Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

cierpię z powodu męża, nie ma już siły

Polecane posty

Gość gość
Sluchaj, czy on zabral maszynke do golenia, szczoteczke do zebow, szlafrok, gumki i inne duperele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie robcie z faceta wariata :-D Nie dopasowali sie i tyle, samo zycie . Bywa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
Dlaczego ktos sie pode mnie podszywa? :-) ale zal, ja nie mogę :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość super ktoś
Chociaz faktycznie uwazam, ze lepiej brac rozwod bez orzekania, bo Autorka i tak jest mocno znerwicowana, a sprawy w sadzie do przyjemnych nie naleza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego to malzenstwo koscielne ma byc uniewaznione? 1. Oboje byli dorosli 2. Oboje swiadomie zawarli zwiazek przez Bogiem 3. Nie bylo przymusu ani ciazy. Wiec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utajona choroba psychiczna wystarczy do unieważnienia ślubu kościelnego.Autorko nie cackaj się i nie prawda ,że rozwód z ustaleniem winy musi ciągnąć sie latami ,znam dziewczynę która po 20 latach małżeństwa ,udowodniła winę mężowi sama bez adwokata ,na drugiej sprawie było po sprawie .Tu nie ma dzieci ,sprawa jest prosta ,zbieraj zaświadczenia o których pisałam bo będą pomocne a na sprawie mów prawdę ,masz wygraną ,poodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie chce zadnego rozwdou, jeszcze tego nie rozumiecie? kocha go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 20,13 a może autorka też nie powinna pracować ,strzelić focha i odpoczywać to wtedy byli by dopasowani prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinna mu zalatwic robote w szkole, moglby byc np. woźnym :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ta dalej jęczy durne babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od czegos trezba zaczac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sok z brzozy
Autorka? tak jeczy i nic nie wyjeczy dopoikinie rozmowi sie z mężem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby wyksztalcona osoba a wziela meza nieroba . W szkole go zatrudnic i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos tu nie gra... mial tak dobrze jak w niebie a zabral manatki i zwiał :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czerwcowa, a psa tez zabieracie za granice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze znowu z nim wyszla na spacer :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 20,36 a Ty nikogo nie kochasz to biedna jesteś .Nie drwij i przestan wypisywać brednie.Autorka ma prawo kochać bo uczuć nie wyłączy się jak światła na pstryk Nie jest łatwo oddzielić serce od rozumu , ale czas zrobi swoje a kiedyś autorka dojdzie do wniosku ,że jednak podjeła słuszną decyzję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko kochasz go prawda? No napisz to co czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu z 20,53 przestan pisac brednie i odwal sie od innych gosci :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czerwcowa pogoda Nienawidzisz go w koncu czy kochasz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli facet się uprze, to może przed sądem odstawiać szopki. Nie zdradził, nie ma na to żadnych dowodów, nie znęcał się nad żoną, chociaż przysporzył jej frustracji, gdzieś tam pracował i planował rozpoczęcie dzialalności gospodarczej. Autorka zapewne "zaatakuje" męża swoim zalamaniem nerwowym, ale on może zrobić to samo. Zacznie zapewniać sąd o swojej gorącej miłości do żony i chęci ratowania małżenstwa i rozwodu nie będzie. Sąd będzie musial dać mu szansę. O orzekaniu rozwodu z jego winy to już nawet nie ma co mówić, on jest przekonany, że ich małżeńskim klopotom winna jest żona i jej rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak myślę. Najlatwiej zrobic z niego i tesciowej wariatow i wygrac sprawe bez orzekania o winie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo z jego winy i jeszcze uniewaznic slub kościelny, zenada po prostu :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka uwaza ze rozpadowi malzenstwa winna jest teściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu pomyliłas piaskownicę ,zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość British Sunrise
Niech się ułoży - jej - z nim czy też bez niego. Osobiście życzę, aby bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie obarczam teściową za rozpad małżeństwa, chociaż uważam że robiąc Kubie pranie mózgu od piaskownicy niejako przyczyniła się do jego dalszych losów. Ktoś tam wcześniej napisał fajnie o tym, że miłości uczymy się w domu, podobało mi się to, zgadzam się. Może on faktycznie jakoś na swój sposób mnie kocha (kochał)....hm, ale jakoś miota się i nie ogarnia tematu po męsku, nie wiem.....może ja mu matkę zastępowałam poniekąd ech masakra, no ale i tak mógł sobie w głowie uroić, nie wiem nic. Oczywiście, że jeszcze go kocham. Przecież od 12 czerwca, odkąd spierdzielił w siną dal, nie jestem w stanie jeszcze się odkochać, to jeszcze trwa za krótko. No ale! mimo tego, potrafię przynajmniej jakoś tak na trzeźwo ocenić całą sytuację i to, że ten związek jest dla mnie toksyczny....no i tyle.... Psa nie zabieramy za granicę, oczywiście, zostaje na ten czas z "panią od psich szkoleń", dosyć dobrą znajomą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpocznij na wakacjach:) A z tymi alimentami,że mąż ,jeśli jest rozwód bez orzekania o winie,może cię pozwać,to prawda! Moją koleżankę pozwał mąż-obibok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I koniecznie wymieńcie te zamki.Nie wiadomo co zrobi taki awanturujący się z powodu głupoty ,przekonany o swojej krzywdzie paranoik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×