Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

boje się że w końcu zrobię coś głupiego

Polecane posty

Gość gość

zdaję sobie sprawę, że to co teraz napisze będzie może dla Was śmieszne ale jestem w takiej rozsypce, że muszę to chociaż gdzieś napisać. Otóż jestem zazwyczaj bardzo pozytywną osobą, uwielbiam się śmiać ale równie dobrze jestem też poważna i dość rygorystyczna. Można powiedzieć, że racze jestem szczęśliwa, właśnie raczej... Brakuje mi "tylko" miłości i bliskości. Nie mam pojęcia co to znaczy się do kogoś przytulać, nie pamiętam, żebym ja czy ktoś mnie przytulał. Chłopaka miała tylko jednego i cóż... na dodatek drania, który chciał jedynie "zemścić się na jakiejś kobiecie bo w sumie wszystkie to je*ane c*py" i tego rodzaju słów usłyszałam wiele na koniec związku. Kiedy już się otrząsnęłam to zwróciłam uwagę na swojego kolegę. Wcześniej nie utrzymywaliśmy kontaktu ale postanowiłam spróbować i zaczął się zbliżać. I tu znowu wielka klapa- nie wyszło, obecnie ma dziewczynę. A ja siedzę i trochę płaczę- to cudowny, ciepły i dobry człowiek. Bardzo mi się podoba, troszkę może nawet więcej.. Siedzę i wyrzucam sobie, że to moja wina, że mu się na pewno nie podobam, że czemu miałby zwrócić uwagę na taką mało inteligentną osobą jak ja.. Jak sobie pomóc i uwierzyć, że może kiedyś najdę jeszcze kogoś podobnego, o podobnych wartościach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze przestań wpędzać się w negatywne myślenie a po drugie nie szukaj sobie kogoś na siłę, jeszcze znajdzie się ten co Cię doceni i nie zwyzywa jak tamten chamski eks. możesz też zająć się czymś co lubisz, jakimś hobby. chodzi o to abyś niepotrzebnie nie zamartwiała się bo na wszystko przyjdzie czas. głowa do góry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo się staram i myśleć pozytywnie i robić dużo ciekawych rzeczy ale jak przyjdzie zły dzień albo jak otworzę fb i zobaczę kolejne piękne zdjęcia to mam dość. Czuje się źle bo nie czuję się kobietą. Miałam zawsze wielkie trudności jak szukałam partnera np. na studniówkę. Czułam się wtedy tak jakby robili mi łaskę, że ze mną pójdą. Siedzę i myślę co jest ze mną nie tak. Staram się być zadbaną zawsze i zachowywać się odpowiednio i z kulturą. Pewnie, że nie zawsze mi się to udaje ale nie rozumiem czemu żaden chłopak nie interesuje się mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4374747474747474747
no to załóż sobie konto na portalu randkowym, samoocena ci wzrośnie...niestety jest tak, że jak czegoś usilnie szuka to sie wychodzi na maniaka i desperata, pozwól się zaskoczyć zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×