Dla wszystkich starających się o wymarzone maleństwo:))

Tusiek przykro mi:-( skoro test nie pokazal 2 kresek to nie ma co się nastawiac bo juz powinna być widoczniejsza ta kreska:-(

Tak wiem Paulinka nie nastawiam się tylko czekam na następną okazję i na kolejne dni płodne. W sierpniu jadę do Polski to wybiorę się do mojego ginekologa.

Tusiek Jagodowa ma racje!! Magdalena jeśli @ się nie pojawi powtorzylabym bete. To malo prawdopodobne ale slyszalam o pomylkach w laboratoriach.

Dziewczyny. Wczoraj mąż kupił mi testy owulacyjne ale tylko 5 sztuk. Od którego dnia cyklu zacząć robić te testy? 2-3 dni przed spodziewaną owu czy wcześniej?

Malo co a wczorajszego badania prog w ogole bym nie miala! Powiedzialam pielegniarce, ze w tym cyklu testy nie wykryly owu. Na to ona, ze musi isc sie zapytac lekarza czy jest sens zrobic badanie krwi w takim razie. Na to ja, ze zmienilam testy i przeciez moze sie zdarzyc, ze test nie wykaze owu, a tak naprawde ona wystapi. Musiala sie upewnic i lekarz potwierdzil. Wyniki za ok tydzien :( Ciagnie sie to wszystko okropnie. Wakacje w pelni, a my nie mozemy nigdzie leciec bo nie chcemy ryzykowac, w razie czego... Ciekawe czego?! Nic przeciez nie wychodzi :( Magdalena, ja tam bym powtorzyla badanie krwi, albo inny test rowniez. Dziwna sprawa Tusiek, odbierz wyniki tak czy inaczej Beti, to zalezy jak dlugi masz cykl i w instrukcji powinno byc napisane. Jesli dobrze siebie znasz i wiesz kiedy mozesz miec owu to zacznij tak 2-3 dni wczesniej.

Ja mam 26 dniowe cykle. Malinowa ja nie rozumiem co ta pielęgniarka się wtrąca. Badanie prog można robić bo są wytyczne jaki powinien być odpowiedni poziom w każdej z faz. Dobrze że zrobiłaś, znaczy dobrze że Ci pozwolili (łaskawie!)

Drogie Panie, od 7 miesięcy co miesiąc czytałam by znaleźć odp czy jestem w ciąży. Dzięki takim forum odnajdywałam wszystkie symptomy ciąży chodź nimi one nie były. Dlatego czuję się dłużna i chciałabym Wam opowiedzieć o mojej ciąży. Obecnie jestem w 5 tyg. Zaczęłam podejrzewać ciąże dzień prze okresem. Okropnie bolał mnie jajnik. 2 dni po terminie miesiączki zaczęły boleć mnie piersi od dołu, nie były nabrzmiałe jak przed okresem. Zazwyczaj zasypiam na brzuchu i tej nocy było to niemożliwe, ponieważ miałam uczucie guzków/kamieni. 3 dni po terminie miesiączki zrobiłam test ciążowy - 2 piękne różowe kreski - jestem w ciąży. Obecnie pobolewa mnie podbrzusze - naturalna rzecz, jestem senna, rwą mnie nogi i zrobiły mi się zajady (nigdy wcześniej takich rzeczy nie miałam). Jeśli chodzi o śluz do 5 tyg miałam taki jak przed okresem czyli żółtawy - teraz jest przeźroczysty, wodnisty. Temperatura do 5 tyg to 36,87, w 5 tyg już 37 C. Mam nadzieję, że opis mój komuś pomoże. :)

Dziewczyny odebrałam wynik krwi i nie ma żadnych wątpliwości, że w ciąży nie jestem. Wynik < 1,00. Rozmawiałam z Panią doktor i sama jest zaskoczona dlaczego ten czuły test jeszcze w niedziele rano pokazywał mi pozytywny wynik a beta z poniedziałku negatywna.

Przykro mi Tusiek, byłam prawie pewna że wynik będziesz miała dodatni. Trzymaj się ciepło.

Oj Tusiek, strasznie mi przykro :( To tez przestroga dla kazdej z nas, zeby wszystkie chyba testy traktowac z przymruzeniem oka jednak

Tusiek strasznie mi przykro!!!

Nawet nie wiem co mam napisać. Co myśleć...co robić? Ciężko mi znaleźć sobie miejsce. Płakać - nic to nie da , a udawać że nic się nie stało naprawdę ciężko. To wszystko jest aż nie wiarygodne. A testu szybko nie zrobię. Lepiej zrobić z krwi wtedy nie ma żadnych złudzeń. Tylko nie każdy ma ta możliwość bez problemu zrobić badania... Malinowa - cieszę się że zrobili ci to badanie ( ale dobrze Betiii napisała Łaskawie ) zawsze to krok do przodu coś więcej będziesz wiedzieć .

Oj Laski Laski. Co my sie mamy. Wszyscy naokolo pewnie mysla, baaa sama tak myslalam, ze bedzie tak latwo. Dzialasz i masz. Ile to trzeba sie napracowac, nasmucic, nastresowac, nabiegac :( Fajnie, ze chociaz mamy siebie tutaj :***

Dziewczyny nikt tego nie zrozumie, kto tego nie przeżył. Łatwo mówić raz dwa i po sprawie. Ale nie poddawajmy się, wszystko dobrze się skończy. Przeczytałam już tyle forum z ubiegłych lat i tam dziewczyny miały ten sam problem co my, ale udało im się, choć też widać było że jest im wtedy ciężko. My mamy siebie i się wspieramy i to jest właśnie pozytyw. Dlatego próbujemy do końca!!

Hej dziewczyny. Tak nic nie pisze bo w sumie nie mam co, nic się nawet nie dzieje. Dzisiaj juz wylatuje i mam nadzieje ze jak przylece to przeczytam o pozytywnym teście u was:-) ja dzisiaj pierwszy raz zrobilam test owulacyjny i mam druga kreskę ale jeszcze jasna czyli owulacja juz jest albo jest na dniach:-) fajnie bo akurat na wczasach. Mialam odpuścić, ale podnioslam się i będę się starać tak dlugo az nie urodze. I to jest teraz moja motywacja. Lece kochane trzymcie się i owocnych starań. Buziaki

Cześć dziewczyny. U mnie dziś 21 dc i wczorajczy test owu negatywny:( . Został mi 1 test, jeśli dziś nie wyjdzie to nie wiem czy kupować kolejne opakowanie czy dac sobie spokój w tym cyklu. Jeszcze tylko cykli bezowulacyjnych mi brakowało do kompletu problemów. Jakiś felerny ten lipiec ;)

Nadia wiesz juz cos?

Zoe a może spróbuj badać u siebie śluz i wtedy możesz określić czy owu występuje. Są wytyczne jak powinien wyglądać ten śluz przed i po owu, a nawet przed @. Ja właśnie postanowiłam że będę teraz obserwować. Dodatkowo łykam kapsułki z siemienia lnianego a od @ do owu będę łykać wiesiołka( na poprawę śluzu). Dodatkowo łykam kwas foliowy i magnez +vit B6. Czytałam że dziewczyny które się starały też brały taki zestaw i to im ułatwiło rozpoznanie śluzu a tym samym zajście w ciąże.

6 dni po owu zrobiłam betę i oczywiście negatywna. płakałam pół dnia. nie mogę nadziwić się jak głupia jestem. skad biorę ten ogromny brak cierpliwosci???

malinowa jak tam badanie??

Beti, chyba gdybym nie byla na tym forum to bym pomyslala, ze wariuje. Moj maz czasami mysli, ze cos ze mna nie tak.. Ze nie potrzebnie sie stresuje, ze moze nam sie w ogole nie udac i caly czas bedziemy zyli w takim zawieszeniu. Paulina udanego urlopiku!! Zoe, rzeczywiscie kiepski miesiac, u mnie chyba byl cykl bez owu bo testy nic nie wykazaly, nawet dzis jeszcze, w 25dc zrobilam. Jutro juz daje spokoj :( Ciagle czekam na moje wyniki. Przedzwonie moze jutro, a noz beda Jagodowe ziarenko, ja raczej nie placze, mam tylko takie napady co kilka tygodni/miesiecy, ale jak juz mi sie zdarzy to moj maz jest kompletnie zdezorientowany i nie bardzo to rozumie. Nie lubi jak sie denerwuje, a mi czasami jest to potrzebne. Znacie kogos kto zmienil klimat i potem im sie udalo? Bo zastanawiam sie czy nie leciec na jakis urlop jednak. Wszystko jest takie skomplikowane

Malinowa ja znam kilka takich przypadków. Oto jeden z nich: znajoma bardzo długo się starała. Badania itp same wiecie. Postanowili polecieć na wakacje, ona się bardzo bala latać. W obie strony "nacpala " się lekami uspokajającym. Powtarzała sobie żeby tylko nie zaciazyc akurat w tym cyklu, ze wzgledu na leki. I wrócili we troje. Z dzieckiem wszystko ok;) Beti ja obserwuje śluz, mierze temp. i robię testy( totalna wariatka). Śluz jest ciągle ładny wiec jest jeszcze szansa. Ale ile można czekać?!

Jagodowa rzeczywiscie trochę za wcześnie bete zrobilas. Może teoretycznie wykazać ciąże po 6 dniach, ale tylko teoretycznie. Trzeba czekać. Znam ten bol, ja tez nie naleze do cierpliwych. Testy sikane tez pokazują np 6 dniowa ciąże w 99% ( liczone od zagnieżdżenia ale o tym juz w ulotce nie wspominają), taki chwyt marketingowy.

Najważniejsze to nie wariować. Ja też czasami już bym chciała sprawdzać czy aby juz.. ale teraz to postanowiłam że będę sprawdzać tak dzień przed spodziewaną @ Od kilku dni mam takie dziwne uczucie pobolewania podbrzusza,zawroty glowy, ale nie bede robic testu, poczekam do dnia przed spodziewana miesiaczka, bo potem jesli miesiaczka przyjdzie to biore przez 5 dni clo

Paulina - udanego , szalonego urlopu. Mam nadzieje że wrócicie w trójkę :) Jagodowe ziarenko - 6 dni to troszkę za mało na bete podobno po 10 dniach jest pewniejsza. Jeszcze nic straconego. Poczekaj jeszcze troszkę i powtórz. Malinowa - ja nie jestem długo na tym forum ale czytając was czuje się , że nie jestem sama. U mnie w rodzinie w tym roku urodziło się 2 dzieci a ja widząc radość rodziców tych maluchów ciągle zadaje sobie pytanie dlaczego nie ja. Ostatnio pomyślałam co ze mnie za kobieta skoro nie udaje mi się zajść w ciąże. Zoe31 - żebyś wiedziała ze felerny może sierpień będzie lepszy. Oby. Betiii - też chyba zaopatrzę się w ten zestaw wszystkiego trzeba spróbować

A u mnie póki co 3 dzień cyklu. Do ewentualnych dni płodnych jeszcze daleko. Wczoraj siedząc przy komputerze czytałam na temat testów owulacyjnych. Zastanawiam się nad elektronicznymi. Bez kresek. Wynik wyraźny i cena również :)

Zoe, ja mialam 2 kolezanki, ktore tak zaciazyly. Krotko po powrocie z urlopu im sie udalo. Dlatego tak sie zastanawiam co tu robic. Tusiek, ja tez mam takie mysli. Niestety. Zawsze wydawalo mi sie, ze uda mi sie za pierwszym razem. Naiwniara! U mnie tez dzieci sie rodza w otoczeniu i zamiast sie cieszyc, to mnie to bardziej smuci. Kolezanka mi wciska jej bobaska na rece, a ja sie czuje niezrecznie, niewygodnie, bo powinno byc moje! Ktos mi wysyla filmiki z ich dziecmi, a ja wewetrznie az sie trzese. Tusiek, cena wyrazna? :) Taka, ze galy z orbit wychodza? :)

Oj wyraźna wyraźna :) 10 sztuk tych testów kosztuje 30e a te co używam to 13 e więc różnica jest jakby nie patrzeć :)

Drogo. Gdyby mialo sie tylko raz czy 2 kupic takie testy to spoko. Ale jesli to trwa miesiace, daje po kieszeni wtedy. Ja juz sie przerzucilam teraz na testy owu nie Clearblue a zwykle takie podstawowe, no ale nie pokazaly mi owu w tym cyklu. Kilka znajomych uzywalo i dla nich byly szczesliwe, zaszly jak zmienily na te testy.. U mnie najgorzej ze staraniem sie tak szczerze mowiac, zadne testy nie dadza mi kopniaka do dzialania ;)

hej dziewczyny :) myśmy właśnie zaczęli starania. już miałam taką nadzieję zrobiłam dziś test i jedna kreseczka. test zrobiłam co prawda dwa dni przed spodziewaną miesiączką. watro mieć nadzieję że test po prostu nie wykrył ciąży.