dlaczego taka kura domowa jest lepsza ode mnie

bo mi aż niedobrze się robi jak pomyśle o bratowej mojego męża. dziewczyna ma 25 lat, 4 letnią córkę, do pracy poszła nie dawno bo zrobiła jakiś tam kurs z pup i trafiła jej się praca... a moi teściowie wiecznie ją faworyzują, zawsze słyszą "aaa bo asiunia tak świetnie gotuje", "bo asiunia tak dom pieknie urzadziła", ciagle tylko teksty o tym jaka ona wspaniała matka, wspaniale gotuje, wspaniałe ciasta piecze, wspaniale wygląda, wspaniale sobie poradziła, jej dziecko zawsze najlepsze - teście kupują tej małej co chwilę jakies zabawki, nawet mój mąż ostatnio poprosił, żeby ugotowac mu jakąś tam potrawę, zrobiłam mu, spróbował i powiedział że musisz jednak poradzić się asi bo nie wyszło ci tak dobre jak jej :( na obiadki ich zapraszają, odwiedzają, rozmawiają z nią często... a ja mam wyższe wykształcenie, pracuję jako dyrektor a mają mnie za zwykłe zero

dziecino, weź pomyj gary matce, bo prowo słabe

chciała bym żeby to było prowo, wy nie macie takich problemów, że teście faworyzują tylko jedną synową?

Kolejna ofiara feministek. Powinnaś zacisnąć zęby i pomyśleć sobie, to są konsekwencje tego o co walczyły feministki.

widocznie faktycznie dziewczyna jest dobra w tym co ja chwala

wielka pani dyrektor, ktora mowi 'tescie' :/

ale w czym niby jest dobra? że smacznie gotuje? że zaczęła pracę w gastronomi? skoro siedziała tyle na d***e w domu to musiała by być totalną idiotka skoro nie nauczyła by się gotować? a u teściów co jakaś impreza to zawsze tam asia musi być w kuchni i te pochwały jej wieczne

a dziecko masz ? nie dla każdego priorytetem jest stanowisko dyrektorskie, niektórzy chcą mieć żonę w domu, która zadba o ciepły obiad zawsze, przypilnuje wszystkiego, będzie zawsze radosna i uśmiechnięta, upichci ciasto itp. Ty jak pracujesz nie masz czasu na to wszystko niestety, teście też doceniają raczej zalety bratowej, ona zresztą pracę tez ma, może nie taka jak ty, ale poza tym ma dużo zalet

Może jesteś temu troche winna że mają ją za lepszą, czujesz sie ważniejsza bo masz STANOWISKO? Ale to tak nie działa, teściowie wolą taka synową która traktuje ich jak rodziców, a nie udowadnia co to ona nie jest

to jest prawdziwa kobieta! takie jak ona sie chwali.

tak mam rocznego synka. Ale oni raczej rzadko nas odwiedzają, kiedyś mąż mi zarzucił, że jego rodzice niechętnie do nas przyjeżdżają.

wy nie macie takich problemów, że teście faworyzują tylko jedną synową? xxx TEŚCIE??? a nie teściowie, pani dyrektor?

przepraszam, za to "teście", na forum piszę po prostu językiem potocznym, jak wszystkim wiadomo, co region to własna gwara :) jak niektórzy mówią pyry zamiast kartofle, tak ja piszę teście zamiast teściowe

nawet w języku potocznym nie mówi się teście, przyszłem czy poszłem - chyba, że się kłamie na temat swojego wykształcenia

nigdy z przedmiotów humanistycznych nie byłam dobra :)

a pyry - to się mówi na wsi zabitej dechami skąd jak mniemam pochodzisz - a brak ogłady i chamstwo jest zapewne powodem dlaczego TEŚCIOWIE nie mają ochoty cię oglądać

jesteś po studiach masz wyższe wykształcenie, pracujesz jako dyrektor a szukasz porady na kafeee? noto jest śmieszne, jesteś zwyczajnie zazdrosna, jak dziecko! Chciałabyś mieć wszystko a tu Cię boli, że może ktoś malepszy charakter od Ciebie, fakt posade można zdobyć, wyszktałcenie też ale charakteru już nie , chyba jesteś niezłą jędzą

albo CHCIAŁA BYM osobno, dyrektorka :P

dziewczyny - ona urodziła mając 21 lat - to już samo za siebie mówi... Jak można taką bezmyślną dziewczynę tak faworyzować? nie umiała pomysleć o zabezpieczeniu to jak może mieć w głowie poukładane? ciekawe co jak byście się poczuły gdyby mąż wam powiedział że taka gówniara lepiej gotuje

http://free.amciu.com/news.php

współczuję Twoim teściom takiej synowej jaką jesteś. Jak możesz na swoją bratową mówić "kura domowa"...

co z tego że wyszła za mąż wcześnie- WAŻNE ŻE JEST DOBRYM CZŁOWIEKIEM, kobietą którą chwali nawet Twój mąż, może spróbuj ją polubić a nie wywyższać się mieć się za lepszą ..... Pani dyrektor :)

Teście czy teściowie japerdoe ale macie problem. Zeby jeszCze z was byli polonisci. Szkoda ze na temat nie macie NIC do dodania. A ty autorko moze jestes za sucha w obejściu, moze tamta jest serdeczna i słodka dziewczyna ? Zamiast zazdrościć pomysl nad sobą i znajdź drogę do doskonalenia swojej osobowości :-)

dziewczyny - ona urodziła mając 21 lat - to już samo za siebie mówi... Jak można taką bezmyślną dziewczynę tak faworyzować? nie umiała pomysleć o zabezpieczeniu to jak może mieć w głowie poukładane? ciekawe co jak byście się poczuły gdyby mąż wam powiedział że taka gówniara lepiej gotuje Pomyślała bym że można się od niej wiele nauczyć,i że w wieku 25-lat może być życiowo mądrzejsza od niejednej starej d**y z rocznym dzieckiem która myśli że jest kimś super tylko dlatego że niby wykształciła się. Hehe do skończenia studiów dziś wielkiej mądrości nie potrzeba.

ja urodzilam majac 22 lata CO TO O MNIE SWIADCZY?

ja urodziłam mają 19 :) uważam że jestes niesprawiedliwa, źle oceniasz ludzi skoro mówisz takie rzeczy. Co kasa robi z ludźmi...

Może urodziła bo chciała? Zakładasz że mając 21, w związku małżeńskim musiała wpaść? Może planowali? Czepiasz się o rzeczy za które czepiać się nie masz powodu. Bo co? Bo została mamą w młodym wieku, że się umie domem zajmować, że umie gotować, że ma pracę po kursie (co z tego - przecież musiała sobie załatwić, skończyć: manna jej z nieba nie spadła co?)

pozbądź się tej zazdrości bo cie mąż rzuci

pracowałam swego czasu na wyższej uczelni w sekretariacie studia taki niby prestiżowe MBA niby dla kadry zarządzającej dyrektorzy itp. Połowie to było takie buractwo bez kultury a wy się czepiacie jednego słowa u autorki. Dajcie spokój wyższe wykształcenie nie stanowi o człowieku, niestety.

wredna kobita z ciebie