Ex teściowa i dziecko

Zostałam zdradzona w ciąży i rozstałam się mężem, który związał się z kochanką. Dziecko ma 1,5 roku. Exteściowa przyszła do mnie kilka razy jak byłam w ciąży, ale tylko po to, by mi wmawiać, że to ja zdradziłam męża, wyzywała mnie od k***w i szmat, mówiła, że dziecko na pewno nie jest jego. Oczywiście zarzuty były bezpodstawne, do dziś leczę depresję przez te przeżycia. Nigdy nie widziała dziecka, a teraz ex mówi, że może by zabrał syna do swojej mamy... On ma wizyty ustalone w domu dziecka, nie wiem co robić, napiera coraz bardziej, choć sam przychodzi raz w miesiącu...

niech najpierw była teściowa przyjdzie z bukietem kwiatów i Cię przeprosi za swoje chamstwo i bezczelność, to możesz się wtedy zacząć zastanawiać co dalej z tym zrobić

Ja bym się nie zgodzila

niech sądownie ustali widzenia z wnukiem w twojej obecności. Przejdzie jej, kiedy synek da jej nowego wnka

Nie pozwalaj zabierać dziecka z domu a tymbardziej do takiego wstrętnego babsztyla.

Dzięki dziewczyny, ja też uważam, że nie powinnam sie zgodzić, bo moje dziecko to nie zabawka, którą raz się akceptuje, za moment nie

Nie zgodzilabym sie, ma sie widywać z dzieckiem u was w domu to tak ma byc! Gdzie ty chcesz mudziecko dawac? Jak chce by dziecko poznalo babcie to niech z nią przyjdzie do was, na swoje widzenie. Ciebie ona przepraszać nie musi bo to dla ciebie nikt, wiec tego bym nie wymagala ale tez traktowalabym ja odpowiednio, jak powietrze.

W zyciu nie dalabym dziecka, jak ex ma ustalone widzenia w domu dziecka, to jak on sobie wyobraza zabierac malucha, jak szanowna tesciowka chce zobaczyc dziecko to niech ruszy d**e i rzyjdzie do ciebie. co za malpa. a byly napiera bo mu pewnie mamusia wierci dziure w brzuchu.

Nie cierpię exteściowej, dlatego nie umiem obiektywnie ocenić sytuacji. Ex zarzucił mi, że robię to, bo się chcę na nich zemścić. A to nie tak. Jego tata jak chce zobaczyć wnuka, to dzwoni i się umawia na konkretny dzień i godzinę, wszystko jasne. A ona jak byłam w ciąży powiedziała, że nie chce mieć z tym bachorem nic wspólnego, bo to nie jej wnuk. Bolało mnie to wtedy, boli dziś, z tym głównie ona mi się kojarzy. I teraz, kiedy,ona chce małego u siebie, to nie umiem się zgodzić.... Wszystko we mnie krzyczy nie....

Wiesz co twoj eX jest bezszczelny, nie dosc,ze cie zdradzal to jeszcze w ciazy, tyle stresu, problemow a jego mamusia jeszcze cie nachodzila i glupio gadala(co za wredna baba), jak dla mnie sprawa jasna, chce znac wnuczka, widziec to niech przyjedzie razem z synem lub mezem swoim. Przedtem to nie jej wnuka teraz... znajac zycie jeszcze beda chcieli ci dziecko odebrac, lub bedzie nastawiac dziecko przeciwko tobie, malo to tu histrorii jak tesciowe nadaja na matki jakie to zle, niedobre do tych malych dzieci. exsowi to bym przypomiala jak to bylo w ciazy, niech nie obraca kota ogonem, kto tu jest zly.

a jak tam twoja deperesja? bardzo zle z toba, bierzesz leki?terapia?

Biorę leki i chodzę na terapię. Dzięki dziewcznyny

niech babsztyl spada na drzewo. nie dawaj i sie nie zgadzaj. jak jej sie nagle przypomnialo i chce byc cudowna babciunia (swoja droga dla bachora z ktorym nie chciala sie zadawac bo to nie jej synalka) to powinna sama sie z toba umowic, przyjsc, przeprosic, wyblagac wybaczenie i dopiero. trzymaj sie dziewczyno i nie daj sobie wejsc na glowe :)

Ja na twoim miejscu powiedziałabym teściowej że wnuk nie jej bo masz go faktycznie z innym i by się odpieprzyła.

Gościu 19:11 I by suczka zrobiła z autorki dziwkę numer 1 w mieście - to żadne wyjście.

Nie tego nie zrobię. Nie mogłabym tak oszukiwać... Nie zniżę się do jej poziomu. Postanowiłam, że jeśli sama przyjdzie, to ok, ale jeśli będzie będzie robić jakieś awantury, to tylko sąd ją poratuje. Mam dość zniszczoną psychikę.

a dlaczego ex odwiedza dziecko tylko raz w miesiacu? widzenia ma tak ustalone przez sad, czy on sam z wlasnej woli tak rzadko przychodzi do dziecka?

z własnej woli

....

Ja bym sie nie zgodzila.Powodzenia !

Przepraszam, ale ty chyba na głowę upadłaś:P żeby w ogóle się zastanawiać. Dziecko ma 1,5 roku, ojciec łaskawie przychodzi raz na miesiąc. Nawet on dla dziecka jest OBCYM facetem, nie zna jego nawyków, sposobu wyrażania emocji, nie potrafi odczytywać sygnałów dziecka itd. Pomijając zachowanie teściowej - zabranie dziecka nawet na parę godzin byłoby DLA DZIECKA traumą, równie dobrze mogłabyś je zostawić z jakimiś ludźmi na ulicy. Ty dajesz dziecku poczucie bezpieczeństwa, tamtej rodziny nie zna. Ględzenie eksa zlej sikiem prostym, jego matka nie zasługuje na żadne gesty z twojej strony. Chce błysnąć wnukiem przed sąsiadkami? to niech ma dość odwagi cywilnej żeby zachować się tak jak powinna, przyjść do ciebie i przeprosić. I dokładnie to powiedz eksowi. Że nie ma w ogole o czym dyskutować dopóki jego matka cię nie przeprosi. A teksty eksa o zemście skwituj krótko - nie interesują mnie twoje opinie.

Myślę ze trsciowa jeśli chce spotkać się z wnukiem to powinna u Ciebie w domu. Niech dziecko ma kontakt z babcią ale... Nie pozwól by tesciowa gadała głupoty maluszkowi. Różnie bywa,jak to dziwna kobieta to i może do dziecka mówić coś np ze mama jest zła bo.. Przez nią to... znam z doświadczenia takie sytuacje. Nie przejmuj się tylko ustal zasady i juz,gdy dziecko będzie starsze to powie ci co babcia mówiła o Tobue czy sytuacji waszej z mężem itd. Skoro teść potrafi to i niech tesciowa się postara być dobra babcia:D

Napisałam mu odpowiedź na smsa: Gdzie sąd wyznaczył Ci odwiedziny? Dzięki za wylanie kubła wody na głowę

bardzo dobrze zrobilas i nie daj sie mu sprowokowac i zdenerowowac, najlepiej krotko i na temat.

:)

tu się nie ma nad czym zastanawiać! nie i jeszcze raz nie. Ojciec dziecka olewa je -skoro przychodzi raz na miesiąc... a exteściowa? to obca baba. po tym jak się zachowała.... miej odrobinę godności i spław exmęża i teściową... a jego gadanie o tym, że chcesz się na niej mścić....to zwykły szantaż. nie daj się dziewczyno!!!

ale twoj mąż ma tupet... i jego matka... nie zgadzaj się, poznasz kogoś to ułożysz sobie życie, twoje dziecko będzie miało ojca i babcię z prawdziwego zdarzenia