Dlaczego kobiety nie potrafią obronić się przed gwałtem ?

ja chodziłam na samoobronę i potrafię się obronić

jak?

kop w jaja i ucieczka

Jak tak czytam zeby sprobowac z chłopakiem czy bratem się posilowac to przychodzi mi tylko jedno na myśl, gdyby chciał zg****ic mnie facet z budową i siła mojego męża nie dała bym rady..chciaz mam 174wzrostu i ważę prawie 70kg..moj mąż jest bardzo silny i sprytny przy tym troche waży..z taką osobą zwykla kobieta nie miała by szans..Jakie to musi być straszne! Wspolczuje tym, które to przeżyły

22:13 po co się siłować ? liczy się spryt a nie siła ! Gdy Cię atakuje gwałciciel to kop w jaja, stopy, oczu, nos, kup paralizator itd , uciekaj krzycz Dobra samoobrona pomogła wielu kobietom, bo liczy się spryt a nie siła a ty pewnie jesteś tr)olem. Masz 174 to dobrze bo wzrost trochę wpływa na spryt, waga najlepsza jest normalna, nad waga źle wpływa na spryt, nie masz nadwagii, żeby nie było że coś sugeruje, ale i tak jesteś tr)olem więc pewnie zmyślasz

Da się obronić bo liczy się spryt a nie siła, dobra samoobrona pomogła wielu kobietom, wzrost trochę wpływa na spryt. Jeśli ktoś pisze że się nigdy nie da jak niektórzy tu to jest tr)olem albo gwałcicielem bądź jest nie mądry.

bo jesteście silniejsi wiem bo kolega się ze mną siłował i połozył się na mnie nie miałam możliwości się ruszyć. Jak taki wsiądzie to udusić może

jakby dziewczyna miała kopnąc w jajka to przed atakiem czyli na zapas pierwszego lepszego który podejdzie :)

01:21 zanim Cię przycisnął mogłaś go kopnąć w jaja, bądź stopy, nos, splot nerwowy i uciekać krzycząc , liczy się spryt a nie siła, i dobra samoobrona pomogła wielu kobietom

01:23 nie trzeba kopać gdy nie ma zagrożenia trzeba kopać na początku zagrożenia wtedy można się obronić, dobra samoobrona pomogła wielu kobietom

a z kąd dziewczynie przyjdzie do głowy co on zamierza i kopać od razu? No i jest lęk że nie trafisz i odda znacznie mocniej

01:26 prawie zawsze gwałcą partnerzy więc gdyby chłopak zaczął się do mnie dobierać powiedziałabym nie i go lekko odepchnęła a gdyby to nie podziałało to wtedy bym go uderzyła w jaja bądź stopy, oczy, splot nerwowy, uciekłabym krzycząc a gdyby on postanowił zaatakować mnie z zaskoczenia na ulicy bądź w domu czyli chciałby mnie przewrócić lub gdzieś zaciągnąć to od razu bym go kopnęła i uciekła

nie boje się że odda bo pewnie nie bo często gwałcą tak aby nie było śladów, dobrze kopnę to ucieknę mu, jeszcze próbowałabym wymiotować lub dłubać w nosie aby go zniechęcić ,

gorzej jakby miał broń wtedy musiałabym wybierać pomiędzy byciem zgwałconą lub zamordowaną , nie wiem co bym wygrała a może bym się jakoś obroniła i wyszła cało , taką mam nadzieje , tak tytułem żartu białemu i czarnemu bym się poddała gwałtowi ale brązowy i żółty wolałabym aby mnie zastrzelił

Zobaczymy czy bedziesz sie tak madrzyc w trakcie g****u nad toba :D

01:34 , bardzo śmieszne, nie dam się zgwałcić bo wiem że liczy się spryt a nie siła, i dobra samoobrona pomogła wielu kobietom :-)

, haha chciałbym ją zobaczyć wtedy , ciekawe jak by się mądrzyła

01:41 haha nie będzie takiej sytułacji , umiem się bronic

01:44 , zobaczymy , to co może Cię spróbuje zgwałcić, zobaczmy czy się obronisz ale jak nie to się nie martw jestem przystojny, młody, miły będzie fajnie :-)

01:50, nie uda Ci się :-) !

Kobieta zawsze może się obronić !

To proste wystarczy mężczyznę kopnąć w jajka i uciekać ! Bo jeśli nie to mężczyzna usiądzie kobiecie na nogach, jedną ręką dociśnie jej dwie ręce do jej ust, a drugą ręką ją rozbierze aby ją zg*****ć.

Kobieta zawsze może się obronić :-) !

Każda kobieta obowiązkowo chodzić na samoobronę

Kobiety nie powinny ubierać się jak szmaty to by nie były gwałcone.

paweł5643654 dziś mamy prawo ubierać się jak chcemy a Wy nas nie macie prawa gwałcić

ja bym się zawsze obroniła

Mnie kiedyś chciał ktoś zaatakować i pewnie zgwałcić. Szłam sama ulicą ciemną nocą. Pojawił sie znikąd. Przez 2 sekundy przyśpieszyłam kroku nadsłuchując czy on również potem wyrwałam z kopyta i biegłam na czas najszybciej jak umiałam On oczywiście rzucił sie w pościg za mną. Dobiegłam do klubu zbudowanego na filarach obok jeziora Schowałam się za filarem i patrzyłam co będzie robił Oślepiony światłami próbował mnie szukać Ale się przeliczył bo myślał że będę szukała ratunku a ja wziełam sprawy w swoje ręce i zawierzyłam Bogu Nie miał szans mnie odszukać tej nocy.

A ja powiedz co mam zrobić jak mam 158 cm wzrostu, ważę 45kg, nie potrafię przytyć, a z powodu problemów zdrowotnych nie mogę ćwiczyć a nawet nosić cięższych rzeczy i jestem bardzo słaba?

To proste wystarczy mężczyznę kopnąć w jajka i uciekać ! Bo jeśli nie to mężczyzna usiądzie kobiecie na nogach, jedną ręką dociśnie jej dwie ręce do jej ust, a drugą ręką ją rozbierze aby ją zg*****ć