Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile chrześni powinni dać na chrzciny?

Polecane posty

Gość gość
Pytasz o Mikro Rata? Dla maksymalnej kwoty 10 koła, masz 700 zł raty miesięcznej przez 2 lata - tyle wyskakuje z kalkulatora, który jest na ich stronie. Nie brałem u nich, ale tam gdzie brałem, firmy raczej nie oferowały takich kwot. 2-3 tysiące na start to był max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIC. dziecku można kupić pamiątkę chrztu. pamiątkową kartkę, albo pierwszą ilustrowaną biblię, albo krzyżyk czy medalik z łańcuszkiem. chrzest nie jest dla pieniędzy! ani komunia ani ślub tymbardziej. ludzie opamiętajcie się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My dalismy chrzesniakowi na slub 2,500 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bycie chrzestnym to niemały wydatek. Ja musiałam wziąć pożyczkę w kredytach Chwilówkach żeby było mnie stać, nie żartuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ze strony rodziców chrzestnych powinny być tradycyjne prezenty, ja kupowałam medalik na przykład, nie dawałam pieniędzy, dodatkowo w Bbabu kupowałam rózne rzeczy dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat niedawno chrzcił dziecko, byłam z mężem i z czwórką dzieci w wieku 1-9 lat i dałam 350 zł. Brat mi później powiedział że bratowa była w szoku że tak mało dałam że chrześni dają więcej dodał "Tym bardziej że kupiłaś sobie telefon najnowszy za 3. 500 zł" Aha, pomyślałam sobie i tu jest ból!!! Przecież nie mam obowiązku dawać jego dziecku pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anakonda13
nie wiem. mnie przeraża ten cały pociąg do kasy. Ja jestem chrzestna mojej siostrzenicy i kupiłam jej wisiorek złoty wraz z łańcuszkiem, takie serduszko bo to moje serduszko jest kochane i do tego jeszcze album na chrzciny od limiq, w ktory wsadzilam dwa zdjecia z mala od jej narodzin;) wedlug mnie to lepsze niz kasa, ktorej nigdy nie zobaczy, a lancuszek za niedlugo bedzie mogla nosic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że na chrzest wystarczy 100-150 zł. od osoby. Tyle żeby się za talerzyk zwróciło, obecnie w lokalach się tak płaci ok. 70 zł. od osoby, no chyba że ktoś robi w bardzo drogim lokalu, ale to nie mój problem jak ich stać :P Z kolei jako chrzestna dałam siostrzenicy 300 zł. i pamiątkę w postaci karuzeli-pozytywki z grawerowaną dedykacją. Daję tyle na ile mnie stać. Jakbym zarabiała 5 tys. to mogę dać nawet 1000 zł. ale zarabiam ile zarabiam i nie będę brać kredytu żeby dać prezent :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrzestna
Cena za talerzyk na chrzcinach w lokalach w Warszawie zaczyna się od 100zł. Chrzciłam 2 swoich dzieci i w każdej restauracji płaciłam 120zł od osoby plus tort i alkohol oddzielnie. Nie uważam jednak, że goście powinni dać tyle, żeby się zwróciło. Wraz z mężem mamy 4 chrześniaków, każde chrzestne dziecko dostało od nas 500zł plus drobną pamiątkę. Jako zwykli goście dajemy na chrzest 300zł. Według mnie można sobie pozwolić na taki jednorazowy wydatek, prezenty chrześniakom dajemy poza tym na urodziny i święta, w najbliższej rodzinie również na dzien dziecka, imieniny, bez okazji. Ale na pewno w różnych kręgach są różne zwyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy czy wybieracie chrzestnych dla kasy czy dla szacunku ? Nigdy nie wybierałam chrzestnych pod tym kątem mój brat został ojcem Chrzestnym jak miał 19 lat i wiadomo było że nawet 100 zł nie ma bo wtedy nie pracował.Mimo że pozostałe rodzeństwo moje pracowało ja czułam że akurat ten brat będzie pasować na chrzestnego i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, zasada jest prosta , prezent ma być dla dziecka a nie dla rodzica, miesięczne dziecko nie kupi sobie nic za pieniądze które dostanie, dlatego też nie daje się pieniędzy, a jak rodzice chcą kasy to niech sobie zarobią. PS , no chyba że chrzczone dziecko ma z 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chrześni to z pińset zloty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Tyle, ile zechcą.I ani grosza więcej! Chrzest dziecka to nie okazja do zbierania pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×