spotkanie z chlopakiem i wstydliwy problem

dzis umowilam sie z moim chlopakiem na piwko w plenerze. bedziemy tylko my, we dwoje. jestesmy razem w sumie krotko i tak sie zastanawiam - co jak zachce mi sie siku? idziemy na taka polane, jest tam stary opuszczony amfiteatr i jakis lasek... jak mi sie zachce to po prostu mam go przeprosic na chwilke??? :/

naszczyj na niego, nie krępuj się

up

oj to normalne ze bedzie Ci sie chcialo siku :) i to nie raz pewnie :) spokojnie ... jemu tez :) pojdziesz za jakis krzaczek i zrobisz :)

a ile się znacie? ja bym się strasznie krępowała i chyba bym nie poszła :D

Zakładam, że jak jesteś w towarzystwie koleżanek to zdarza Ci się sikać w "gorszych" miejscach więc dlaczego wstydzisz się chłopaka? Myślisz że on nie wie, że po piwie pewnie Ci się zachce? Powiedz, że wracasz za chwilkę i tyle

to kerpujace i nieeleganckie :)

oj tam cewnik i karnister na plecy dobrze będzie

wez se 2 litrowy sloik i jedziesz! hheeehhee co tam bedziesz do lasu biegac, jeszcze w kupsko wdepniesz jakies gdzies pod drzewem bo ludzie swinioki jedne to wszedzie sraja! wez se chusteczki higieniczne bo pipsko trza podetrzec po sikaniu - inaczej bedzie szczochem walic - nie daj boze jakies macanko sie zdarzy a tu z krocza jedzie sledziowa uryna. Zatem pamietaj - pipa zawsze ma byc jak najswiezsza!

up

facet powinien Cię gdzieś zaprosić, a nie na żulerskie chlanie :o ja rozumiem z przyjaciółmi, których znasz, ale na randkę? beznadzieja

wiesz, że będziesz na bani, gdy idziesz na imprezę pijacką to dla własnego dobra i aby się podobać wskakuj w sukienkę 'zapomnij' założyć majtki, będzie prościej, gdy fizjologia nie wyrobi

Ale sie przejmujesz :O to normalne ze sie chce sikac po piwie. Ja od poczatku mowilam chlopakowi prosto z mostu ze ide sie wysikac i jakos go to nie obrzydzilo, on tez sie z tym nie kryl. To normalne po piwie.

ja tam lubię piwko w plenerze i nie widzę w tym nic "żulerskiego" jednakże gdybym miała chłopaka to bym się pewnie cholernie krępowała. nie chciałabym aby wyobrażał sobie jak kucam i leję gdzieś po krzakach... nie wypada. ale z kumpelami to inna sprawa :D

co sie przemujesz. w moim przypadku to moj jeszcze stal na czatach... bo siusialam w parku! :D

tylko we dwoje.. na polanie.. obok lasek i opuszczony teatr.. Ile znasz tego chłopaka?

4 miesiace.

"Homo sum humani nihil a me alienum puto” :)

A na jakieś bzykanko się nastawiasz czy tylko piwko? :)

nic z tych rzeczy...

może lubi pissing to naszczysz mu na twarz

"kochanie, idę się wysikać" takie romantyczne <3