Uprawiać sex czy nie uprawiać?

Mam 22 lata i niedawno zakończyłam swój 4 letni związek. Zawsze uważałam, że sex należy uprawiać z miłości. Gardziłam ludźmi, którzy robią to bo mają na to ochotę, nie będąc z kimś. Teraz jest tak, że chyba zaczynam to rozumieć. Mam ochotę uprawiać sex i oczywiście jest wielu chętnych tylko, że jakoś nie potrafię... Bardzo bym chciała, ale coś mnie hamuje. Myśl, że potem mogę tego żałować lub co będzie jeśli ktoś się o tym dowie (jaką będę miała opinie, że poszłam do łóżka z kims z kim nie jestem). Powiedzcie mi, jak wy to widzicie? Jestem porządną kobietą, nigdy mojego faceta nie zdradziłam, byłam mu wierna. I był moim pierwszym facetem, choć wcześniej miałam też innych, choć czekałam z sexem, aż poczuję, że to to... No ale mam też swoje potrzeby teraz.. Nie wiem co robić.. A w związek narazie nie zamierzam się pakować, bo zostałam zraniona i narazie chce być sama.

Uprawiaj to jest naturalne. Długa wstrzemięźliwość rodzi problemy. Ludzie zawsze gadają głupoty wiec nie należny się nimi przejmować. Zadbaj przede wszystkim o siebie.

Kochana, poglady masz troche jak wiktoriańska ciocia. Co cie obchodzi opinia innych, zwłaszcza osób, które są tak prymitywne, ze oceniają wartość człowieka po ilośc***artnerów seksualnych?! Korzystaj z życia. Chyba tylko w Polsce ludzie maja takie opory. Jedynym kryterium jest to, czy TOBIE to odpowiada. A nie co pasuje pani Jadzi z bloku obok. Nie można przeżyć życia pod dyktando innych.

Radzić Ci nie będę, to Twoje życie ale wez pod uwagę coś takiego,że jeśli zdecydujesz sie na uprawianie przypadkowego seksu to możesz potem czuć niesmak i pogardę do samej siebie ...Możesz też przez to obrzydzić sobie seks-ja tak miałam-poszłam do łożka z kimś przypadkowym i powiem Ci że w życiu nie miałam tak fatalnego seksu, to bylo okropne, na długi czas obrzydziło mi to seks w ogóle. No i są jeszcze choroby weneryczne, ciąże i tym podobne historie. Także przemyśl to wszystko, bo niektóre krotki bywają nieodwracalne ..

kroki * Natomiast z jednym się zgadzam z przedmówczynią wyżej, że opinią innych ludzi nie powinnas się sugerować w żadnej mierze.To jest Twoje życie, opinie ludzi należy mieć głęboko w tyle-zresztą co im do Twego życia. Pomyśl jednak o sobie, czy nie będziesz pózniej tego żałować, bo z tego co widzę to jesteś fajną rozsądną chyba osobą, z jakimiś tam zasadami i może nie warto stawać się materacem tylko dlatego że facet Cię zranił.Myślę że warto wierzyć w miłość i szanować siebie,bo to jest Twoje ciało, a ono jest cenne, i nie znalazłaś go na smietniku :) pozdrawiam

No tyle, że właśnie nie poszlabym z całkiem kimś przypadkowym! Mam kolegów z którymi rozmawiam na rózne tematy, poznaje ich bardzo dobrze i nie ukrywam ze wsrod nich znajdzie sie taki z ktorym bardzo chcialabym to zrobić. Ale mimo wszystko mam zahamowania. Nie poszłabym w życiu do łóżka z kimś kogo nie znam, czy poznałam na imprezie po pijanemu.