Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

niezadowolona bratowa narzeczonego

Polecane posty

Gość gość
hehe może jeszcze zasugerujcie autorce, żeby postawiła na środku sali tanecznej piaskownicę i zjeżdżalnię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:38 współczuję Twoim dzieciom takiej matki, lepiej w odrabianiu lekcji im nie pomagaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspólczuję takiej matki - nerwusa. Zaprowadzisz ich do gabinetu psychologa w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu 18 46 zaprowadzisz je a nie ich To, że dosadnie odpowiedziałam na Twój głupi komentarz nie oznacza, że jestem nerwusem. Widać, że wychowasz swoje dzieci na święte krowy, które nie mają szacunku do innych i tylko potrafią wymagać tak jak ich mamusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 18:52 zgadzam się! Do takich tępych bab trzeba prosta z mostu, nie ma co się cackać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja za 2 tyg. mam wesele w rodzinie, zatwierdzilismy przybycie a ja nie mam ochoty jechac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja za 2 tyg. mam wesele w rodzinie, zatwierdzilismy przybycie a ja nie mam ochoty jechac." to nie jedź, tylko zwróć koszty jakie państwo młodzi będą musieli ponieść przez Twoje niezdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 19:01 bez przesady. Nie idzie, to nawet prezentu nie powinna dawać (nawet jeśli to bliska rodzina). Wydaje mi się, że 300 zł w tą czy w drugą młodym nic nie zrobi, bo zawsze ktoś nie przyjeżdża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to czytam, to aż nie wierzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha opiekunka dla dzieci na weselu, dobre sobie :D może jeszcze wynająć limuzynę z szoferem, który przywiezie szanowną bratwą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tam limuzyna... Młodzi do zaproszeń na ślub powinni wkładać kilka stówek, aby goście mogli sobie zakupić stroje na wesele :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego głupi ? Trzeba bylo dobrze go zrozumieć . Jeśli na wesele są zapraszane rowniez dzieci to powinna byc adnotacja że nie bedzie opiekunki czy animatora.Wtedy jest mozliwośc zastanowienia się nad wyborem pójśc czy nie pójść.Chyba normalne ze nie kazdy ma z kim zostawic dzieci. O moje dzieci sie nie martw .Są dorosłe i wszystko z nimi ok . A Ty jesteś po prostu arogancka ,jeśli zauwazywszy jeden błąd ,wyzywasz mnie od nieuków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzę, że niektórzy nieźle popłynęli, ale wracając do sedna sprawy, masz nienormalną bratową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dlaczego głupi ? Trzeba bylo dobrze go zrozumieć . Jeśli na wesele są zapraszane rowniez dzieci to powinna byc adnotacja że nie bedzie opiekunki czy animatora.Wtedy jest mozliwośc zastanowienia się nad wyborem pójśc czy nie pójść.Chyba normalne ze nie kazdy ma z kim zostawic dzieci. O moje dzieci sie nie martw .Są dorosłe i wszystko z nimi ok . A Ty jesteś po prostu arogancka ,jeśli zauwazywszy jeden błąd ,wyzywasz mnie od nieuków." Ciekawe czy na zaproszeniach na Twój ślub były takie adnotacje? A w ogóle otrzymałaś kiedyś takie zaproszenie gdzie była taka adnotacja? Ja jak żyję czegoś takiego nie widziałam. I niby jak taka adnotacja miałaby wyglądać?? Może: "opieka nad dzieckiem we własnym zakresie"? Naprawdę jesteś głupia i nawet nie pytaj dlaczego. Tylko odpowiedz sobie na pytanie, czy kiedyś otrzymałaś takie zaproszenia z taką adnotacją! Śmiech na sali :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie ,na Zachodzie i w Stanach to tak jest.Opiekunka na weselach to normalne !a nie jakaś fanaberia.Kurde ,co za ciemnogród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 14 a co to kogo obchodzi, że ktoś nie ma z kim dziecka zostawić?? Nie mam z kim zostawić, to biorę ze sobą i się opiekuję lub nie idę w ogóle na wesele! Niektórym w d****h się przewraca! Adnotacja dobre sobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:19 przepraszam, ale nie jesteśmy na zachodzie. Akurat byłam na weselu w Uk i w Irlandii i nie była żadnych nianiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wlasnie zrobie. zwroce koszty talerzyka czyli 200zł. i mam w nosie te wesele. moj niech jedzie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie że otrzymałam z adnotacją " opieka nad dziecmi zapewniona " Moze mieszkamy w roznych środowiskach.Stąd te róznice zdań. Po co te wyzwiska ?! Opanuj sie kobieto. Nie masz na kim się wyżyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 27 na pewno z innego! patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie na poczatku bylo wszystko zapewnione. bo to brat moh\jego m. jak ponad rok temu powiedzilei ze biora slub wszystko bylo super. sama bartowka powiedziala ze bedziue duzo dzieci i zapenia osobny pokoj i opiekunke. ucieszylam sie. hotel tez mamy sie onic nie martwic. a teraz tak pokoju osobnego dla dzieci nie bedzie opiekunki tez nie. a i najlpesze nie mamy z moim osobnegoo pokoju tylko z kilkomainnymi ludzmi bo nie ma wolnych pokoi. super. dlatego nie chce jechasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak patologia ,dlatego tak na mnie się wyżywasz . Wiesz ,szkoda mi Ciebie .Wspólczuję Twoim najblizszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na pewno pochodzicie z innego, bo Ty jesteś analfabetką i zapewne jedynie zawodówkę ukończyłaś. Z ciekawości wpisałam w google o tych Twoich adnotacjach na zaproszeniach. Niczego takiego nie znalazłam. Widać, że żyjesz w wyimaginowanym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zawodówkę skonczyłam i pisać się nie nauczyłam ,za to dobrych manier tak.W przeciwienstwie od Ciebie kobieto sfrustrowana. Ech szkoda mi Ciebie jesli netem musisz się posilać:-D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Oczywiscie że otrzymałam z adnotacją " opieka nad dziecmi zapewniona " " Jasne... dzieci zapewne też nauczyła kłamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw pisze, że dzieci ma dorosłe, a później że dostaje adnotacje na zaproszeniach "opieka nad dziećmi zapewniona" haha Kobieto ogarnij się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie niedługo napisze, że dostawała takie zaproszenia kilkanaście lat temu gdy dzieci miała małe. Żal czytać wypociny tych głupich bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sztuczne problemy stwarzacie.. mam 30 lat i 20 lat temu jak chodzilam z rodzicami na wesela to nie bylo mowy o animatorach, opiekunkach, dzieci bawily sie razem w kolku, kazdy musial swojego pilnowac i kazdy sie dobrze bawil. Nie przesadzajmy ja za swoje dziecko biore odpowiedzialnosc i potrafie go sama upilnowac.. a jesli uwazam, ze bede z dzieckiem zle sie bawic to albo nie ide albo prosze o pomoc mame. nie wymagajmy aby ktos naszymi dziecmi przejmowal sie bardziej niz swoim weselem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe czy te DAMESY co tak wymagaja opiekunek to same panie opiekunki zapewnialy na swoich weselach??? pewnie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja autorka. Nie spodziewałam się, że mój wątek aż tak się rozwinie i to w taką stronę! :P Zauważyłam, że ktoś nawet założył nowy temat odnośnie adnotacji na zaproszeniach. Widać komuś się nudzi :) Ktoś tam pisał, że bratowa z miasta a ja zacofana... Nie wydaje mi się, że jestem zacofana, a bratowa akurat pochodzi z małej wsi, więc jednak ktoś nie trafił. Jak wspominałam wcześniej brat mojego narzeczonego tez nie był na żadnym weselu, gdzie była zapewniona opieka nad dziećmi. Nie wiem skąd bierzecie te wszystkie teorie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×