w jaki sposób możemy zamieszkać razem? :( to się chyba nigdy nie uda...

on ma mieszkanie dwa razy większe od mojego i chce bym to ja zamieszkała u niego, ale są dwa problemy - on mimo ogromnego metrażu ma wszystko zawalone, nie da się tam wstawić nowych mebli, a ja mam u siebie 12 metrow kw poświęconych na garderobę, oczywiście mogłabym wziąć ze sobą połowę ciuchów, butów i toreb, ale gdzie to upchnę jak on ma tylko 3 szafy i komodę a tam trzyma swoje rzeczy :( druga sprawa to on ma 2 psy, są to małe pieski a ja mam dużego, obronnego psa i on nie może zamieszkać u mnie z tymi psami ani ja u niego z moim i co teraz? jak z tego wybrnąć? myśleliśmy nad sprzedażą naszych obu mieszkań i kupieniu bliźniaka, wtedy on będzie miał jedną część i psy a ja drugą część i psa za płotem, nasze psy się nie pogryzą. Tylko czy starczy nam kasy? :(

po cholerę bliźniak kupcie dom , będziesz miała garderobę a psy w nowym otoczeniu tez się zaaklimatyzuja wspólnie bo wszystki beda w nowym miejscu więc żaden nie będzie czuł się że ktoś obcy się do niego wprowadza

ale bliźniak to większa niezależność i w razie rozstania każdy będzie mógł zostać u siebie a tak? jak się podzielimy domem?

ty jeszcze nie zamieszkałaś a juz myślisz o rozstaniu?

trzeba myśleć o wszystkim