Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie moge sie pogodzic z przeszloscia meza

Polecane posty

Gość gość

Jest on dla mnie i naszego dziecka wspanialym czlowiekiem, ojcem, mezem. Wspiera, pomaga, czuly, madry. Nigdy nie kryl przede mna nic, dlatego wiem, we jego byla miala dwie aborcj****ardzo mnie to boli, rozumiem, ze byli mlodzi, wiem, ze nie byliby w stanie stworzyc takiej rodziny jak my. Mimo wszystko mam do niego zal, ciezko mi jest sie pogodzic z tym, ze prawie byl ojcem, ze tak wiele go z kims laczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strzel se kupę to ci ulży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łolaboga to strasne, poprostu strasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź się leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie nie możesz się pogodzić z tym, że on chciał aborcji....rozumiem Cię, ale ja bym się cieszyła, że on nie ma dziecka z inna kobieta, na które musiałby łożyć, spędzać z nimi czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale o co chodzi? Sam ja wyskrobał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, łączył go seks z inną kobietą.. a skutkiem seksu jest ciąża. To, że oboje podjęli taką decyzję to ich sprawa i ich sumienie. Nie powinnaś mieć do męża o to pretensji, bo powiedział Ci prawdę- a co więcej nie znał Cię wtedy, lub z Tobą nie był, nie wiem.. A swoją drogą? dziwna sprawa, żeby robić aborcję dwa razy... zazwyczaj jak ktoś wpadnie, potem usunie to chyba następny raz uważa.. no ale sama widzisz, dziecięce myślenie tak właśnie wygląda. Ja myślę, że Twój mąż sam dzisiaj gdzieś głęboko w sercu ma żal, że tak się stało, że nigdy nie pozna swoich zabitych dzieci. Myślę, że nie jest mu z tym łatwo- zwłaszcza dzisiaj kiedy widzi wasze dzieci. Ale nie Tobie oceniać jego sumienie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo, ale daję 2/10, bo ktoś się jednak nabiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja myślę, że Twój mąż sam dzisiaj gdzieś głęboko w sercu ma żal, że tak się stało, że nigdy nie pozna swoich zabitych dzieci. Myślę, że nie jest mu z tym łatwo- zwłaszcza dzisiaj kiedy widzi wasze dzieci" Większej głupoty nie słyszałam. Gdyby miał żal, to znaczyłoby, że żałuje związku z autorką, że żałuje że ma z nią dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pojawiły się idiotki "pro-life"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz się godzić z przeszłością, ale ją zaakceptować. Nie rozumiem, mąż jest dla Ciebie super, a Ty mu wyjeżdżasz z jakimiś akcjami z przeszłości? Odpuść i ciesz się chwilą, jak mąż zdradzacz to te chwile szybko przemina, jak lojalny wobec zony -czeka Was wiele miłych chwil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×