Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Własny BUTIK z ekluzywną odzieżą czy to dobry pomysł?

Polecane posty

Gość gość

Coraz częściej myślę o otwraciu małego butiku z odzieżą dobrej jakości pewnej zagranicznej firmy, gdzie odzież jest w cenach 100-300 zł. Chciałabym na początek towar kupić za 30 tyś, mieszkam w mieście ok 20 tyś. Czy to według was dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak mam pewne wątpliwości. Po pierwsze czy 30 tyś wystarczy? To ma być malutki butik. Po drugie jak odzyskać pieniądze zainwestowane w odzież która się nie sprzedała?Bo przypuszczam że części ciuchów nie sprzedam, powiedzmy ze będzie to 15 sztuk po np. 100 zł to już jest utopione 1500 zł, i tak z każdej dostawy? Wiem że przeceny, ale są ciuchy które zwyczajnie się nie sprzedadzą nawet jeśli obniżymy cenę. Co z takimi utopionymi pieniędzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niesprzedane ciuchy wkłada się do takich żelaznych pojemników, na których pisz PCK. Bezpłatnie sie wkłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak tu zarabiać w takim razie? utopione 1500 zł to ogromna suma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obok mojego misteczka, właściwie na wsi działa taki sklepik od 4 lat i ma się świetnie co mnie ogromnie zaskoczyło. Widać że ludzie szukają dobrej jakości odzieży i to się sprzedaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie utopione. Bo to biedni sobie biorą. I mają odrobine luksusu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie się pytam, jak to wszytsko obliczyć aby wyjść na swoje? Jaka musi być marża aby pokryć też te nietrafione zakupy z hurtownii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam już zwyczajnie dosyć pracy na etacie za 1400 zł, jeśli takie pieniądze zarobiłabym to wolałabym pracować na swoim. Nie chce kokosów 1800 -2000 to moje marzenie, czy to jest realne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podziwiam tą kobietę co na wsi otwarła taki butik, ja bym w zyciu nie zaryzykowała, a ona to zrobiła i sklep się kręci od 4 lat. Byłam tam wczoraj i oprócz mnie w małym sklepiku były 3 kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest tu ktos kto prowadzi sklep odzieżowy i wyjaśni mi jak to wszytsko działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu ktos kto mi doradzi co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja póki co mam 10 tys oszczednosci, wziełabym kredyt 20 tysięcy. Wynajęcie lokalu to ok 1000 zł. A wiec koszty stałe to: -500 zł rata kredytu -1000 zł lokal -450 zł zus -media 200 zł -i powiedzmy moja wypłata 1800 zł wiec suma to 4000 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jaką marże narzuca sie an takie ciuchy ale gdybym na każdym ciuchu zarabiała ok 50 zł to musiałabym sprzedać 80 sztuk w ciągu miesiaca. Czy to jest realne??Wychodzi średnio 3 sztuki dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest realne marża na pewno jest wyższa, mówię to obserwując sklepy na allegro, ciuchy po jakieś 300-650 zł, nie mam pojęcia jaką marżę narzucają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×