Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kwestia wina dla Portugalczyków

Polecane posty

Gość gość

Na fali ostatnich wątków zapytam. Czy wam się serio wydaje, że Portugalczycy, Hiszpanie czy Włosi pijają do obiadów takie super dobre wina? Bo nie pijają, dla waszej wiadomości. W tym krajach wino stołowe, takie obiadowe można kupić już za 1-2 euro (w Polsce za tyle dostanie się Porzeczkę Mocną w kartonie), oczywiście ludzie kupują droższe, ale też bez przesady, wino za 10-15 euro w zupełności nadaje się tam na proszony obiad. A u nas trzeba kupić takie za min. 70zł, bo inaczej gafa i faux pas. A ja uważam, że wina za 20-30zł w zupełności się nadają na przyjęcie i nie rozumiem problemu. Zwłaszcza, że trzeba kupić kilka butelek, bo jedna to schodzi na dwie osoby. Już widzę jak kafeterianki wydają kilkaset złotych na same wina :D Gdyby któraś napisała, że tak robi, to założę się, że zaraz by ją zjadły, że ma dzieci a wydaje kilkaset złotych na ALKOHOL :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie wina przyniesli Ci Portugalczycy, ktoś wie? Wino za 20-30 zł to już normalne wino, za 40-50zł to już wykwitne, za kilkanaście takie sobie, ale też wino. Tam też piją Sangrię taki napój winopodobny w kartonie, można go dostać w supermarkecie za 10zł za karton litrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt we Francji i wloszech wino za 2 euro do obiadu na co dzien ale to wcale nie jest jakiś tam sikacz po prostu to są kraje gdzie piją się dużo win i produkuj***ardzo dobre wina.wina rzędu 1-2 euro zazwyczaj stosuje się jedynie w kuchni do gotowznia Takie za 5 euro jest już uważane za lepsze. Na prezent 15-20; euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Wina lubię i piję, choć niekoniecznie jako "napój" do obiadu. Raczej jako trunek podczas spotkań z przyjaciółmi. Wina kupujemy w cenach 20-30 zł za butelkę, ale nie kierujemy się cenami, tylko tym czy nam smakuje. Nie mam zupełnie parcia na to aby podawać/pić drogie wina. Być może, gdybym robiła przyjęcie, dla np. szefa i wiedziałabym, że on jest smakoszem i pije tylko "jakieś tam super dobre i droższe wino" to bym takie kupiła, ale w innym przypadku darowałabym sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hé hé posłuchaj sangria to najgorsze g***o szczególnie to z kartonu! Tylko ubodzy piją takie w Portugalii albo ew dodają wody i piją jako napój orzeźwiający w upał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:03, ale u nas też spokojnie mozna kupić za 20-30zł wino nadające się na proszony obiad. A w wątku o wystawnym obiedzie najechali na autorkę, że chce podać Portugalczykom wino własnie w tej cenie. Jakby mus był kupowac te za 100zł, żeby było dobre. A wcale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Pamiętam ten wątek;) Inna sprawa, że u nas w kraju wina się prawie wcale nie produkuje, a co za tym idzie mamy wyłącznie wino sprowadzane, więc niekoniecznie w dobrych cenach. Za granicą za śmieszną kasę kupuje się dobre wina. U nas, to samo wino, kosztuje drugie tyle, albo nie ma go w sklepach. Taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Justan, ale wątku o słowniku polsko-kafeteryjnym chyba nie pamiętasz, skoro zakończyłas wpis słowami "taka prawda" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta cala saga o portugalczykach dowodzi tylko jak bardzo zakompleksieni sa polacy. Wizja goscia z zagranicy przyprawia was o mega sraczke, gdzie na zachodzie jak zapraszaja gosci to robia na luzie kolacje i nie kupuja zadnych specjalnych specjalow. Bylam goszczona przez Francuzow i powiem szczerze, ze jedzenie mi kompletnie nie smakowalo, lacznie z winem, ale jakos nikt nade mna nie skakal i nie pytal sie w poplochu czy mi smakuje. Wyluzujcie troche i przestance patrzec na ludzi z zagranicy jak na jakichs nadludzi o wyrafinowanym podniebieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×