Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

41 TYDZ A GoWKA NADAL SIE NIE WSTAWIA MIAlYSCIE TAK CO ROBIC

Polecane posty

Gość gość

zaczynam sie martwic bo moj synek nadal nie wstawia sie w kanal rodny. jestem juz zmeczona, jest mi ciezko a lekarze karza czekac....czy któras z was tak ma lub miała i jak sie to rozwiazalo?? bede wdzieczna za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty nie powinnas rodzic 3 tyg temu? Jesli to nie prowo, idz wymus wywolanie porodu. Moze juz nie zyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jest to prowo . dziecko zyje co 2 dni mam robione ktg i wszstko jeast oki tylko nie hcce wstawic sie w kanał rodny a co za tym idzie nie mam rozwarcia i lekkie skurcze które sa nie efektywne i moge tak czekac do 42 tyg a juz poprostu mam dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu powinnam rodzic 3 tyg temu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jutro jade na konsultacje do lekarza wiec zobaczymy czy mnie położa i co zadecyduja ale z tego co mówi lekarz ciezko bedzie urodzic sn bo maly jest wysoko i wcale grawitacja na niego nie działa i najprawdopodobnjiej bedzie cesarka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziecko może się wstawić dopiero podczas porodu. Podadzą ci coś na wywołanie i się zobaczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bywa....ja rodziłam w 42 tygodniu ciąży i też to było męczące, nie miałam skurczy, ale w pewnej chwili miałam takie bóle z krzyża że z bólu chodziłam po ścianach...bóle na soli porodowej to był potem pikuś w porównaniu z tym co przeżyłam w domu...ostatni tydzień to koszmar, po całkiem przyjemnej calej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja nie pamiętam bólu przy wypychaniu dziecka, gorsze były skurcze, które nie dawały postępu porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sie wstawic a nie musi.... u mnie problemem moze byc równiez to ze mały jest duzy i nie wejdzie w kanał rodny bo sie nie miesci.... a skurcze mam od ponad tyg sa od 2 tyg ale nieregularne i nie az tak bardzo bolesne ale bardzo meczace...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jeszcze któraś ma lub miała taki problem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie bylam w takiej sytuacji ale na twoim miejscu nie wyszła bym od lekarza bez skierowania do szpitala na cc lub wywolanie. Nie ma potrzeby dalej kontynuować ciazy. Dziecko tylko z dnia na dzien jest coraz wieksze a ty sie meczysz. Ja mialam wysyolany porod z powodu wysokiego ciśnienia w 39 tyg. Lekarz uznal ze dziecku juz tydzien nie robi roznicy a nie ma po co ryzykowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak miałam w 41 tygodniu ale zrobili mi cesarkę bo nie było sensu wywolywac porodu skoro glowka nie wstawiona. za dużo meczarni by było a w efekcie i tak skonczyloby się cesarka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja w dniu wyznaczonego porodu pojechałam do szpitala i powiedziałam,że słabiej czuję ruchy (zawsze przyjmą w takim wypadku) Poprostu bałam się każdego dnia po terminie, gdyż na dziecko czekałam 7 lat Okazało się, że mała waży podczas usg 4400 a szykowaliśmy się do porodu sn Zrobili cc, i mała ważyła 4500 Gdybyśmy czekali az rozkręci się poród na pewno kazali by rodzić siłami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz do szpitala i tez powiedz ze słabiej czujesz ruchy. im jest później tym większe zagrozenie dla dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje się wstawiło dopiero podczas porodu i to w momencie gdy lekarz przekuł pęcherz płodowy. Razem ze strumieniem wód wstawiła się główka. Jakby to nie wyszło, to wzieliby mnie na stół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest dużo wód a dziecko nieduże to bywa że ciążenie w dół nie jest dostateczne. Musisz dużo chodzić, kręcić biodrami na piłce, kucać z rozchylonymi nogami. Możliwe też że masz wąskie ujście miednicy a rozmiar główki dziecka nie pozwala na zejście w dół (tak było u mnie). Ja urodziłam w 42 t.c przez cc bo przy pełnym rozwarciu okazało się że córka jest nadal wysoko. Poród miałam prowokowany, pęcherz przebijany , wszystko na nic. Tobie nie wróżę absolutnie tego samego, podaję tylko twój przypadek. U ciebie może pomoże przebicie pęcherza? Może skurcze porodowe zsuną dziecko w dół? Pewnie w twoim przypadku będzie lepiej jak będziesz podczas porodu często chodzić, nie leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj synek tez jest duzy ok 4 kg wychodzi na usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej córki główka wstawiła się w kanał rodny dopiero jak miałam 10 cm rozwarcia i musiałam specjalnie położyć się na boku bo pełne rozwarcie a główka nie wstawiona. A córcia ważyła przy porodzie 3550.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×