Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nienawidzę swojego ciała

Polecane posty

Gość gość

Nienawidzę swojego ciała. Gdy patrzę w lustro ogarnia mnie złość. Obrzydza mnie oponka na brzuchu, mało kobiecy wyraz twarzy. Gdy mijam na ulicy ładną kobietę niemal płaczę. Nie wiem dlaczego jestem tak brzydka. Nie wiem skąd te nadprogramowe kilogramy. Nie jem dużo. Wiem, że wiele osób tak się usprawiedliwia ale ja naprawdę nie Żrę jak świnia. Np wczoraj zjadłam grahamkę i mały talerzyk marchewki z groszkiem. Jestem weganką (nie jem mięsa, jajek, produktów mlecznych i miodu). Ruszam się sporo. Codziennie spacer + od czasu do czasu biegam. Badania lekarskie mam w porządku. Błagam pomóżcie, bo zaczynam odczuwać do siebie nienawiść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może masz właśnie złą dietę i organizm jest w ciągłym trybie głodówki? Albo ta oponka to problemy z trawieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ejj no :( bez takich zdjęć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jestem sliczna
wiesz, doskonale cie rozumiem, jeszcze 5 miesiecy temu mialam tak samo jak TY. stawalam pzred lustrem i widzialam zapasiona maciore z kiepskimi wlosami, wypelzlymi rzesami, bladym, rozlanym cielskiem w wyciagnietym dresie...i ten brzuch, jak w 7 miesiacu ciazy:) 3 noce lezalam i rozmyslalam, robilam sobie pranie mozgu. i wzielam sie za siebie.kompleksowo. zrzucilam 18kg (teraz waze 50), opalilam sie ladnie na solarium, kosmetyczka, zadbane paznokcie, pzredluzone rzesy, fryzjer, nowe ciuchy.znajomi mnie nie poznaja na ulicy a ja wreszcie czuje sie szczesliwa. da rade, uwierz w siebie. poerwszy krok juzn zrobilas, obiektywnie ocenilas sama siebie.teraz do ataku, dzialaj i z larwy przemien sie w motyla!powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutiki
Właśnie.Zacznij działać.Motywuj się.Mnie w chwilach słabości motywuje muzyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz jestem sliczna, podziwiam i grtuluję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to banalne ale może ćwiczenia ? nawet krótko i lekko ,zauważysz nawet najmniejszą zmianę i będzie Cie pchało to po więcej ! warto spróbować, nikt nie mówi o katujących ćwiczeniach ale takich jakie tobie pasują Dziewczyny wypełniajcie ankietę :( http://www.survio.com/survey/d/W5Y9M9C9Q7B8S1X9T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×