zapamiętajcie drogie matki DZIECKO wozimy TYŁEM do kierunku jazdy

Bachor to nie pepek swiata, po co na niego tyle kasy wydawac???

Matka nie polka są takie lusterka zakładane na tylne siedzenia.

Matko nie polko, mam ponad roczne, bardzo duże dziecko, jeździ tyłem w foteliku 9-25 i jak do niego wsiądzie, to 300km z 500km trasy, którą robimy bardzo często przesypia ciągiem. Zapominamy wciąż o jednej rzeczy, dzieci są znacznie bardziej wygimnastykowane od skostniałych rodziców i spokojnie sobie mogą jechać z nogami w powietrzu, na siedzeniu, bądź w pozycji "siedzę na schodku" jak na jednym ze zdjęć. Ja na tej samej trasie jako pasażer też jeżdżę po turecku albo z podkurczonymi nogami.

moje dziecko jeździ przodem,a te firmy co produkują foteliki tyłem dla starszych dzieci-robią to dla kasy. tyłem wcale nie jest bezpieczniej! (nie mówię o noworodkach,tylko o dzieciach powyżej 1r.ż) jak wjedzie Ci samochód w dupkę to niby dziecko siedzące tyłem ma być bardziej bezpieczne,niż siedząc przodem do kierunku jazdy?!! a w którą stronę lecisz przy takim uderzeniu?no zastanówcie się,trochę rozumu.

Przez 9 miesiecy dbalam o siebie bralam witaminy aby dziecko bylo zdrowe i nie wyobrazam sobie teraz tak dlugo wyczekiwanego dziecka wozic plastikowym szajsem za 100 zl i nie daj boze z mojej winy odebrac malemu zycie.

jaki procent wypadkow to uderzenia z tyłu?

A ja sobie wyobrażam i co? :-)

Może i racja. Dzieci są jednak bardziej giętkie.

Zawsze woże przodem, moja teściowa która zabiera dziecko do siebie gdy ide do pracy nie ma żadnego fotelika bo jedzie tylko kilometr i nie ma sensu ładowac jego w fotelik. Macie problem z d**y że się tak wyraże

Zycze ci zeby twoja tesciowa jadac z twoim dzieckiem jak to mowisz rylko kilomwtr zeby sobie nie polamalo karczku

O to się wcale nie boję także wyluzuj bo się nakręcacie jak głupie w tym temacie. Jakbyście tylko tymi zasranymi fotelikami żyły

Oj widac jak kochasz swoje dziecko i jak wazne dla ciebie jest jego bezpieczenstwo

Ja na tej samej trasie jako pasażer też jeżdżę po turecku albo z podkurczonymi nogami. xxx o dziecko " dbasz" a o siebie nie? W razie wypadu jesteś kaleką z pogruchotanymi nogami. Włącz myślenie.

Jezdze na tylnej kanapie tak. Z przodu mam za malo miejsca, zeby takie akrobacje robic. I o dziecko dbam, a nie "dbam" - nietrafiona ironia lub kiepski cynizm.

Mam kolezanke ktora kupila wozek za prawie 3 tysiace a fotelik za 250 .dla niej szpan jest wazniejszy niz bezpieczna jazda dziecka

Gowno wiesz o mnie i o moim dziecku ale prorokowac każdy potrafi. Nie bede wydawać kupe kasy na jakis tam fotelik z którego i tak szybko wyrosnie. Ale jak chcecie to dalej się tu przejrzykujcie na temat durnych fotelikow. Powodzenia zycze. Nara kwoczki.

bez różnicy na której kanapie jeździsz, siedzenie po turecku czy podwijanie nóg w czasie jazdy to głupota.

3 czy 4 lata to szybko? :-o

woze tylem do kierunku, tutaj gdzie mieszkam wozi sie tak dzieci do 2 lat a potem jak chcesz przodem albo tylem.

to butow i ciuchow tez mu nie kupuj bo przeciez szybko wyrosnie ale skapa pipa..szok!

Na fajki i piwsko dla gaha jej nie szkoda ale na fotelik tak

Nowe ciuchy i buty? Jeszcze czego! Są lumpeksy.

w tym kraju nawet fotelik to nowosc:D:D:D:D

Bo foteliki nie sa do niczego potrzebne.

Jakie to typowo polskie : fotelik za 100 zl albo wrecz podkladka pod tylek za 15 zlotych ale wozek za 5 tysiecy...no bo przeciez fotelika nie widac :O

Poprawka ja mam wózek za 80 zl a podkladke za 17 zl. Pasuje matkom-kwokom?

durna cipo w wozku za 5-ke fotelik juz jest w komplecie,wiec nie widze zeby jeszcze jeden kupic.

głupia cipo, z wózkiem to fotelik jest do 10 lub 13 kg. Później tez jest potrzebny fotelik.

nie rozumiem po co ten temat? czemu ma służyć? awanturze? kocham dziecko ale to nie oznacza że mam kupić mu fotelik taki jak ktoś tu promuje czy jaki ten ktoś chce mieć, zakup fotelika, jego cena i typ nie ma nic wspólnego z tym czy kocham dziecko, ktoś się tu chyba chce dowartościować i myśli ze jak kupuje dziecku tysiące gadżetów to jest taki super rodzic a jak ktoś robi inaczej to... nie kocha dziecka... wyobraź sobie gościu autorze itd.. ze są ludzie co bardzo kochają dzieci i nie mają samochodu, jeżdżą autobusami bez fotelików

Trochę ma bo jak matka kocha to nie kupi fotelika za 100 zł czy ileś tam. Kochająca matka dba o bezpieczeństwo swojego dziecka, wiec przed zakupem fotelika szuka informacji na temat bezpieczeństwa w samochodzie i znajdzie informację o fotelikach tyłem do kierunku jazdy. Jak przeczyta wszystko to kochająca matka nie będzie potrafiła wsadzić dziecka przodem do kierunku jazdy.