Egzamin zawodowy opiekun medyczny

przez cały czas tylko zmienialiśmy pościele, poszewki itp. super nas przygotowano!!! teraz jak w miarę wiemy coś na temat egzaminu to muszą z nami to przerobic

czy po uporządkowaniu i dezynfekcji sprzętu,wyniesieniu tego co trzeba do magazynu, zanim przystąpiliście do wypełniania dokumentacji i problemów ponownie higienicznie myliście ręce?

nie wiem czy wam to potrzebne,ale ja "chłonęłam"każdą inf.przed,wiec teraz piszę wam wszystko co mi się istotnego przypomni :) pamiętajcie,że pacjentka po karmieniu musi zostać w pozycji półsiedzącej min.30min i tak ją zostawiacie,nie opuszczacie wezgłowia przy czym należy zgłosić komisji że pacjenta powinna zostać w takiej poz.pół godz!!!

jeszcze jedna uwaga odnośnie fartucha , zmienialiście dwa razy : do koszuli i do karmienia czy pozostaliście w jednym do obu czynności?

OCZYWIŚCIE!!! po zakończeniu w brudowniku myjecie ręce higienicznie i dezynfekujecie i znów zgłaszacie komisji ze skończyłyście,każą wam usiaść i wtedy wypełniacie dokumentację,tam trzeba też wypisać problemy p.Teodory,ale to wynika z opisu

fartuch jeden,ale rękawiczki zdjąć,psiknąć płynem do dezynf.rąk i nałożyć nowe

prawie opiekun ty wiesz co to jest brudownik?

wiem,a coś źle napisałam??? o co Ci chodzi?? na egzaminie miałyśmy urządzony "brudownik",z ogromnym napisem na "wejściu" więc wiem co piszę.U kogoś innego może się to inaczej nazywać....w brudowniku na egz.rozmontowujesz cały zestaw

dziękuję za odpowiedź, a czy ta osoba byłaby tak miła i napisała ile razy trzeba zgłaszać gotowość rozpoczęcia i zakończenia zadania?

zgłaszam rozpoczęcie i zakończenie każdego wykonanej czynności?i na sam koniec po wypełnieniu dokumentów ponownie podnoszę rękę ,że skończyłam? help

@prawie już opiekun (choć bardziej podoba mi się nazwa "asystent pielęgniarski") dzięki Ci za te relacje. Od razu mi lepiej, nie wygląda to tak strasznie. Jakoś będzie. Fajny opis egzaminu. Dzięki

ja mam też jeszcze pytanie do prawie już opiekuna jak robiłaś zmianę koszuli chodzi mi o unoszenie ewentualne zginanie w kolanach nóg obracanie na bok koszula jest długa by ją zdjąć trzeba ją pod ciągnąć do góry czy unosiłaś do góry pośladki na pewno wynika to z opisu ja nie mam pracowni więc muszę to opanować na pamięć a później starać się wykonać na egzaminie. Czy sadzałaś pacjentkę?

Czy po zgłoszeniu zakończenia czynności i po informowaniu że zostawiasz pacjentkę na pół godz faktycznie ją zostawiasz czy też informujesz że minęło pół godz i opuszczasz w dół węzgłowie i porządkujesz jeszcze coś na łóżku

sory prawie opiekun masz racje u kazdego moze to pomieszczenie inaczej sie nazywac u nas resztki pokarmowe zostawialo sie dla kuchni w pokoju przygotowawczym

My robiłyśmy to tak,że pod kołdrą podnosiłam przód koszuli ile dałam rade,sadzałam p.Teodore :) podnosiłam tył do góry,kładłam i zdejmowałam(ręka,głowa,ręka). Zakładając nałożyłam,z przodu wyprostowałam ile się dało,podniosłam,opuściłam plecy,położyłam Todzie :) uniosłam lekko pośladki i wyprostowałam koszule! (podobno "wygłaskanie"tej koszuli jest mocno premiowane) Ale szukając inf.przed egz.gdzieś się spotkałam z tym że obracają na bok.My nie obracałyśmy. Mam nadzieję że dobrze to opisałam bo po całym dniu padam już na twarz i zaczyna mi się wszystko mieszać ;)

A co za papiery wypełnia się na początku? Co się tam wpisuje?Swoje dane?

nie wiem jak u innych,nam kazano powiedzieć ze pacjentka ma w takiej poz.zostać pół godz.i tak ją zostawiałyśmy,nie opuszczałam już tego łóżka,po wypełn.dokumentacji wyszłam a p.Todzia dalej sobie siedziała :)

Dzięki za informacje jak będę miała jeszcze jakieś pytania to będę pytać muszę to jakoś wszystko zebrać do kupy i posegregować co i jak po kolei mam robić na tym egzaminie. Już tak bardzo się nie boję po tak wielu tu zamieszczonych informacjach bardziej teraz przeżywam te testy przerabiam te z poprzednich lat i są dość trudne praktyczny mam dopiero 1 lipca więc jeszcze trochę czasu mam, ale oprócz tych egzaminów jeszcze cztery wewnętrzne. Jeszcze raz dzięki prawie opiekunie BUZIACZKI ZA INFORMACJE I NA DOBRANOC :)

my od jutra zaczynamy próbne egzaminy, najpierw testy, potem praktyczny za tydzień z testami z algorytmów. Chyba tego bardziej się obawiam niż państwowego (jak na razie). Jak to przejdę to potem zacznę telepać się przed głównym egzaminem dopiero. Miłej nocki wszystkim życzę

najpierw wykonuje sie mycie i dezynfekcje rak a nastepnie informuje sie pacjenta o zabiegu czy na odwrót ? i jeszcze chciałam sie spytać jak zmienie bielizne nocna to moge zdenzyfenkowac sprzet czy dopiero po tych 2 czynościach zmiana bielizny i karmienie przez zgłebnik ?

Witam prawie opiekunie czy pamiętasz treść zadania zdajemy 11,12czerwca

Łóżko ścieliłyście (robiłyście "na cacy") po zmianie koszuli czy karmieniu?

przed rozpoczęciem czynności MYJEMY I DEZYNFEKUJEMY RĘCE a na koniec robimy odwrotnie czyli DEZYNFEKUJEMY I MYJEMY RĘCE NA 100%

co to za bzdura. zobacz higieniczne mycie rąk. ono nas obowiązuje. zawsze myjemy i dezynfekujemy na początku i na końcu

Nas tez uczy się ze przed jest mycie i dezynfekcja a po dezynfekcji i mycie. I w sumie to logiczne.

dla mnie to kompletnie nielogiczne. zdezynfekujesz ręce a potem to zmyjesz z rąk. To bez sensu. mnie uczono że myję i dezynfekuję ręce. Jest to mycie higieniczne wg. ayliffe. Wykonuje się je przy podejściu i odejściu od pacjenta. Robią to opiekunowie i pielęgniarki.

gdzie tu logika? zmywasz brudy z rąk, a potem je dezynfekujesz by wszystkie bakterie wyginęły po działaniu preparatu, po dezynfekcji już się nie myje bo zmywasz to co najwazniejsze Zresztą nie będę się kłócić. Każdy robi po swojemu, ja wolę się trzymac ogólnopolskich procedur higienicznego mycia rąk

Niestety.... w naszej szkole nie ma pracowni, nie mieliśmy żadnych zajęć praktycznych. Wszystko "na sucho" i w teorii. Nie wiedzieliśmy, że nie będzie pracowni ( wydawało nam się, że posiadanie pracowni to podstawa na takim kierunku). Chcemy zdać egzamin tak samo jak każdy, chociaż to wątpliwe. Jedyne co wiem rzeczy praktycznych jest to co wykonuje w pracy, jednak nie każdy pracuje w zawodzie. Życzę Wszystkim dobrych wyników i zdania egzaminów :)

Witajcie, ja mam egzamin we wtorek i mam kilka wątpliwości, czy moglibyście mi je rozwiać? 1. co najpierw zrobić, zmienić koszulę czy nakarmić? 2. jak postępować podczas zmieniania z porażonymi kończynami? 3. łóżko rozwalić całe i poprawić czy tylko ponaciągać? 4. jak udokumentować i co? 5. czy podnieść rękę i powiedzieć, że skończyłam po każdym zadaniu i uporządkować to co było potrzebne po każdym zadaniu, czy po obu wszystko? Trochę tego jest.. z góry dziękuję za odpowiedź :)

poczytaj na 16, 17 , 18 stronie forum. Jest wszystko fajnie opisane