ja jestem taka do odstrzalu a na dodatek ostatnie wydarzenia mojego zycia zredukowaly moje poczucie wartosci do zera. A jednak nie reaguje agresywnie. Bo i po co ? To i tak niczego nie zmieni. Trzeba sie pogodzic z losem.Z motyka na slonce nie ma co sie porywac. Po prostu pora powiedziec sobie ze moj czas minal.

Eeee tam. Po prostu większość ludzi sobie z wiekiem odpuszcza i się zapuszcza. I facetów (ale u nich braki urody można nadrobić wypchanym portfelem), i kobiet. Po 30, a po 40 tym bardziej, kobietom znika talia, opadają pośladki i biust, wyrastają brzuchy i wałeczki po bokach, wagi przybywa, skóra się marszczy. OK, starość kiedyś przyjdzie, ale z odrobiną wysiłku można ją odsunąć. Fakt że bardzo rzadko, ale zdarzają się wysportowane, zadbane czterdziestki, za którymi każdy normalny facet się obejrzy. Ale większość, miażdżąca większość po prostu nic nie robi, nie rusza się, podjada, popija piwko. I są efekty. Przy takim trybie życia tylko młodość jakoś wygląda, a po 30-dziestce już trzeba codziennie dbać o siebie. Sport, dieta, wysypianie, mało alkoholu, a potem botox, kwas haluronowy, laser frakcyjny, krem. Ale większość woli lenistwo przed TV czy kompem.

To wszystko prawda. Wiem po sobie. Siedzacy tryb zycia prowadzi do brzucha i zaniku talii a figura przestaje istniec. Jak ciezko sie pozbyc raz narosnietego brzucha wie kazdy kto tego probowal. A potem juz sie nieeeee chceeeee i tak czas leci. Nowe znajomosci, szczegolnie z mlodszymi, bardzo dopinguja. Ale potrafia tez dobic i rozbic w puch resztki samooceny jesli cos sie nie powiedzie. Miecz to bron obosieczna. Mimo wszystko polecam kontakty z plcia przeciwna.Drobne znajomosci.Takie bez dobrodziejstwa inwentarza ale tez bez sponsoringu. One tez nas moga zmobilizowac do ruszenia tylka z krzesla i zrobienia czegos ze soba.

romantyczna natura mow za siebie ja mam 30 lat i zaj####sta figure.

to, ze wiazemy sie z mlodszymi kobietami nie wynika z niedojrzalosci lecz z faktu, ze mozemy znalesc w nich to co w was juz dawno umarlo. taka prawda

Bzdura. To ze wiazecie sie z mlodszymi kobietami wynika z faktu ze dopiero po osiagnieciu pewnego statusu finansowego jestescie atrakcyjni jako przyszli mezowie a bez tego zadna sie Wami nie zainteresuje. W tym czasie Wasze rowiesniczki juz dawno zapewnily sobie status ekonomiczny u tych starszych a Wam zostaja te mlodsze. No i - co tu duzo ukrywac - jestescie bardziej niedorosli niz kobiety rowne wiekiem.

Nie do konca moge zgodzic sie z ostatnim twierdzeniem. W wiekszosci przypadkow najpierw wiazemy sie z rowiesniczkami i z nimi zakladamy rodziny. Faceta mozna uwiesc uroda ale zatrzymac wylacznie charakterem. Bedac z bardzo atrakcyjna kobieta, o wiele bardziej odporni jestesmy na jej dziwactwa, zmiany nastroju itp. W momencie kiedy uroda przemija coz wtedy pozostaje? Jesli kobieta ma wredny charakter to odchodzimy do mlodszej. W pewien sposob staramy sie odnalesc swoja partnerke, taka jaka byla kiedys. Znajdujemy ja w innej kobiecie. Natomiast to, ze w tym momencie jestesmy bardziej atrakcyjni ze wzgledu na niezaleznosc finansowa to tylko nam ta sytuacje ulatwia. A tak na marginesie: Jesli wszystko co nam potrzeba do szczescia jest w zasiegu reki we wlasnym domu, nie szukamy szczescia poza domem.

"dopiero po osiagnieciu pewnego statusu finansowego jestescie atrakcyjni jako przyszli mezowie" Co ciekawe kilka razy w poprzednich postach pada stwierdzenie, ze kobiety wiaza sie z facetami ze wzgledu na jego portfel. Jaka reakcja na ten temat... zadna. Pewnie to temat na inna dyskusje, ale co by sie stalo jesli wasz facet zostalby bez pieniedzy , a na horyzoncie pojawil sie ksiaze z pokaznym portfelem? Czy mozemy zalozyc, ze kobiety zostawiaja partnerow dla pieniedzy, a faceci dla pieknej laski? Jesli tak to sprzedajecie sie moje panie :)

Zgadza sie. Jak bardzo kobiety sie sprzedaja to widac od pierwszej randki gdzie facet obowiazkowo ma za wszystko placic. A takze w handlowym podejsciu do relacji: jak obieca ze sie ozeni to dostanie seks. Z drugiej strony trudno winic kobiet za to prostytucyjne podejscie bo przeciez te , ktore chca seks dla seksu sa przez tych samych mezczyzn traktowane jak k***y i puszczalskie szmaty. Troche hipokrytyczne to wszystko ale coz.... takie jest zycie

mysle ze takie generalizowanie ogranicza tylko sens dyskusji. To czy ktos lubi kase to chyba raczej zalezy od charakteru niz od plci. Oczywiscie w biednych krajach i tam gdzie kobieta ma niski status spoleczny duzo kobiet wiaze sie z facetami bez milosci, ale w nowoczesnych spoleczenstwach kobiety rzadko wiaza sie z kims wylacznie dla pieniedzy. Starsi panowie sa atrakcyjni nie tylko dlatego, ze maja pieniadze ale , ze posiadaja duzo zalet ktorych brakuje mlodym chlopakom. Wybor parntera najczesciej dyktuje nam nasza wlasna samoocena albo to co lubimy najbardziej u przeciwnej plci to co nas pociaga i potrafi zauroczyc. A teraz taki zart uslyszany kiedys.....Kobieta z reguly wybiera najlepszego z tych ktorzy ja uwodza a mezczyzni wybieraja te ktora uwaza jego za najlepszego z tych ktorzy ja uwodza :-)

"Starsi panowie sa atrakcyjni nie tylko dlatego, ze maja pieniadze ale , ze posiadaja duzo zalet ktorych brakuje mlodym chlopakom". * Zgadza sie. Rzadko im staje , nie beda chcieli tyle seksu , najwyzej przytulanki i jest szansa ze szybko umra ulbo przynajmniej niezakumaja ze sa waleni po rogach.