Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyśka799

Egzamin zawodowy opiekun medyczny

Polecane posty

Gość gość
czyli tak: jak te papiery wypełnie od komisji to z takimi brudnymi rekami ide prosto do łóżka pacjenta pytać się o zgodę na zmianę koszuli pacjenta? i jeszcze wyjaśniam mu cel zabiegu? a potem ide myć ręce i dezynfekowac i szykuję ten zestaw na wozek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze najpierw idziesz myć ręce, przygotowujesz materiały i zanosisz na stolik, wtedy informujesz pacjenta o zabiegu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie już opiekun
no jeśli gość z 18.00 chce zginać prawą SPARALIŻOWANĄ nogę pacjentki po udarze,to POWODZENIA!!! nie udaję,że wszystko wiem,piszę to co mi mówiono i jak mnie uczono.Tak jak pisałam-nie wiem w ilu % zdałam,bo tego dowiemy się w sierpniu,ale wiem że ZDAŁAM!!! a moim błędem na egz.było to,że przystawiłam z jednej str.parawan,a powinnam z dwóch.Ale NA PEWNO nie zginałam nogi z niedowładem!!! róbcie zresztą jak chcecie,Wasza sprawa. Gość z 18 i 18.02 pisze,że mnie źle uczono,że pisze bzdury(ze nie wolno pacjentki odkrywać),ale za chwilę twierdzi że jego uczono,że MOZNA,wiec na pewno MOŻNA!! i kto tu próbuje narzucić swoje zdanie... Jejku,każdy do szkoły chodził,uczył się cały rok to niech teraz idzie i zda ten egz.w taki sposób,jak go uczono.Lepiej się nic nie odzywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 18.00 a Ty co robisz,jak nie pouczasz innych? mnie też uczono,ze się pacjenta nie odkrywa,a ty twierdzisz że można to zrobić.Tutaj nikt nikogo nie poucza,jedynie próbuje pomóc,coś zasugerować,a ty wcale nie musisz się stosować do tych rad,w końcu każdy ma swój rozum.My się tu wspieramy,nie naskakujemy na innych,więc może daj sobie spokój z tym forum.No a poza tym całej reszcie dziękuję bardzo za cenne rady,ja zdaję jutro,trzymajcie kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytać się naucz pani jeszcze nie opiekun bo to były ZACYTOWANE TWOJE SŁOWA, idź do okulisty. Poza tym mozna przy niedowładzie unosić nogę, a myślisz, że jak wygląda rehabilitacja? poza tym w opisie jest napisane, że pacjentka może korzystać z drabinek i pomaga, także może uniesc się cała, aby usiąść, to nogę również może podnieść na chwilę. a ty cały czas asekurujesz pacjentkę ręką. Poza tym odkrywasz go na chwilę, nie wyziębi się pacjent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPIEKUN93
Witam. Dziś miałam egzamin (09.06). Wrażenia? Nie było aż tak źle! Jeśli ktoś ma pojęcie o tym co robi to da radę. Zadanie brzmiało mniej więcej tak: Pacjentką jest pani Teodora Kowalska, lat 76 przyjęta na oddział neurologiczny po udarze niedokrwiennym lewego płatu mózgu. Przyczyną udaru było nadciśnienie tętnicze. U chorej występuje niedowład połowiczy prawej strony ciała i afazja ruchowa. Chora rozumie mowę, lecz nie potrafi sama się wypowiadać. Chora jest osobą współpracującą, lecz nie potrafi samodzielnie zmienić pozycji. Wymaga pomocy przy czynnościach higienicznych i opiekuńczych. Z powodu nietrzymania moczu i stolca jest cewnikowana i nosi pieluchomajtki. Do chorej nie dociera i jest przerażona swoim stanem zdrowia. Bywa płaczliwa i smutna. Potęguje to fakt, że pomimo tego, że ma dwójkę dorosłych dzieci, nikt jej nie odwiedza. Pacjentka dostała 10pkt w skali Norton. Do zadania dołączona jest karta, gdzie trzeba wypisać PROBLEMY pacjentki. Jak widać, właściwie wystarczy je przepisać z treści zadania. Następnie ocenie podlega WYKONANIE, a nie rezultat : - zmiany koszuli nocnej; - karmienie pacjentki przez zgłębnik. W zadaniu zaznaczono, że chora ma dostać 200ml pokarmu. Algorytmy do zadań są już umieszczone na forum. Proszę nie zapomnijcie o: FARTUSZKU I RĘKAWICZKACH!!! ZAMKNIĘCIU OKIEN I USTAWIENIU PARAWANU! O TYM, ŻE CHORA MA NIEDOWŁAD PRAWEJ STRONY CIAŁA tj. koszulę zdejmujemy: dalsza, głowa, bliższa a zakładamy : bliższa, głowa, dalsza. UŻYWANIU KLESZCZYKÓW PEANA! To najczęstsze błędy , które robiły moje koleżanki, u nas w Wielkopolsce. Życzę wszystkim powodzenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawie już opiekun
nerwy w zawodzie opiekuna medycznego nie są wskazane...aż strach pomyśleć,że taka osoba pójdzie do pacjenta...oby tobie nikt nie kazał iść do jakiegoś specjalisty...i nie koniecznie będzie to okulista :) radzę opanować swoje nerwy i cięty język :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludziska kochane. Zdaję sobie sprawę, że zjada nas stres ale szanujmy się wzajemnie. Każdy pomaga jak może. Poza tym w każdej szkole uczą inaczej i z innych źródeł. Niech wszyscy zdają egzamin według norm jakich nauczył się w swojej szkole czy to "na sucho" czy praktycznie. Uszanujcie to, że ci co zdali egzamin dzielą się wrażeniami z nami, a nie od razu linczujecie ludzi. @opiekun medyczny też dał tu wiele wskazówek (dla mnie cennych) jak i inni, za co Wam dziękuję. Jednak mam obawy by się odzywać jak zdam egzamin by opisać co i jak bo zaraz napadną na mnie co niektórzy. Każdy opisuje jak było u niego, więc jeśli komuś nie pasuje to niech nie czyta. Kultury trochę, empatii i szacunku Ludziska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co miałaś wyłożone za materiały i sprzęty na stole do skompletowania zestawów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opiekun 93 co miałaś wyłożone do skompletowania zestawów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki opiekunie 93 za tak dokładny opis jeszcze gorąca prośba do Ciebie jeśli nie sprawiło by Ci to problemu czy też kłopotu, by opisać dokładnie wszystkie czynności jakie wykonywałaś po kolei od momentu podejścia do stanowiska egzaminacyjnego to byłabym Ci bardzo, ale to bardzo wdzięczna. Wiem że są wyżej podane już algorytmy ja też korzystam z różnych materiałów, ale sama już nie wiem na kim mogę polegać jak już wcześniej wspominałam nie ma u nas pracowni w szkole uczymy się na sucho powiedziano nam że przygotowanie do egzaminu zdobędziemy podczas praktyk, ale w szpitalu to rutyna i nic z tego co tutaj opisujecie ja nie wyniosłam, mówiono mi tylko by tak nie robić na egzaminie, wyświetlano nam w szkole jedynie filmiki z ,,damy radę". Sama wszystkiego dociekam i się dopytuję, uczę się egzaminu na sucho oczami wyobraźni momentami nie wiem w ogóle o co chodzi. Stąd moja gorąca prośba do Ciebie o ten dokładny opis, cały egzamin układam sobie w głowie do snu do poduszki wyobrażając sobie wszystko, ale po tylu tych sprzecznościach sama już nie wiem jak to powinno być prawidłowo. Niestety nikt nas tego nie uczył i jak na razie nie uczy jak by egzamin miał być co najmniej za pół roku a nie za 22 dni. Szkoda mi tego poświęconego czasu na dojazdy i rannego wstawania ta szkoła to porażka, ale tak to jest jak się idzie do szkoły za którą się nie płaci nic nikogo nie interesuje. Stąd te moje prośby o dokładne opisy tak świetnie napisałaś ten przypadek, że wierzę że zdałaś na 100%. Tego Ci życzę!!!!!!! Z góry bardzo dziękuję!!!!!!!!!!! :) EWA1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opiekun93 czy fantom ma założonego pampersa i cewnik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPIEKUN93
Na moim egzaminie fantom nie miał założonego cewnika, ani pampersa. EGZAMIN WYGLĄDAŁ TAK: Na godzinę 12.00 zdawało 6 osób, łóżek było 3. Każdy wchodził alfabetycznie i losował numerek. Numerek ten wskazywał miejsce siedzenia ( wypisywania problemów i wypełniania karty indywidualnej pacjenta) oraz numer łóżka. Na początku przewodnicząca zapoznała nas z zasadami. Asystent zaznajomił z wyposażeniem pracowni, gdzie co jest itd. Pierwsze 3 osoby jako pierwsze wykonywały zadanie praktyczne, reszta w tym czasie pisała. Ja zrobiłam to wg następującego schematu. Zaznajomiłam się z zadaniem, a następnie: - podeszłam do pacjentki i poinformowałam o planowych działaniach na dziś: np. " Dzień dobry pani Teodoro, na dziś mamy zaplanowaną zmianę koszuli nocnej oraz karmienie przez sondę, czy wyraża pani na to zgodę?". Po chwili: " Dziękuję , za chwilkę do pani wrócę"; - w tym czasie wychodzę i przynoszę parawan, ustawiam go i zamykam okna ( jeśli są otwarte); - myje i dezynfekuje ręce; - szykuje potrzebne materiały ( u nas były wózki zabiegowe, które miały przymocowane worki CZERWONY I NIEBIESKI): 1. 3 pary rękawiczek, 2. fartuszek jednorazowy, 3. koszula nocna, 4. szpatułki ok.4 szt 5. płyn do mycia jamy ustnej np. Aphtin 6. 3 pojemniki do karmienia ( były opisane) : POJEMNIK Z POKARMEM, POJEMNIK DO ZUŻYTEGO POKARMU, POJEMNIK Z PRZEGOTOWANĄ WODĄ 7. miseczka do włożenia pojemnika z pokarmem 8. 2 strzykawki 9. stetoskop 10. kleszczyki peana 11. ceratka 12. 2 miski nerkowate 13. gaziki ( kilka ) 14. kawałek plastra 15. łyżeczka 16. krem ochronny na usta 17. ręcznik jednorazowy/kuchenny/serwetki - przychodzę do pacjentki z gotowym zestawem - informuje ją, że już jestem i że zaczniemy od zmiany koszuli nocnej - zakładam rękawiczki i fartuszek jednorazowy - odsuwam stolik i krzesełko - ustawiam łóżko na płasko - składam koc i odkładam go na krzesełko - obluźniam założenia kołdry - wyciągam jaśka z pod głowy ( u nad była jedna duża poduszka, gdyby były dwie duże poduszki, jedną trzeba wyciągnąć) i odkładam na krzesełko - zaczynam zdejmowanie koszuli: Uginam nogi w kolanie ( przyznam że ugięłam dwie, choć teraz myślę, że mógł to być błąd skoro pacjentka ma niedowład prawej strony ciała) Podnoszę pośladki pacjentki i wyciągam z pod nich koszulę Podnoszę pacjentkę do siadu, naciągam koszulę do ramion, kładę ją i wyciągam koszulę, zaczynając od ręki dalszej, następnie głowy i ręki bliższej. - Brudną koszule, wyrzucam do niebieskiego worka - Biorę czystą koszule ( pacjentka przykryta kołdrą) i zakładam: Zaczynając od ręki bliższej, przez głowę a kończąc na ręce dalszej. Podnoszę pacjentkę, poprawiam koszulę na plecach, kładę ją, unoszę pośladki, zaciągam koszule do nóg, zapinam guziki i ostatatecznie wygładzam. ( TO WAŻNE, ABY BYŁO TO ZROBIONE STARANNIE, WSZYSTKO GŁADKO, bo to sprawdza egzaminator i to bardzo dokładnie) - podkładam jaśka pod głowę - poprawiam kołdrę - pytam pacjentkę jak się czuje, czy coś poprawić - gdy wszystko skończone UNOSZĘ PALEC, w celu zgłoszenia wykonania jednej z części zadania P.S KOCA nie zakładam teraz, gdyż dzień wcześniej egzaminatorka mówiła koleżance gdy chciała go założyć po zmianie koszuli, że zrobi to na samym końcu, po karmieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nogi można zginać, ale ja bym nie podnosiła do całkowitego siadu po udarze niedokrwiennym, podniosłabym lekko jedną ręką, a drugą poprawiłabym koszulkę. Mogę się mylić ale tak bym zrobiła Fajnie wszystko opisujesz. Kolejna osoba, która chętnie dzieli się informacjami bez oporów. Dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajak
A czy ktoś może wrzucić testy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamila
OPIEKUN93 świetnie opisane, jeszcze jak możesz to opisz tak samo doooookładnie jak to zrobiłaś/łeś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milamilamila
przepraszam, zapomniałam napisać, że chodzi mi o sondę, bo o koszuli już wiem wszystko, więc dooookładny opis o sondzie :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPIEKUN93
II CZĘŚĆ ZADANIA: Po sprawdzeniu wykonania zadania przez egzaminatorkę przechodzę do karmienia. Mówię: " Teraz pani Teodoro będziemy karmić przez zgłębnik" W pierwszej kolejności zakładam świeże rękawiczki ( zużyte wyrzucam do czerwonego worka). Podnoszę wezgłowie łóżka, do kąta ok. 45 stopni Podkładam pacjentce ręcznik jednorazowy pod brodę Odkręcam płyn i biorę szpatułkę, nasączam ją płynem ( nad miską nerkowatą, gdyby coś się wylało) i myje: 1 szpatułka : wewnętrzną stronę prawego policzka 2 szpatułka : wewnętrzną stronę lewego policzka 3 szpatułka : podniebienie 4 szpatułka : język Każdą ze szpatułek wyrzucam do czerwonego worka. Następnie biorę gazik, choć można wziąć 5 szpatułkę, otwieram krem ochronny na usta i smaruje nimi usta pacjentki. Krem zamykam, płyn zamykam i odkładam. Gazik do czerwonego worka. Wyciągam ręcznik papierowy z pod brody pacjentki, wrzucam do czerwonego worka. Odsłaniam brzuch pacjentki, w okolicy żołądka, ale na razie przykrywam go kołdrą Podkładam pod ujście zgłębnika ceratkę , na ceratkę miskę nerkowatą Ściagam zabezpieczenie ( gazik z plasterkiem na końcówce zgłębnika) Zakładam stetoskop na szyję Biorę kleszczyki peana i blokuje rurkę zgłębnika Wyciągam strzykawkę, rozpakowuje ją ( opakowanie zostawiam w szafce, bo to odpad komunalny ( czarny worek) Nabieram ok. 20-30 ml powietrza Otwieram zgłębnik Mocuje strzykawkę Wkładam stetoskop do uszu i przykładam do brzucha w miejscu żołądka Kleszczykami oblokowuje rurkę zgłębnika i wpuszczam te 20-30 ml powietrza ( ma to na celu sprawdzenie czy zgłębnik jest w żołądku, charakterystyczne bulgotanie) Następnie odciągam około 50ml rzekomej treści żołądkowej i do miski nerkowatej. Blokuje rurkę kleszczykami Wyciągam strzykawkę i wyrzucam do czerwonego worka Ściągam stetoskop i odkładam na wózek Poprawiam koszulę i przykrywam pacjentkę Biorę nową strzykawkę Napełniam ją wodą ok. 40 ml z naczynia opisanego WODA PRZEGOTOWANA Przykładam strzykawkę do końcówki zgłębnika Odblokowuje rurkę za pomocą kleszczyków Wlewam te 40ml do zgłębnika ( w celu przepłukania zgłębnika, gdyż mógł się zatkac przy odsysaniu treści) Następnie blokuje rurkę, wyciągam strzykawkę Sprawdzam temperaturę pokarmu: biore lyzeczke, nabieram na nia trochę pokarmu , wylewam sobie na nadgarstek : mowie " temperatura prawidłowa", resztke pokarmu z nadgarstka wycieram gazikiem, gazik do czerwonego worka, lyzeczke do czerwonego worka, strzykawke napełniam 100ml pokarmu Wkładam do ujścia zgłębnika, odblokowuje rurke kleszczykami, i wlewam pokarm ( mówie: " Teraz pani Teodoro będę podawać pokarm, pierwsze 100ml przez 10 minut) U NAS WSZYSTKI ROBIŁO SIĘ NA SUCHO,tj. wodę i pokarm wlewało się do tego pojemnika na zużyty pokarm a nie faktycznie do zgłębnika Podałam pierwsze 100ml, blokuje rurke, wyciągam strzykawke, nabieram kolejne 100ml, wkładam strzykawke do zgłębnika, odblokowuje rurke i mowie po raz kolejny co robie pacjentce Zamykam rurke, wyciągam strzykawke, napełniam ja woda około 40ml, wkładam strzykawke do zgłębnika, odblokowuje rurke i wlewam te 40 ml do zgłębnika ( płukanie na koniec karmienia). Blokuje rurkę kleszczykami, wyciągam strzykawke i wyrzucam do czerwonego worka. Zamykam ostatecznie zgłębnik, pozbywam się kleszczyków. ( klade na stolik) Miske nerkowata klade na stolik Zakładam swiezy gazik na koncówke zgłębnika, zaklejam plasterkiem Wyciagam ceratke i wyrzucam do czerwonego worka Pytam pacjentki jak się czuje, czy cos poprawić? Nastepnie informuje ja, ze musi teraz posiedzieć w tej pozycji przez około 30 minut a ty po tym czasie wrócisz Informuje o wykonaniu 2 części zadania Sciagam rękawiczki Myje higienicznie rece Zakładam swieze rękawiczki Segreguje odpady Sciagam rękawiczki i fartuszek Myje i dezynfekuje rece Ide do pacjentki, na tacce mam rękawiczki, tacke klade na stoliku przylozkowym Mowie pacjentce: " Pół godziny minęło, obniże pani wezgłowie łozka" Robie to, zakładam koc, robie ostateczne poprawki Wychodze, dezynfekuje stolik pacjentki, tacke Nastepnie sciagam rękawiczki Dezynfekuje rece Ide wypelnic karte indywidualna pacjentki NA KARCIE ZAZNACZAM: KARMIENIE PRZEZ ZGLEBNIK: Ilosc podanego pokarmu : 200ml Ilosc podanego plynu: 80ml ( 2 x 40 ml kiedy przepłukiwałam woda) Czas.. ja miałam około 13.10 i parafka TOALETA JAMY USTNEJ Czas.. ja miałam około 13.05 ZMIANA KOSZULI NOCNEJ Czas.. ja miałam około 12.40 No i to mniej więcej wszystko. Starałam się być dokładna. Nie wiem czy wszystko zrobiłam dobrze.. pewnie nie. Ale ja robiłam w ten sposób i mam raczej dobre przeczucia. Życze wszystkim powodzenia!!! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPIEKUN93
Gość z 20.41 Było wszystko to co miałam wzięte. Nic więcej, ani nic mniej. Nic co mogłoby się nie przydać. Dokładnie poszykowane, więc weźmiecie na pewno wszystko co trzeba. Choć tak było u mnie, nie wiem jak w Waszych pracowniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś pytał o algorytm ze zmiany koszuli. Nie mam takiego typowego ale mogę się podzielić tym co mam w podręczniku: ZMIANA BIELIZNY OSOBISTEJ U LEŻĄCEGO PACJENTA KROK 1- plan działania Na formularzu załączonym do zadania egzaminacyjnego sporządź plan działania, który składa się z: 1. wykazu problemów higienicznych i opiekuńczych chorego 2. wykazu zaplanowanych czynności i niezbędnych do wykonania zadania 3. wykazu materiałów pomocniczych i środków czystości potrzebnych do wykonania zadania 4. wykazu przyborów toaletowych i sprzetu potrzebnych do wykonania zadania ROZPOZNANIE PROBLEMÓW (problemem pacjenta jest brak możliwości samodzielnej zmiany bielizny osobistej), w tej części planu wpisz: „pacjent leżący nie może samodzielnie zmienić bielizny osobistej . Bieliznę należy zmienić z powodu jej przepocenia i zabrudzenia. Zmiana bielizny osobistej jest ważnym elementem profilaktyki odleżyn i codziennej higieny. Ponadto cele zmiany bielizny osobistej stanowią zapewnienie pacjentowi czystości oraz poprawa estetyki i samopoczucia pacjenta” wykaz niezbędnych czynności według kolejności ich wykonania: 1. sprawdzenie, jak pacjent się czuje 2. poinformowanie pacjenta o potrzebie zmiany bielizny osobistej i uzyskanie jego zgody na wykonanie tej czynności 3. zadbanie o odpowiednią temperaturę w pokoju pacjenta 4. przygotowanie materiałów pomocniczych , środków higienicznych i sprzętu niezbędnych do wykonania zadania 5. dostosowanie wysokości łóżka i opuszczenie jego wezgłowia 6. zapewnienie pacjentowi intymności 7. higieniczne mycie rąk i dezynfekcja 8. założenie ochronnego fartucha z folii 9. założenie rękawiczek ochronnych 10. zdjęcie koszuli brudnej i wrzucenie jej do wózka na brudną bieliznę 11. założenie koszuli czystej 12. bezpieczne i wygodne ułożenie pacjenta 13. wyrównanie wierzchniego okrycia 14. dostosowanie wysokości łóżka 15. uporządkowanie otoczenia 16. zdjęcie ochronnego fartucha i rękawiczek 17. higieniczne mycie i dezynfekcja rąk 18. udokumentowanie wykonania czynności wykaz materiałów pomocniczych i środków higienicznych: 1. materiały pomocnicze: rękawiczki ochronne, ochronny fartuch z folii, czysta koszula lub piżama 2. środki higieniczne: środek do dezynfekcji wykaz sprzętu: taca, parawan, wózek na brudną bieliznę pościelową, pojemnik na odpady medyczne KROK 2 – wykonanie zadania 1. zapytaj pacjenta jak się czuje i czy wyraża zgodę na zmianę bielizny osobistej. Uzyskujesz zgodę. Przygotuj tacę z czystą bielizną osobistą, , ochronnym fartuchem z folii i z rękawiczkami ochronnymi. Przygotuj też wózek na brudna bieliznę. 2. Uprzedź pacjenta , jaką czynność będziesz wykonywać. Jeżeli pacjent nie protestuje to przygotuj pokój (zamknij drzwi i okno), sprawdź temperaturę pomieszczenia (powinna wynosić ok. 22 stopnie C). Na szafce przy łóżku postaw tacę z materiałami do wykonania zadania. 3. W okolicy szczytu łóżka ustaw wózek na brudną bieliznę. Zasłoń łóżko parawanem . Ustaw odpowiednią dla siebie wysokość łóżka 4. wykonaj higieniczne mycie i dezynfekcję rąk. Załóż ochronny fartuch z folii i rękawiczki ochronne. Zmiana koszuli 5. zdejmij dodatkowy koc, odsuń górny brzeg górnego przykrycia. 6. Zapytaj pacjenta czy może unieść pośladki. Jesli tak to w czasie podnoszenia podsuń koszulę ku górze. Następnie pomóż pacjentowi usiąść i podsuń mu koszulę pod barki. Jesli pacjent nie może się podnieść obróć pacjenta lekko na bok i od strony pleców podsuń koszulę aż po barki podtrzymując za plecy 7. ułóż pacjenta na plecach zdejmuj mu koszulę najpierw z ręki z ręki bliższej ciebie, a następnie przez głowę i z ręki dalszej. Podczas zdejmowania koszuli pacjent jest okryty kołdrą cały czas. Bez potrzeby nie wolno obnażac pacjenta. 8. Brudną koszulę włóż do wózka na brudną bieliznę 9. weź z tacy czystą koszulę , pofałduj i ułóż od strony pleców pacjenta, a następnie zakładaj w kolejności przez głowę, ręka dalsza, ręka bliższa, a potem zsuń ją na na klatkę piersiową. 10. Odwróć pacjenta na bok , zsuń koszulę w dół i wyrównaj ją na plecach. Odwróć pacjenta na plecy, ułóż wygodnie i popraw ułożenie pościeli – prześciel łóżko. UWAGA!! ZAWSZE NALEŻY SPRAWDZIĆ , CZY PACJENT NI E MA ZAŁOŻONEGO WENFLONU LUB OPATRUNKU NA RĘCE , A TAKŻE CZY NIE CIERPI NA OGRANICZENIE RUCHOMOŚCI KOŃCZYN LUB PORAŻENIE JEDNEJ ZE STRON CIAŁA. ZDEJMOWANIE KOSZULI CZY BLUZY PIŻAMY ZACZYNA SIĘ ZAWSZE OD ZDROWEJ LUB SPRAWNIEJSZEJ RĘKI, A NAKŁADANIE OD SŁABSZEJ . RĘKĘ Z OPATRUNKIEM CZY Z WENFLONEM TRAKTUJEMY JAKO TĘ SŁABSZĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co nam 2 miski nerkowate, nie wystarczy jedna? Braliscie myjke do z zestawu bo jest w algorytmie zmiany koszuli, no ale z drugiej strony do niczego się nie przyda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OPIEKUN93
Myjki nie brałyśmy. Bo faktycznie do niczego się nie przyda :) A miski w sumie nie wiem po co są dwie, ale tuż przed egzaminem przyszła do nas nasza pani i mówiła żeby wziąć dwie, jedną do tego aby była przy końcówce zgłębnika, gdyby się cos pochlapało, a druga do treści żołądkowej no i żeby sprawdzić nad nia temperaturę pokarmu, bo w tym czasie ta pierwsza jest pod tym zgłębnikiem. A no i nie wiem czy mówiłam, ale ten pojemnik z pokarmem, ma być w miseczce z ciepłą wodą, którą wymieniałam w sprzętach do uszykowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-a to już przykładowy tekst z książki dla nauczycieli- REZULTAT 1 ocenie egzaminatora może podlegać: KRYTERIA OCENIANIA: 1. koszula nocna wyrównana na klatce piersiowej , pod pachami i na kończynach górnych pacjentki 2. koszula wyrównana na plecach i pod pośladkami pacjentki 3. koszula zsunięta do ud pacjentki 4. brudna koszula włożona do pojemnika na brudną bieliznę lub niebieskiego worka WYPEŁNIENIE KARTY INDYWIDUALNEJ PIELĘGNACJI CHOREGO 1. zapisane dane osobowe pacjentki (nazwisko, imię, pesel) 2. zapisana data wykonanych czynności 3. zapisana godzina toalety jamy ustnej 4. zapisana godzina zmiany koszuli nocnej 5. zmiana koszuli potwierdzona parafką PRZEBIEG WYKONANIA ZADANIA (egzaminator ocenia po zgłoszeniu gotowości przez zdającego) 1. zdający przygotował czystą koszulę 2. poinformował pacjentkę o wykonywanej czynności i zapyta o zgodę 3. zachował właściwą kolejność przy zdejmowaniu koszuli, dbając o bezpieczeństwo pacjenta i przestrzegając zasad ergonomii. 4. zachował właściwą kolejność przy zakładaniu koszuli dbając o bezpieczeństwo i przestrzegając zasad ergonomii 5. dbał o zachowanie wygody pacjentki 6. pracował w rękawiczkach i fartuchu ochronnym. Przed i po zabiegu higienicznie myje ręce. UWAGA. W TYCH KRYTERIACH OCENY PRZEBIEGU WYKONANIA ZMIANY KOSZULI NOCNEJ ZAPROPONOWANO ZMIANY , KTÓRE UWZGLĘDNIAJĄ W SPOSÓB OGÓLNY PROCEDURY STOSOWANE PODCZAS TYCH CZYNNOŚCI , A RÓŻNIE OPISANE W LITERATURZE ZAWODOWEJ Z TEGO ZAKRESU. WIĘCEJ SZCZEGÓŁÓW NA TEN TEMAT ZNAJDUJE SIĘ W ROZDZIALE PUBLIKACJI "OPIEKUN MEDYCZNY -ZAKRES PRAC. RÓŻNICE W WYKONYWANIU CZYNNOŚCI" Tak więc sami widzicie, że w podręcznikach też zaznaczają, że w każdej książce może być inaczej wszystko opisane, zaś mądre podręczniki te różnice przedstawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie w każdej szkole uczą trochę inaczej. Nas uczono, ze do zmiany koszuli wezglowie łóżka ma być podniesione pod kątem 30*. I poduszki wcale nie trzeba wyciągać. Cz szkoła to co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile szkół tyle teorii i w każdym wykonaniu coś jest inaczej. Niektórzy twierdzą, że nie trzeba wykonywać toalety jamy ustnej. Niektórzy, że odpady segreguje się na samym końcu po wykonaniu zadania w brudowniku, a nie przy pacjencie. Pracuje w zawodzie, ale praca, a czynności na egzaminie to dwie zupełnie inne rzeczy i każda osoba pracująca w służbie zdrowia o tym wie. Nie chodzi mi teraz o to, aby ktoś krytykował ten wpis tylko po prostu jest zbyt dużo wersji. Życzę wszystkim dobrych wyników! Szanujmy te osoby, które się dzielą wiedzą i wrażeniami z egzaminów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opiekunie 93 nie wiem jak mam ci dziękować za tak bardzo ale to bardzo dokładny opis mam cichą nadzieję, że jakoś to ogarnę i się nauczę co i jak po kolei i jakoś zdam ten egzamin jeśli się uda to będzie to wszystkich tutaj zasługa. jestem bardzo ale to bardzo ci wdzięczna za tak bardzo szczegółowy opis,, ślę ci za to tyle buziaczków - jak kula ziemska długa i szeroka" :):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) ewa1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opiekunie 93 dwa razy pisałam ci podziękowania, ale niestety zapisało je jako spam ( za drugim razem dostrzegłam dopiero taką informację). więc jeszcze raz ci dziękuję z całego serca za tak dokładny opis milion buziaczków dla ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolaOM
Witajcie :) w czerwcu czeka mnie egzamin na OM. Chciałabym podziękować wszystkim, którzy dołożyli tutaj swoją cegiełkę, aby pomóc innym przygotować się i odpowiednio nastawić do egzaminu. Dzisiaj nam przedostatni dzień praktyk i będę uczyć się karmić sąd bo niestety nie miałam tego w szkole :/ Mam tylko do Was pytanie, czy ktoś może udostępnić tutaj swój uzupełniony dziennik praktyk? Byłabym b.wdzięczna. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogę przesłać Ci na maila ten wzór uzupełnionego dzienniczka. Napisz do mnie na adres aga23034@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×