jak zwracacie się do rodziców narzeczonego

jesteśmy w związku 10 lat i dziwnie ciągle na pan i pani. Jak to u was wygląda?

tez pan i pani, ale jestesmy ze soba 8 lat krocej; a sami nie wyszli z inicjatywa, zeby zmienic ta forme?

Ja zwracalam sie do tescia po imieniu bo tak sobie zyczyl, a tesciowa mam przecudowna i do niej mowilam i mowie dalej Mamunciu :)

w związku 7 lat i na pan,pani, do mnie mówią (na moją prośbę) po imieniu (podczas pierwszego spotkania na "pani") . Mi to nie przeszkadza, rodziców mam jednych.

Ja też Pan/Pani, ale np. w formie jak mówie 'a u Was' nie mam z tym problemu, ale jesteśmy razem 5 lat :)

Do ojca na ty, a do tej starej ropuchy jego walniętej w dekiel matki, per pani.

razem 5 lat, do jego mamy mówię "pani", on do mojej mamy "teściowo" :D

Ten okres narzeczeństwa był u nas króciutki, do teścia zwracałam się po imieniu, do teściowej- na "pani" (teść nie jest ojcem męża, mąż też mówi do niego po imieniu więc tak mi było łatwiej). Tak samo od początku odkąd byliśmy razem, teściowa szybko nalegała żebym mówiła do niej również po imieniu, po ślubie dała mi już do wyboru "mamo" albo na "ty", ale woli na "ty", jakiś czas mówiłam bezosobowo a potem się przełamałam się i mówiłam jak do teścia, po imieniu. Jakby nie proponowali, to bym dalej mówiła na "pan" i "pani".

Strasznie dlugie to wasze "narzeczenstwo" :D

Nie jesteśmy narzeczonymi tylko w związku od 8 lat (i ślubu nie planujemy). Na początku do teściów było per pan/pani, potem samo wyszło pan/pani plus imię, po jakichś 3 latach zaproponowali, żeby im mówić po prostu po imieniu (dodatkowo teściowa już wcześniej delikatnie zasugerowała, że nie chce, żeby jej imię zdrabniać) i tak zostało.

W temacie napisane "narzeczony",fakt.Lat juz 10 ;)

My rownież 10 lat razem. Do ojczyma mowię na pan lub po imieniu a do jego matki "mamo" na jej własna prośbę ale cieżko mi to idzie wiec staram sie mowić w formie bezosobowej. Matka jest tylko jedna :)