zapamiętajcie drogie matki DZIECKO wozimy TYŁEM do kierunku jazdy

moja corka ma prawie 20 miesiecy i 85 cm wzrostu, jezdzimy na dalekie dystanse i nie raz nie dwa ma dosc jazdy mimo dlugich przerw. gdybym kazala jej siedziec cala droge z nogami do gory lub po turecku to mialabym sajgon i to sluszny. jesli ktos jezdzi tylko po miescie, to problemu nie widze.

jasne, jak kogoś nie stać na fotelik za ponad tysiąc zł to oznaka braku miłości.. jesteście popier... nie każdego stać na extra auto, extra fotelik a dzieci ma i nie znaczy to że ich nie kocha, bo nie rzadko ci co maja niewiele miłości mają bardzo dużo do dzieci, zaś osoby majętne mają tylko kasę i kupują miłość przez fotelik

a ja woże jak chce czyli zawsze przodem i w nosie mam stękanie bab z kafeterii. moja sprawa jak robię z dzieckiem, a wydawanie tysięcy na jakieś bzdury typu fotelik mija się z celem, nie po to mam dziecko żeby w nie kasę topić, tylko to co naprawdę jest potrzebne kupuję ale nie takie wymysły jak fotelik za parę tysięcy, równo was pogięło ale to tylko dlatego że macie tego jednego zasmarkanego jedynaka i chuchacie dmuchacie nad nim żeby w przyszłosći wychować maminsynka, gratuluję

A czymże jest odkładanie 100 zl miesięcznie aby móc kupić porządny fotelik ?

nie pieprz nie pieprz, kup dobry fotel przodem i nie strasz bab

z jakiej paki mam odkładać 100zł miesięcznie na jakieś fanaberie? mam fotelik używany i nie będę kupowała innego bo jakaś baba z forum tak chce! sama sobie odkładaj jak chcesz, ja fotelik mam, jak wyrośnie to dostaniemy następny od siostry męża. ja nie widzę problemu ale jakaś baba widzi problem w moim foteliku, no śmiech na sali. idź rób kolacje mężowi a nie wydziwiasz na forum kretynko

Widze, ze dalej wypowiadaja sie osoby, ktore nic nie wiedza w temacie. Fotelik rwf mozna kupic juz za 800zl, nie musi kosztowac 2tysiecy. Z tego fotelika korzystac bedziecie 3-4 lata, podzielcie sobie to na miesiace i wyjdzie koszt za miesiac taki jak za 2 paczki fajek.

gość rwf gadaj do doopy a doopa ci odpowie. nie rozumiem takiego pieprzenia jak twoje! jesli chcesz kupuj fotelik za 8 stów ale nie narzucaj tego innym, bo całe to kółko adoracji w tym temacie odnosi się do wciskania wszystkim cudownych waszym zdaniem tronów. no ja pierniczę co za dziwaczki z was! mi wystarczy taki za 100zł pogódź się z tym, pisaniem na kafe nic nie zmienisz bo ja nie mam zamiaru korzystać z twoich super rad. twój jedynak niech na foteu za milion jeździ nic mi do tego tak jak tobie nic do tego jak ktoś kupuje nakładkę za 15zł i mu to wystarcza. amen, idź spać i zluzuj majty

z wersji za 800 dziecko bedzie korzystac 3-4 lata.Rozumiem, ze masz na mysli MC mobi? Smiem twierdzic ze zinnych (tych za 1300-1600) to nawet i dluzej...:-) Autorko niestety, kafe nie ogarnia takich rzeczy. Fakty, badania,najnowsze zalecenia- z tym niestety do tej publicznosci nie dotrzesz. Ale widze, ze dzielnie walczysz P.S Ja tez na co dzien walcze, bo nie ogarniam, jak mozna juz cos o tym slyszec, cos sie komus o uszy obije, cos przeczyta a dalej brnie w swoje, w umie chorych racji. A cierpia dzieci...

Majty mam zluzowane, bo mi brzuch w kolejnym dzieciuchem obciskaly. Jak komus nie odpowiada temat dyskusji to na niego nie wchodz, a jesli wchodzi, zeby powyzywac innych i spierac sie z prawami fizyki i matematyki, to jest cokolwiek dziwny dla mnie.

Ja syna wozilam do 6 mies tylem a teraz juz przodem do kierunku jazdy.

Tylko ze niektorych nie stac zeby mogli odkladac na fotelik..

ja nawet noworodka nie woziłam tyłem, dajcie spokój ale to moja sprawa jak woże i w czym, wy mi mozecie na doopę naskoczyć

ja jestem ciekawa ile miałyście wypadków w życiu że tak dbacie o bezpieczeństwo, piszcie o tych fotelikach tak jakby wypadek był pewny w samochodzie, jeżdżę już niedługo będzie 16 lat jako kierowca i miałam 1 stłuczkę na parkingu przy prędkości ok 5km/h, a jeżdżę dużo, codziennie..

pewnie prawko zdały za 10 razem i co chwila gdzieś przywalą jadąc z dzieciorem :-)

ja mialam lekka stluczke, w zasadzie otarcie (corka okolo 16 m tylem do kierunku jazdy) i niestety niedawno wjechal w nas starszy pan jak stalismy na swiatlach . Czyli uderzenie z tylu, niestety z dosc duza predkoscia (biorac pod uwage ze my stalismy a on w ostatnim momencie hamowal z 60km/h). 2 dzieci; syn troche ponad rok (tylem) i corka prawie 5 lat (przodem juz niestety). Ja siedzialam z tylu na srodku (mielismy dodatkowego pasazera z przodu wyjatkowo). Dzieci ok, dorosli z przodu ok, do mnie karetka, kregoslup czuje do dzis...Ot taka mala rodzinna wyprawa w wielkanocna niedziele do kosciola. Bo tak niestety ale ponad 40% wypadkow w ktorym biora udzial dzieci wydarza sie do 3 km od domu (tak apropo tego ze 'jade tylko przecznice obok' ;-/). Uzywajcie mozgow to naprawde nie boli... Aha kolejna wiadomosc do nie doinformowanych FOTELIKI PO WYPADKACH (stluczkach powyzej 20km/h) WYWALAMY. NIE WOLNO ich uzywac, zaden producent nie jest w stanie zagwarantowac ze taki fotelik po zdarzeniu jest ok i sprawny (wiem co mowie, dostalam list od producenta swoich fotelikow wlasnie z takim zaleceniem). Za granica to standard, u nas niestety nie...ale ja walcze a co, niech sie ubezpieczyciele douczaja...

Przejechalam jako kierowca cwierc miliona km bez powodowania kolizji. Jako pasazer uczestniczylam w 3 kolizjach i na szczescie nic mi sie nie stalo. Wy naprawde nie ogarniacie, ze dobry fotelik jest wlasnie na tzw. Wszelki wypadek, a nie dla szpanu? Juz kiedys pisalam, ze mozecie wozic swoje dzieci nawet na taczce, tylko nie wpierajcie ludziom, ze tak jest bezpieczniej i wygodniej, bo mozna nogi wygodnie rozlozyc.

tak samo wy nie wpierajcie swoich super markowych fotelików jak ktoś tego nie chce, to ze wasze prawo jazdy jest z przeceny to nie znaczy że każdy jeździ jak debil i ma co chwilę stłuczki. kiedyś tym cholerstwem nie trzeba było szpecić samochodu a teraz przymus się wielki zrobił, co poradzić dlatego jak dziecko już większe od razu dostaje nakładkę i jest ok

Pieprzenie za przeproszeniem. Wy może jeździcie ok, ale mało to debili na drodze? Wstyd normalnie ze oszczędzacie na bezpieczeństwie dziecka.

to moja sprawa na czym oszczędzam. jak już mówiłam wy róbcie co chcecie ale dajcie żyć innym, każdy ma prawo się wypowiedzieć a że tobie i komuś to się nie podoba to już nie moja broszka

Kiedyś to byly inne samochody i inne drogi. Ludzie jeździli wolniej i bylo samochodów mniej. Także ten argument z d**y wzięty.

Masz racje nie moja broszka. Ale tu chodzi o uświadomienie. Nie mówimy ze te fotele są bezpieczniejsze bo kosztują dużo. W Szwecji taki fotel można dostać po takich cenach jak u nas fotele przodem. W Polsce są drogie bo nadal jest to nowość o której wielu rodziców nie wie.

no i?

Ja tam na moje prawo jazdy nie narzekam. Mam z 3 roznych krajow, prowadzilam w 4 krajach. Powiem wam, ze wole prowadzic w Indiach gdzie nie ma az tak jasno okreslonych zasad, oznaczen jak np w naszej 'cywilizowanej' Polsce. U nas niestety kierowcy cwaniakuja, jezdza ZA SZYBKO. Ograniczenie do 70, jade 65 a mija mnie litka wkurzonych, trabiacych kierowcow. Jadacych okolo 90 km/h. Nie uzywanie migaczy, wpychanie sie przed pojazdy sluzb ratowniczych, narwani kierowcy autobusow, ciagle wiszenie na telefonach w trakcie kierowania pojazdem. Ba, zeby to tylko komorki, ale w Warszawie to spokojnie codziennie widuje kierowcow ktorzy sie gola/maluja/odpalaja kompa na siedzeniu obok, czy obczajaja youtube na tablecie. O stanie drog nie wspomne. Nie trzeba zreszta wiele zeby przejsc inspekcje techniczna wozu wiec duzo samochodow na naszych drogach powinno juz dawno nie jezdzic. I to sawszystko czynniki na ktore my nie mamy wplywu. Chocbym nie wiem jakim byla swietnym kierowcom, ale jak moj samochod (stojacy na swiatlach) zostanie zmieciony (zahaczony)przez samochod z [pasu obok bo lasce z pasu obok 'spadl GPS i musiala go podniesc i stracila panowanie nad wozem' (AUTENTYCZNA HISTORIA wydarzyla sie kilka ulic od miejsca gdzie mieszkam jakims miesiac temu) to nic wam wasze umiejetnoscinie pomoga. Za to waszym dzieciom, pomoga BEZPIECZNE foteliki

kasza " Bo tak niestety ale ponad 40% wypadkow w ktorym biora udzial dzieci wydarza sie do 3 km od domu (tak apropo tego ze 'jade tylko przecznice obok' ;-/). " uśmiałam się,podaj linka do tych danych,skad wytrzepalas te 40%?

Dziewczyny dajcie sobie spokoj bo to jak grochem o sciane.same sie przekonaja jak nie daj boze stanie sie ich malenkim dzieciom.i wtedy beda sobie pluly w brode dlaczego nie wozily tylem.wtedy bedzie placz

Witam Was moje drogie! Jeżeli miałybyście ochotę poczytać o wszystkim co nas, kobiet dotyczy - problemach kobiecych, ciąży porodzie i naszych dzieciach zapraszam na http://dumnamama.pl Jest to portal, który współtworzony jest z Wami - kobietami abyście mogły czytać to, co Was interesuje! Serdecznie zapraszam i życzę dużo, dużo zdrówka! :)

ciekawea jestem co powiesz,jak Ci sie wydarzy taki wypadek,że nawet ,magiczny fotelik tyłem nie pomoże.. wtedy to dopiero będzie płacz! bo i kasa wydana na marne!

do goscia z 22;48 bardzo prosze: Wzielam to z wynikow badan Krajowej Rady Bezpieczenstwa Ruchu Drogowego (2013) zacytowanych miedzy innymi w dodatku do najnowszego Newsweeka (Dodatek 'Dziecko'). W tym dodatku jest bardzo ogolny artykul na temat przewozenia dzieci bezpiecznie. Od razu mowie ze tych (jakby ktos nie zrozumial ) ze tych badan nie wykonal Newsweek tylko KRBRD (zebyscie mi nie zarzucali ze szmatlawca biore za autorytet;-/). To taki pierwszy lepszy polski przyklad (wow raz na 5 lat robimy takie badania hehe). W wolnej chwili pod wieczor wrzuce tu zagraniczne linki (umiecie czytac po ang i ze zrozumieniem czy jestescie wszystkie urodzone po roku 1990?)

aha zeby uscislic bo zapomnialoam (sajgon poranny mam): w wyzej wspomnianym artykule podane jest ze DO 40% wypadkow. Moj blad, ze podalam ze 40%. Lece do wieczora!