Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy depresję, nerwicę można pokonać bez leków??

Polecane posty

Gość gość
Najlepszy jest Naltroxen-Adepend w małych dawkach ten to wyzwala endorfine,głowny chormon szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszy dla kogo? Nie ma jednego cudownego panaceum które leczy wszystkie choroby, tylko środki które pomagają w danym konkretnym schorzeniu (to choroby takie same jak biegunka czy przeziębienie czy nowotwór) tyle że dotyczą układu nerwowego, a ten jest bezpośrednim nośnikiem naszej percepcji rzeczywistości. To tylko choroba, a odbieramy ją jako cały świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27.05.14 nerwica i depresja zabieraja zycie. ja mam 30 lat i poczucie ze przez zaburzenia ktpre mialam cale zycie i ktore nadal mam w sumie ale teraz lepiej sobie radze z tym, ze stracilam tyle czasu. Zycie ma sie jedno. to ogromne poczucie porazki. Nie porażki, tylko potwornego utrudnienia które przebrnęłaś /-ąłeś Co nas nie zabiło to nas wzmacnia, straciłaś to co dla innych jest oczywistością, kosztem tego co dla nich jest niedostępne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że cierpienie jest dla nich niedostępne, jakoś mnie nie pociesza. rozumiem ten tok myślenia, ale to wcale nie jest pocieszające :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27.05.14 gość Naltroxen-Adepend,w małych dawka 1-4mg na dobe, praktycznie jest najlepszy dla kazdego i to jest własnie panaceum na wszelkiego typu choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma panaceum, bo nie ma jednej choroby, podobnie objawiające się problemy mogą wynikać z różnych przyczyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie i dlatego Adepend-naltroxen w małych dawkach wspaniale likwiduje i choroby i ich przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie choroby i jakie przyczyny?? Co ma depresja dwubiegunowa do traumy pourazowej, objawiać się mogą podobnie, a leczyć je trzeba odmiennie. Leczy przyczyny?? G**** w dzieciństwie cofa?? Co ty pierdzielisz za farmazony!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No włąsnie a naltroxen-Adepend,w małych dawkach, jak juz wiadomo leczy całego człowieka wraz z jego objawami i przyczynami dlatego to jest to czego nam wszystkim tak bardzo potrzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za bełkot- jeśli ktoś ma traumę z dzieciństwa, to jak leczy?? Jeśli ktoś ma nie rozwiazany problem z tożsamością to co leczy?? Wyzwól sobie rozsądek w głowie, w choćby małych dawkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No włąsnie i do tego jest Naltroxen-Adepend w małych dawkach 1-4mg na dobe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pisanie bzdur też pomaga? Może zwiększ dawki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trol jakiś, a ty go karmisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszytsko zależy od stadium choroby. Aczkolwiek z reguły na początku zaczyna się stosowanie terapii farmakologicznej żeby pacjenta jako tako "postawić" na nogi. Potem kiedy już w miarę funkcjonuje można przeprowadzić jakąś psychoterapię bądź zastosować inną formę pomocy. Lekarze często bagatelizują takie sprawy kiedy do nich przychodzimy. A to dlatego, że żyjemy w społeczeństwie pełnym hipochondryków. Zywkłą chandrę możemy tak bardzo wyolbrzymić. A tymczasem spos się różnią, można poczytać: http://www.menopauza.pl/depresja_7/jak_odroznic_depresje_od_chandry__2.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noo tu tak zwana depresja moze miec wiele przyczyn,brak magnezu,czy tez candidoza,a przeciez tego nikt nie respektuje,tylko zaraz zabiera sie za psychotropy ,aby nie stracic klienta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jasne, wystarczy że codziennie rano staniesz w oknie i krzykniesz "KU R WA WSZYSTKICH WAS PI ERD OLĘ" i od razu humor ci się poprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ubiegłym roku wyladowalam w szpitalu z silnym atakiem nerwicy, pozniej chodzilam do, psychologa a potem do psychiatry -oczywiscie psychiatra zapisywal tabletki, sprobowalam ale fatalnie sie po nich czułam i zrezygnowałam daje rade sama, uwazam ze problem tkwi w nas i naszej glowie i nie ma cudownej tabletki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
he he a na jaka chorobe jest cudowna tabletka??? wszystko jest w naszej głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój problem był poniekąd dziwny….po prostu nic mi się nie chciało. Ciężko było mi rano wstawać, zadnego celu, sensu w życiu. Napadały mnie lęki, nie potrafiłem funkcjonować, myśleć racjonalnie, nie cieszyło mnie kompletnie nic, odechciało mi się po prostu życia. Trafiłem przypadkiem na stronę osoby pomagającej ludziom w depresji http://moc-energii.pl , zamówiłem u niego oczyszczenie aury które polecane jest w takich stanach. I zadziałało. W koncu stałem się bardziej żywy, mam więcej energii i układam jakieś życiowe plany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można pokonać bez leków, ale wymaga to pracy i zaangażowania. Można też stosować leki takie mniej inwazyjne, niwelujące objawy samej depresji. Polecam artykuł http://przyczyny-objawy-leczenie.pl/depresja-choroba-xxi-wieku/ który opisuje możliwości walczenia sobie z depresją. Mimo wszystko depresja jest ogólnie raczej poważnym problemem i jeśli byłaby na tyle zaawansowana, że staje się bardzo zauważalna i uciążliwa, to powinno się to skonsultować ze specjalistą, a nie działać na własną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wystarczy się odrobaczyć tak jak się odrobacza koty i psy. Większość ludzi, co wychodzi na wierzch o tej porze roku, to siedliska pasożytów i grzybów. Chorują i leczą się objawowo lub zażywają antybiotyki bo bakterie zasiedlają ich na dłużej czyniąc ich nosicielami paciorkowców,chlamydii, mycoplamy i innych powodujących infekcj***akterii. Dlaczego się nimi stają ? Bo odporność spada! Dlaczego spada? Bo człowiek nigdy się nie odrobacza a jest narażony na pasożyty jak inne ssaki. Depresję zapisaną w genach ma raczej niewielu chorych może 1 na milion. Reszta to ofiary czasów w których żyjemy. modyfikowana żywność przetwarzana żywność to wszystko niewątpliwie jet przepustką dla pasożytów. Wypadałoby jeszcze wspomnieć o diagnostyce Podstawowa daje niecałe 50% miarodajności- prawie jak wygrana na loterii A istnieją jeszcze dwie Druga dla osób o zaawansowanym zarobaczeniu a ostatnia metoda to kosztowne badanie nie wszystkim dostępne Leczenie zawsze musi być uzasadnione a zatem nie trudno policzyć ilu z nas się leczy a ilu choruje;) Ale można wszystko można, tylko pytanie Kto Was wtajemniczy i co z tego będzie miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:11 Człowiek cierpiący na depresję nie jet się w tanie zaangażować w żadnej pracy. Może idź doradzaj szczęśliwym ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba się zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz chyba mam źle bardzo. Nie czuję nic, nic mnie nie cieszy. Idę dzisiaj chodnikiem i widzę że to co mi dawało szczęście. Tego juz nie ma. Kiedyś byłem takim wesołym człowiekiem. Teraz siedzę tygodniami zamknięty w pokoju. Jestem caly czas w smutku nie potrafię się odbić od dna. Mam myśli samobójcze, nie mam komu tego nawet powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można to przezwyciężyć ale lepiej liczyć się z nawrotami depresji, nerwicą, myślami. I wyjść naprzeciw własnym słabościom. Przeżyć to, przespać, ale też przemóc. Farmakologia nie wystarczy, ale może pomóc. Przy czym czasowo może też pozornie pogorszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argana
Ja pokonałam depresję wyłącznie dzięki mojemu terapeucie z Chmielnej panu Krzysztofowi Wierzbickiemu. Żyłam jak swój własny cień, nic nie sprawiało mi przyjemności, nawet sukcesy dzieci. Wtedy zrozumiałam, że czas na pomoc ze strony specjalisty. Postawiłam na http://www.psychologgia-plus.pl/krzysztof-wierzbicki.html Cudowny człowiek, dobry specjalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nauka się bardzo roziwnela pod względem leczenia derpresji i nerwic. Ja skorzystałam z pomocy tego ośrodka http://www.biomed.org.pl/ . Naprawdę warto poddać się takiej diagnozie bo wiele rzeczy o sobie nie wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×