Synu Marnotrawny wyjaśnij mi skąd w tobie taka niechęć do muzyki metalowej?

Jak w starych plemionach, bierzesz grzybki i machasz rękoma :P

co według Ciebie Kasiu metal wprowadził nowego do muzyki?

korder - o którym metalu mówisz? Symfonicznym, folku, black, trash, heavy, doom?

dr trupek korzystający Tak, najlepsza muzyka dla mnie i jedna z najfajniejszych na świecie. Nie jest to muzyka AŻ TAK skomplikowana i wybitna jak klasyczna ale to, że nowy Vw Passat jest gorszy od najnowszego modelu Mercedesa nie znaczy że jest słabym badziewnym autem. "Czy nie jest tak, że po prostu, najfajniejsza dla ciebie? Jeśli tak, to o co się spierać? To jest jałowe, to co tutaj uprawiasz. " No jak widac nie jest jałowe skoro zawsze znajdzie sie kretyn który mnie obrazi że tego słucham, albo powie ze to "kompletne badziewie". Od tego jest forum żeby dyskutować, co nie? "Walisz mocnymi stwierdzeniami, że ktoś jest głąb, bo nie rozumie, nie czuje." Bo tak jest. Nie rozumieją tej muzyki, nie maja do niej wrażliwości i uważają ją za chaotyczny chałas. Nie rozumieją, to niech nie obrażają, zamiast swoje płytkie rozumienie tej muzyki "darcie ryja i hałas" uznać za głębokie zrozumienie problemu i jakiś niemalże truizm.

każdy metal ma wspólne cechy, pytam Kasi ale chyba teraz robi kupę

nie, nie każdy metal ma wspólne cechy, chyba jednak nie można z tobą rozmawiać na temat o którym nie masz pojęcia :D

znowu kasiaszatanistka :P ilez mozna pierdzielic o tym samym :/

"No dokładnie, nic z tego, że tak powiedział, a Ty się tym podniecasz. To tylko ludek z internetu który nie lubi muzyki jaką inny ludek uwielbia. I o co się tu kłócić, o zawartość iPod'a?" Podyskutowac zawsze można, a na tym forum głównie toczy sie piane, więc nie robie nic niezwykłego. P.S nie mam ipoda i nie zamierzam, ale jestem zacofana :(

"nie może być wrażliwa. mylisz to z jakąś inną cechą. to tak jakby ktoś oglądał film, taki film prawdziwy dobrze zrobiony ale o czymś przykrym bolesnym." ale metal nie jest czyms przykrym i bolesnym Uwierz mi, ze dla mnie i dla bardzo wielu innych ludzi jest czymś dającym duzo przyjemności. Za to watpie żeby ktoś ogladał filmy o cierpieniu dla przyjemności, chyba że jakiś sadysta.

Autorko tematu - Ty też obrażasz innych np. nie rozumiesz jak ktoś może słuchać Guns n' Roses i zakładasz topik na ten temat więc proponuję wpierw spojrzeć na siebie.

pytasz co wniósł nowego do muzyki, mi wystarczy że doprowadził ją do ekstremy i sprawił, że jest bardziej czadowa niz kiedykolwiek, stworzył odpowiadajacą mi estetyke. To mi wystarczy. A jakiej odpowiedzi oczekujesz?

Lookrecja co ty pieprzysz w ogóle :D

trupek już się mądrzy, nie każdy lubi muzyke klasyczną bo ty jej słuchasz, dotarło czubku?

Czubku, ja mówiłem, nie o lubieniu, ale o artystycznej gradacji, bo do tego Katarzyna, nawiązywała.

"Lookrecja co ty pieprzysz w ogóle" Nie dośc ze nie jestem lookrecja, to czego niby nie rozumiesz w tym temacie? Jest na temat muzyki metalowej, inni dyskutanci wiedza o czym pisze. Więc po co spamujesz jeśli nie rozumiesz przedmiotu dyskusji?

techno terz jest ofiarowane satanowi specjalni ludzie jada do afryki wyszukuja szamanów i jak przywułuja demony przy uzyciu bebnów to ci to nagrywaja i potem to wplataja w muzyke techno i poten nieswiadomie przywołuje sie demona

Lookrecjo kociaku szołapowski...

ale jakiej artystycznej gradacji? Czy "metal to świetna muzyka" równa sie dla ciebie "metal jest lepszy od muzyki klasycznej"? oceniam metal jedynie na tle muzyki rozrywkowej. zreszta chyba za bardzo sie zaplątałam w argumentach dlatego nie odpowiadasz, jestem troche podchmielona dlatego ciężej mi sie myśli. Jednak co ty postulujesz - że metal jest beznadziejny bo muzyka klasyczna jest najlepsza?

30 kwietnia pojechałem tam na największą imprezę na świecie, która nazywa się May Day. Odbywa się ona w nocy z 30 kwietnia na 1 maja, kiedy to według starogermańskich wierzeń bogini miłości łączy się z bogiem wojny; z połączenia seksu i przemocy powstaje perwersja. Tej nocy 20 tysięcy młodych ludzi tańczy w największej hali Dortmundu – Westfalii. Tam też odbywa się praca ludzi, którzy potrafią przejąć działanie tej sceny w najbardziej doskonały sposób. Kiedy tam przyjechałem, Peter powiedział, że tej nocy mam szczególnie uważać, bo to, co będzie pokazywał na ekranach, jest jednocześnie informacją dla mnie – nadszedł bowiem czas, by powiedzieć, kim są, co robią i dlaczego. O godz. 1 w nocy zmienił się skład prowadzących – przy laserach, światłach, wideo i muzyce zasiadł tak zwany pierwszy garnitur.

Rozpoczęła się właściwa praca, a kiedy kamery stacji telewizyjnych opuściły halę, światła przyciemniono i Peter rozpoczął podawanie zapowiedzianych obrazów. Były one straszne, przedstawiały walkę w świecie, która miała doprowadzić do potężnej wojny atomowej i do zniszczenia ludzkości. Przedstawiały też ludzi ze sceny techno przejmujących panowanie nad tymi, którzy nie należą do tych struktur. Obrazy te były nieczytelne dla odbiorców z zewnątrz, ale ja je rozumiałem – ze względu na jasną dla mnie symbolikę. Za każdym razem gdy zrozumiałem jakiś obraz, patrzyłem na Petera i kiwałem głową, żeby szedł dalej z informacjami. A tymczasem impreza szalała, tysiące watów było pompowanych do hali przez elektronikę, olbrzymie ściany głośnikowe i światła. Nad samym centrum hali wisiała konstrukcja w kształcie krzyża ze świateł, które można było zmieniać na dowolny kolor. Wszystko to było zawieszone na łańcuchach, którymi można było poruszać, tak że szastano tym krzyżem nad tancerzami, a dodatkowo projektowano na niego laserami różne figury graficzne. W pewnym momencie prezentowane symbole stały się jeszcze bardziej czytelne – i wówczas to z zupełną jasnością zrozumiałem, co się dzieje i z kim naprawdę mam do czynienia. Zrozumiałem, że ci ludzie, z Peterem na czele, to sataniści, którzy prowadzą młodzież całego świata na zatracenie, że ja jestem jednym z nich

co to za blablabla? po co wklejasz tu jakieś bzdety niezwiązane z tematem?

yeraz z tym juz sie nie kryja ale przekazy podprogowe dalej mogą bychttps://www.youtube.com/watch?v=_626byPYZKc

Satan Black Metal mui sie chce sie smiac gdy kiedys słyszalem swidectwonawruconego metalowca muwił przechodził i po łaci/nie usły/szał chrys/tus panem Ch/rystus zwyciesca i wplutł te sło/wa do kompo/zycji i podczas koncertu pe.re tys.iecy metalo.wców wy.dzierało sie chr.ystós pa.nem c.hrystós zwyci/esca

Nie postulowałem tego. Ładnie, że w końcu doszłaś do wniosku, że zaplątałaś się w argumentacji, już nie pierwszy raz. W ramach muzyki rozrywkowej, tej szeroko pojętej, wyżej od metalu ekstremalnego, jak to określiłaś, stawiam choćby z bliskiej półki rock progresywny we wszelkich jego postaciach, który jest po prostu bardziej złożony, "wykombinowany", niż metal. Myślę, że metal w formie ekstremalnej, jak to napisałaś, jest już mutacją rakową muzyki. To jest przejaw choroby cywilizacji, co nie znaczy, że ten objaw, nie ma pewnych walorów, nie wymaga od jego twórców maestrii.

a teraz idziemy do normalnosci wersjarockowahttps://www.youtube.com/watch?v=xbB2oDeoxg0

dlaczego "mutacją rakową muzyki"?

Ten sam efekt lub bardzo zbliżony, można osiągnąć gdy stanie się pod stalowym mostem, po którym właśnie przejeżdżają pociągi z różnymi prędkościami. Po prostu dużo zachodu, by uzyskać efekt złożonego hałasu.

Właśnie dlatego...

katarzyna, ty nic nie robisz poza zakłądaniem tematów o metalu, ok słuchasz fajnie, ale nie krytykuj tych którzy nie sluchają takiej muzyki i może nawet nie rozumieją , bo jedni pojmują tylko teksty mandaryny , inni cenią sobie muzyke klasyczną , jeszcze inni metalu i fajnie

właśnie zrobiłes to o czym cały czas mówiłam - nie potrafiąc poprawnie odebrać danego gatunku muzyki przyrównałes go do hałasu, jakby zakladając że niezdolny do odbioru tej muzyki jest także kazdy inny i że nikt nie może czerpac z takiego rodzaju muzyki radości. to tak prowokacyjnie, specjalnie?